Forum Audi A8 Klub Polska

pamiętam, że sprawdzałem to i o ile dobrze pamiętam(było to pół roku temu) to cićnienie w normie było w przedziale 11-18... a z temperaturą to jest tak, że im większe ciśnienie to zazwyczaj jest mniejsza bo krócej pracuje

U mnie jest zauważalna różnica w zimę a w lato w prędkości pracy zawieszenia...

Witam, podepnę się do tematu

Problemy z zawieszeniem zaczęły się podczas mrozów, po odpaleniu auta nad ranem po około 5 minutach wyskakuje żółta kontrolka zawieszenia. Po zgaszeniu i odpaleniu ponownie kompresor pompował dalej. Im zimniej to operację trzeba było powtarzać 3 razy żeby auto się podniosło.

Natomiast podczas dłuższej trasy (pełny bagażnik, dwie osoby) żółta kontrolka pojawia się co około 200 km.

Błędy to:

2 Faults Found:
01583 - Leak in System Detected
000 - -
Freeze Frame:
Fault Status: 11100000
Fault Priority: 3
Fault Frequency: 1
Reset counter: 152
Mileage: 192831 km
Time Indication: 0
Date: 2016.01.23
Time: 11:41:27

01772 - Signal from Level Control Pressure Sensor (G291)
008 - Implausible Signal
Freeze Frame:
Fault Status: 11101000
Fault Priority: 3
Fault Frequency: 1
Reset counter: 152
Mileage: 192832 km
Time Indication: 0
Date: 2016.01.23
Time: 11:42:40

Któregoś dnia podpiąłem komputer i wyruszyłem pojeździć.
Na blokach pomiarowych w 34- Level control i bloku nr 6 zauważyłem że pomarańczowa kontrolka zawieszenia pierwszy raz się zapaliła przy ok 40 st i ok 8 bar, po skasowaniu błędu wraz ze wzrostem temperatury kompresora, rosła wydajność kompresora (zaczynało się od 8bar przy niskich temperaurach kompresora). Przy ok 90st komputer wskazywał że kompresor pompuje 16 bar. Po tym oczywiście kompresor się wyłączył i poziom był osiągnięty.

Czy to wskazuje że kompresor już ledwo zipie, czy może w pierwszej kolejności wymienić czujnik ciśnienia G291??? a może coś z przekaźnikiem ???

Dodam że auto nawet po kilku dniach stania nie opada.
Teraz gdy jest już cieplej taki problem nie występuje.

Ten czujnik jest w wyspie zaworowej.

Jeśli auto nie opada to wskazywałoby na czujnik ciśnienia. Wydaje mi się, że możesz mieć rację. 16 bar to dość sporo i kompresor daje radę ale coś się przegrzewa. Długo trwalo to nabijanie do 16? Jeśli dobrze pamiętam to do 18 barów max jest napisane w rozpisce bloków pomiarowych, a dokłądnie jest tam przedział(chyba od 11-18 jako pomiar prawidłowy).-

Nabijanie do 16bar i 90st trwało ok 10 min, z tym że trzy razy kasowałem błędy podczas jazdy żeby kompresor ruszył dalej..

Z tym czujnikiem to rozumiem że najlepiej zakupić rozdzielacz ciśnienia czy sam czujnik?? Ma on jakieś jeszcze oznaczenia czy wystarczy zamówić w sklepie/serwisie -G291 czujnik ciśnienia ??

To jest jedna część, wydaje mi się, że nierozbieralna. Rozdzielacz z czujnikiem ciśnienia. Jak tak długo nabijał to może nie jest wina czujnika a kompresor nie daje już rady?

Też mi tak się wydaje, tylko że ja znam się na tym z tego co wyczytałem tu na forum...

Kompresor pompuje powoli, początkowo 8bar, pompuje pompuje w końcu wywala błąd przecieku w systemie (bo myśli że nie można nabić skoro jest jakiś nieszczelność), następuje kasowanie błędu, dalej zaczyna pompować, wzrasta temperatura kompresora to i wzrasta wydajność, tylko to powinno znacznie krócej trwać...

