[D2 FL ALL ] Nastawniki... Komu stukają przy rozruchu?
Mateusz... ja oglądałem ten Twój silnik Pamiętam tą sztuję AQF
Baaardzo ładnie zachowana bestia...
To dziwne szuranie to albo nastawnik na głowicy 5-8 albo... niżej - może napinacz łańcuszka pompy olejowej... Ciężko to było zlokalizować.
Pady wyglądały ok, przynajmniej te górne jak nowe... ale nie były wymieniane - są ori z tego co pamiętam. Silnik chodził równo i miarowo, nie telepało go itd... fajny...
Ja bym na Twoim miejscu dla świętego spokoju zainwestował te 600PLN i kupił chincycka na próbę, podmienił i słuchał co wówczas...
Baaardzo ładnie zachowana bestia...
To dziwne szuranie to albo nastawnik na głowicy 5-8 albo... niżej - może napinacz łańcuszka pompy olejowej... Ciężko to było zlokalizować.
Pady wyglądały ok, przynajmniej te górne jak nowe... ale nie były wymieniane - są ori z tego co pamiętam. Silnik chodził równo i miarowo, nie telepało go itd... fajny...
Ja bym na Twoim miejscu dla świętego spokoju zainwestował te 600PLN i kupił chincycka na próbę, podmienił i słuchał co wówczas...
Lepiej stracić minutę w życiu, niż życie w minutę...zwolnij !
-
- Forum Audi A8
- Posty: 40
- Rejestracja: 07 cze 2015, 11:16
- Lokalizacja: Malbork
Z tego co ja tu czytam to wszystkim ( oczywiscie przy sprawnych nastawnikach ) pomaga wymiana slizgow. Na pewno wymieniaj ( koniecznie ) parami ( gora i dół ) poniewaz dolny nawet jak wyglada na caly to jest bardzo kruchy od przegrzania i lada moment sam popeka .methanex pisze:Tomaszu ,
A wymiana dolnego pada -ślizgu ? Warto spróbować?
Sebastian chyba wymieniałw swojej s6
Sasiadowi wypadł tylko z reki na posadzke i pekl na kikka czesci z wysokosc ok 90 cm.
Potem kupil komplet slizgow z Inowroclawia ( wygladaja i zachowuja sie jak oryginalne Audi pomimo ,ze w Audi one nie wystepuja osobno ) i po otrzymaniu próbowalismy 1 szt złamac ( uszkodzic ( młotkiem waląc z góry ) i przy uzyciu duzego mlotka i dosyc duzej siły nie udało sie nam go uszkodzic .po probie destrukcji zostal zamontowany do silnika i jezdzi juz ponad 3 lata ( jak nie 4 ! )
nastawniki pracują bardzo dobrze , wiec chciałbym tylko ślizgi zmienićlukstorpeda pisze:Z tego co ja tu czytam to wszystkim ( oczywiscie przy sprawnych nastawnikach ) pomaga wymiana slizgow. Na pewno wymieniaj ( koniecznie ) parami ( gora i dół ) poniewaz dolny nawet jak wyglada na caly to jest bardzo kruchy od przegrzania i lada moment sam popeka .methanex pisze:Tomaszu ,
A wymiana dolnego pada -ślizgu ? Warto spróbować?
Sebastian chyba wymieniałw swojej s6
Sasiadowi wypadł tylko z reki na posadzke i pekl na kikka czesci z wysokosc ok 90 cm.
Potem kupil komplet slizgow z Inowroclawia ( wygladaja i zachowuja sie jak oryginalne Audi pomimo ,ze w Audi one nie wystepuja osobno ) i po otrzymaniu próbowalismy 1 szt złamac ( uszkodzic ( młotkiem waląc z góry ) i przy uzyciu duzego mlotka i dosyc duzej siły nie udało sie nam go uszkodzic .po probie destrukcji zostal zamontowany do silnika i jezdzi juz ponad 3 lata ( jak nie 4 ! )
Widzę sąsiad odważny jest skoro po takiej próbie z młotkiem zamontował ślizgi w audi
Dzisiaj wziąłem postronnego kolegę i poprosiłem żeby stwierdził gdzie to tak chrobocze. Wskazał na napis 5v (czyli 5-8 ) .
W następnym tygodniu mam podjechać do mechanika który ogarnia temat nastawników , jeśli on potwierdzi to montuję te ryżowe ślizgi , dam znaka czy przestało chrobotać jak wymienię
W następnym tygodniu mam podjechać do mechanika który ogarnia temat nastawników , jeśli on potwierdzi to montuję te ryżowe ślizgi , dam znaka czy przestało chrobotać jak wymienię
Skoro z chin to gwary pewnie nie ma...i o to chodzi
Zaklej zywica epoksydowa otworki na obudowie w ktorych wcisniete sa kulki. Uszczelnij tez wlasciwym uszczelniaczem miejsca na uszczelce jak pokazuje elsawin... wykluczysz mozliwosc wyciekow co juz sie tu zdarzalo.
Bedzie to miarodajnym polem testowym
Zaklej zywica epoksydowa otworki na obudowie w ktorych wcisniete sa kulki. Uszczelnij tez wlasciwym uszczelniaczem miejsca na uszczelce jak pokazuje elsawin... wykluczysz mozliwosc wyciekow co juz sie tu zdarzalo.
Bedzie to miarodajnym polem testowym
Lepiej stracić minutę w życiu, niż życie w minutę...zwolnij !
co to znaczy "nie trzymały po nocy" ? a w vagu co pokazywałokrzychuv8 pisze:Montuje dzisiaj oba nastawniki prosto z chin po 102usd/szt plus do tego nowe łańcuchy iwisa, kpl uszczelek i zobaczymy jak to sie bedzie sprawować
u mnie 260kkm ślizgi niezbyt zuzyte ale za to obydwa napinacze nie trzymały po nocy.
Ja u mnie robiłem taki test parę razy, że jak samochód już na dobre ostygł to odpaliłem dosłownie na chwilę i zaraz zgasiłem. Rano odpalanie po prostu aksamitne, aż chce się posłuchać Zero tych cholernych trrrr, hrrrr itd.
Wniosek taki, że jak pociągnął zimny olej i nie czekałem aż on się rozgrzeje to nie zdążył spłynąć z nastawnika i odpala idealnie. Pytanie więc czy może nie zalać trochę gęściejszym olejem ? Jeżdzę teraz na 5w30 Motul. Wiem, że niektórzy to nazwą reanimowaniem trupa ale może jednak?
Wniosek taki, że jak pociągnął zimny olej i nie czekałem aż on się rozgrzeje to nie zdążył spłynąć z nastawnika i odpala idealnie. Pytanie więc czy może nie zalać trochę gęściejszym olejem ? Jeżdzę teraz na 5w30 Motul. Wiem, że niektórzy to nazwą reanimowaniem trupa ale może jednak?