Na pewno? Dawno prułem środek, ale mam przebłyski że taki podwójny gruby leciał podłogą wzdłuż progu poniżej wiązki. Kolejna rzecz, jak on by był wsadzony w podłużnicę to powinien mieć jakiś peszel żeby go nie przetarło, a jak tak patrzę po zdjęciach to są tylko dwie linki owijane co kilkanaście centymetrów taśmą żeby się razem trzymały. Z drugiej strony wejście w skrzynkę przekaźników w nogach jest od strony tunelu chyba. No nic, myślałem że obejdzie się bez rwania dywanu
EDIT
Przewód akumulatora biegnie podłogą wzdłuż tego profilu. Na wysokości +/- konsoli centralnej rozdziela się i dopiero tam faktycznie wchodzi w podłużnicę natomiast drugi biegnie prosto w kierunku skrzynki przekaźników. Tak że w preFL można śmiało wiercić, przy czym od spodu są już zaślepione otwory do wykorzystania, część nawet z gwintem. W moim wypadku (montaż rozpór) wszystkie były już przygotowane fabrycznie. Akurat musiałem zarobić dla tej mniejszej w istniejących otworach dwie nitonakrętki M12.
Osiem garów, klima, wtrysk. Warto dla tej chwili żyć.
Pozdrawiam.