Podczas jazdy kompresora prawie nie słychać... trzeba się dobrze wsłuchać...

W trakcie jazdy to kompresora nie powinno być w ogóle słychać. Na postoju słychać po przysłuchaniu się.

Tak jak mówisz. Pompuje, pompuje i nie może na pompować. A po kilkukrotnym kasowaniu się nagrzewa i wyłącza.

Pozwolę się podpiąć do tematu. Miałem spory problem z kompresorem. Samochód już praktycznie wcale się nie podnosił, dosłownie po minucie wyświetlała się żółta kontrolka i kompresor przestawał pracować. Wymontomałem kompresor i w między czasie załatwiłem drugi, używany ale sprawny. Z dwóch zrobiłem jeden z tego względu że niektóre elementy w moim były w lepszym stanie. Po zamontowaniu wszystkiego byłem miło zaskoczony bo samochód bardzo szybko się podniósł praktycznie z ziemi w pozycje Lift. Jednak kiedy chciałem sprawdzić czy wszystko działa również w drugą stronę, zupełnie nic się nie działo. Tryb Dynamic był podświetlony, wyświetliła się zielona kontrolka jednak nic się nie ruszyło nawet centymetr w dół. Czy orientuje ktoś co może być przyczyną? Niestety nie mam możliwości podpiąć samochodu pod komputer żeby dowiedzieć się czegoś więcej.

Witam z tymi kontrolkami żółtą i zielona męczyłem się ponad miesiąc tzn tak jeździłem bo nie miałem kiedy tego zrobić. Poprawiłem to jakieś 3 tygodnie temu. Koszt naprawy to poświęcenie 3 godz wolnego czasu i liczac wszystkie wydatki około 200 zł. Od chwili kiedy zrobiłem kompresor nie zobaczyłem żadnej kontrolki auto od samego dołu do samej góry podnosi się około 10 sek . Naprawa jest banalnie prosta tylko bez kanału trochę się wchodzi. Na podnośniku alby na kanale myślę ze w godzinę albo troszkę dłużej i każdy by to zrobił.

Możesz powiedzieć coś więcej na ten temat? Ja wczoraj przejechałem chyba 40km i auto nadal nie obniżyło się nawet o milimetr. A po pewnym czasie jak przełączałem pomiędzy Lift a Dynamic w trakcie jazdy to zaczęła migać żółta kontrolka. Nigdy wcześniej się z tym nie spotkałem bo jak już się pokazywała to świeciła ciągle a to oznaczało że kompresor został wyłączony.

Radny A8 D3 pisze:auto od samego dołu do samej góry podnosi się około 10 sek .

Myślałem, że to jest niewykonalne tak szybko Kiedyś czytałem coś o jakichś 45 sek. +/-

Nie wiem mówię jak jest u mnie napewno dłużej niż 20 sekund to nie trwa Ale z zegarkiem w ręku nie mierzylem. Jak naprawiałem kompresor wymieniłem pierścień na tłoku i oring grubszy wstawiłem. Większy filtr przepływowy i usunąłem całkiem tłumik . Odnośnie migania kontrolki to też tak miałem a później się świeciła i gasła czasem podczas jazdy się zaswiecila zielona później żółtą i tak bez końca ale po naprawie jest super i jestem bardzo zadowolony

podepnę się pod temat

Jak jade na dynamicu jest cisza ale jak włączę Comfort to w prawym przednim kole jak gdyby był jakiś luz. Choć podnosiłem auto sprawdzałem i jezdziłęm na szarpaki i w ogóle i jest wszystko w porządku. Jakieś pomysły ?

Może łożysko? Nie jest łatwe do sprawdzenia. Często mechanicznie w ogóle nie widać aby miało luzy.

siema o jakim łożysku mówisz?