Od pewnego czasu z okolic nawiewów wydobywały się raz na jakiś czas jakieś dziwne odgłosy typu miauczenie nie wiem jak to nazwać. Wydawało mi się, że słychać je było jak miałem ustawiony nawiew na nogi. Teraz od paru dni słychać je głośniej (nie jest to ciągły dźwięk) i zmieniły dźwięk jakby siedział na świerszcz;) Nie ma znaczenia czy nawiew ustawiony jest na nogi, czy na szybę czy na środkowe kratki. Mam wrażenie, że jak przyspieszam czy hamuje to wtedy głośniej się coś odzywa. Na początku myślałem, że to pewnie silniczek klap ale skoro słychać je na każdym ustawieniu to teraz zacząłem podejrzewać pompę nagrzewnicy. Dodam, że z temperaturą nie ma problemu. W czwartek odstawiam Audi na naprawę wycieku płynu z chłodniczki oleju i wtedy mechanik też zajrzy z tymi nawiewami tylko chcę mu powiedzieć na co powinien zwrócić uwagę więc proszę o jakieś porady:)
P.S. Znowu brak tagów
Dzisiaj zrobiłem kolejne obserwacje: To brzęczenie słychać ze środkowych kratek na desce rozdzielczej bez względu na co jest ustawiony nawiew (na LO też tak samo słychać). Funkcja REST działa. Brzęczy tak samo w czasie jazdy jak i postoju. Po wyłączeniu zapłonu jeszcze przez jakieś 2-3 sekundy słychać te świerszcze. Po podniesieniu maski te dziwne dźwięki wydobywają się z tej osłony zaznaczonej na zdjęciu na czerwono
(zdjęcie zapożyczone z internetu)
Ostatnio zmieniony 29 sty 2016, 18:18 przez Jarek1988, łącznie zmieniany 2 razy.
Wszystko rozwiązała wymiana wentylatora nagrzewnicy. Przed wymianą wentylator dostawał takich wibracji, że aż cały samochód drżał. Z zewnątrz wyglądało i było to słychać tak jakbym pod maską woził wirującą pralkę:) Po wyjęciu okazało się, że ktoś już tam maczał palce i wentylator był już w stanie nadającym się na złom.
