Problem polega na tym, że niedawno o któreś w nocy bylem ... zmęczony. Zapomniałem wyłączyć radio. Rano budzę się, chce odjechać a tu psikus - akumulator całkowicie rozładowany, żadnej diody. Dzwonie koleżka przyjechał z kablami podładował mnie troszkę - odjechałem. Wyskoczyło zęby wpisać kod oczywiście na kacu wpisałem 3 razy złe.
Nie działa żaden przycisk.
Co muszę zrobić aby jeszcze posłuchać jakiegokolwiek dźwięku, oprócz silnika ;]