[D2 97 4.2PB/LPG ] Zgasl i juz nie odpala
nie mam foto.. szedlem po kablu od czujnika i taka brazowawa kostke mam, laczy sie z szara, zapinana na taki metalowy drucik.. jest za lewa glowica.. wydaje mi sie, ze nie pomieszalem przewodow.. zwlaszcza, ze jak go na gorze naciagalem i od dolu ciagnalem, przy czujniku, to go wciagalem do komory..
-
- Forum Audi A8
- Posty: 97
- Rejestracja: 03 lis 2015, 19:21
- Moje auto: Volkswagen
- Rocznik: 2002
- Silnik: Inne
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna
- Imię: Łukasz
- Lokalizacja: Bartoszyce
Jakiego koloru jest wtyczka i gniazdo? Jedno z nich brązowe to już wiemy, a drugie? Bo może ktoś już wymieniał ten czujnik i dopasował z jakiegoś innego auta . Najlepiej wykręć czujnik, wtedy będziesz miał pewność, który to kabel i sprawdź nr tego czujnika bo coś czuję że się okaże od innego auta albo od kolektora był tak przegrzany że się przypalił i zrobił się brązowy (u mnie tak było z jednej strony brązowy z drugiej szary )
wiec kostke mialem prostokatna, jest ona zmieniona na okragla i.. prostokatna nie do dostania, trzeba przelutowac.. oddalem auto do mechanika.. przelutowal i.. debil zlutowal, ze soba mase i sygnal.. komp dostal zwarcie, ale mialem szczescie bo chyba udalo mi sie kupic ostatni w Polsce z literka P.. auto po wymianie kompa i czujnika odpalilo
- Pepek
- Super Klubowicz
- Posty: 660
- Rejestracja: 29 maja 2016, 13:46
- Moje auto: S8 D5
- Rocznik: 1996
- Silnik: V8 4.2
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Benzyna
- Imię: Przemek
- Lokalizacja: Cieszyn
Podepnę się pod temat, bo potwierdzę to, co zostało już powiedziane wyżej odnośnie braku jakichkolwiek błędów w wypadku uszkodzenia czujnika położenia wału. Auto zgasło podczas jazdy i tyle. Błędy tradycyjne u mnie: niskie napięcie sterownika i czujnik wału sporadyczny. Po skasowaniu błędów brak, a dalej nie odpala. Sprawdzona pompa, przekaźniki, bezpieczniki, świece. Nie mając lepszego pomysłu odpiąłem czujnik wału, kręcę nie pali - oczywiste. Sprawdzam błędy - brak. WTF? Podłączam z powrotem, kręcę nie pali. Błędów brak. Odpiąłem i podpiąłem go znów. Auto odpaliło - błędów brak. Przecież ten czujnik jako jedna z niewielu rzeczy w tym heblu miał diagnostykę ZTCP a tu taki zonk.
Druga rzecz, która mnie zastanowiła, ale to może akurat normalne w tym aucie to suche świece przy próbach odpalenia. Odkręciłem sobie aż zasilanie listwy wtryskowej żeby zobaczyć czy mimo 'bzyczenia' pompa tłoczy paliwo i tłoczyła. Czy może być tak, że jak czujnik wału nie działa komputer odcina wtryskiwacze i paliwo idzie na powrót? W innych autach pamiętam, że silnik nie palił a świece były mimo wszystko mokre, ale może tu jest inaczej.
Druga rzecz, która mnie zastanowiła, ale to może akurat normalne w tym aucie to suche świece przy próbach odpalenia. Odkręciłem sobie aż zasilanie listwy wtryskowej żeby zobaczyć czy mimo 'bzyczenia' pompa tłoczy paliwo i tłoczyła. Czy może być tak, że jak czujnik wału nie działa komputer odcina wtryskiwacze i paliwo idzie na powrót? W innych autach pamiętam, że silnik nie palił a świece były mimo wszystko mokre, ale może tu jest inaczej.
Osiem garów, klima, wtrysk. Warto dla tej chwili żyć.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
- Pepek
- Super Klubowicz
- Posty: 660
- Rejestracja: 29 maja 2016, 13:46
- Moje auto: S8 D5
- Rocznik: 1996
- Silnik: V8 4.2
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Benzyna
- Imię: Przemek
- Lokalizacja: Cieszyn
Skoro już zacząłem w tym temacie to będę kontynuował. Wczoraj auto odpaliło, pochodziło i wszystko było ok. Dziś znów nie odpala. Co zostało wymienione:
- 3 czujniki położenia wału (każdy na 100% sprawny, bo wymontowane z jeżdżących aut)
- wiązka serwisowa do czujnika wału
- ecu
Wcześniej jak napisałem pompa, przekaźniki, bezpieczniki i jest ok.
Postęp jest taki, że tym razem jak pokręcę tak z 5 sekund to wywali błąd 16706 - brak sygnału czujnika G28. I to jest jedyny błąd poza sporadycznym niskim napięciem sterownika. Ostatnie co mi przychodzi do głowy to coś z wieńcem, że czujnik nie potrafi załapać sygnału, ale tam chyba nie ma się co zepsuć. Auto ewidentnie nie dostaje paliwa i zapłonu, ale jak tu kolega wyżej wspomniał to jest normalne przy braku sygnału z czujnika. Pytanie co to się dzieje, bo ja już wymiękam i szczerze to nie wiem co wymienić. Czy jest coś jeszcze odpowiedzialne za pracę czujnika G28? Ewentualnie czy napięcie może tak przysiadać (wg vaga stabilne 10.5V przy obciążeniu rozrusznikiem), że brakuje prądu dla ecu? Tyle, że jak wytłumaczyć wtedy to, ze auto zgasło podczas jazdy a potem za którymś razem odpaliło?
- 3 czujniki położenia wału (każdy na 100% sprawny, bo wymontowane z jeżdżących aut)
- wiązka serwisowa do czujnika wału
- ecu
Wcześniej jak napisałem pompa, przekaźniki, bezpieczniki i jest ok.
Postęp jest taki, że tym razem jak pokręcę tak z 5 sekund to wywali błąd 16706 - brak sygnału czujnika G28. I to jest jedyny błąd poza sporadycznym niskim napięciem sterownika. Ostatnie co mi przychodzi do głowy to coś z wieńcem, że czujnik nie potrafi załapać sygnału, ale tam chyba nie ma się co zepsuć. Auto ewidentnie nie dostaje paliwa i zapłonu, ale jak tu kolega wyżej wspomniał to jest normalne przy braku sygnału z czujnika. Pytanie co to się dzieje, bo ja już wymiękam i szczerze to nie wiem co wymienić. Czy jest coś jeszcze odpowiedzialne za pracę czujnika G28? Ewentualnie czy napięcie może tak przysiadać (wg vaga stabilne 10.5V przy obciążeniu rozrusznikiem), że brakuje prądu dla ecu? Tyle, że jak wytłumaczyć wtedy to, ze auto zgasło podczas jazdy a potem za którymś razem odpaliło?
Osiem garów, klima, wtrysk. Warto dla tej chwili żyć.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.