Co jest zrozumiałe z uwag na mniej miejsca w komorze. I tutaj należy dodać, że bardzo dużo tych silników ma z tym problem i po podniesieniu maski widzimy fale dunaju na kolektorze.FOSS pisze:Co do przegrzewania się... tak jest bardziej na to podatne niż nasze klasyczne 4.2V8.
Na I Zlocie A8 były dwie D2 W12 i obie miały ten defekt.
Tylko życie pokazuje, że nie jest tak kolorowo jak w reklamie. Widziałem co najmniej trzy ogłoszenia gdzie sprzedawca chwalił się, że "na gwarancji silnik przy przebiegu 97kkm został wymieniony na nowy.... " a to się z księżyca nie bierze - auta serwisowane w ASO podczas okresu gwarancyjnego. Identycznie w Phaetonie W12....są ogłoszenia, że silnik wymieniony na gwarancji. Podobnie spotyka się 5.2 z S8D3...potrafił wyzionąć ducha przy nalocie 100-150kkm. A teraz znajdźcie 4.2MPI lub 4.2TDI, który był wymieniany na nowy podczas okresu gwarancyjnego (?)... daje do myślenia.FOSS pisze:Ale żeby nie tragizować... normalnie użytkowane W12 o które ktoś dba powinno jeździć długo i bezawaryjnie.
Jeszcze 2 grosze odnośnie serwisu bo piszesz, że W12 to cokolwiek .....i silnik na stół to ja napiszę - wymień termostat w 4.2MPI a W12. Do wielu czujników jest dostęp po zdemontowaniu pierdół...więc nie dramatyzowałbym tak z tym serwisem. Z 4.2TDI też dramatyzujecie, że silnik do wyjęcia jak cokolwiek się zacznie dziać i co? Silnik jak na chwilę obecną nie zaliczył ani razu stołu - można sporo ogarnąć na aucie.
Nie ma róży bez kolców Panowie......nie ma rozwiązań idealnych a wszystko tak naprawdę sprowadza się do $$$$. <jezyk>