drago_o pisze:Moim zdaniem to jak byk DPF. Częste wypalanie, zapchany mocno albo nie może dokończyć wypalania i często powtarza.
Najprawdopodobniej to będzie przyczyną. U mnie po roku użytkowania stało się podobnie. Najpierw zaczął wzrastać poziom oleju ale nie przekraczał poziomu max. Później na ciepłym silniku odcinało mi doładowanie a w pewnym momencie pojawiła się pomarańczowa lampeczka silnika na desce. Wlałem śmierdzidło do paliwa pomagające wypalać dpf i silnik dostał ostro w palnik (chyba działa - mech. powiedział, że były przekroczone jakieś temperatury na czujnikach). Mimo wszystko pojechałem na wymianę oleju, po podłączeniu do komp. mech. odczytał ok. 100

niedokończonych wypaleń dpf. Jeden dpf miał 20% zapełnienia, drugi 59% (prawdopodobnie może coś być z układem wtryskowym na tej stronie). Nasze lochy niestety nie mają żadnych kontrolek kiedy to świństwo się wypala, jak również nie stwierdziłem nigdy jakiegokolwiek objawu wypalania dpf. Na niektórych forach podłączają diodę pod ogrzewanie tylnej szyby, ułatwia to rozpoznanie wypalania dpf. Czy ktoś posiada wiarygodne informacje czy nasze samochody w czasie wypalania dpf włączają odbiorniki prądu żeby wspomóc wypalanie?
Jeszcze jedno na wzrost poziomu oleju mogą też mieć wpływ wtryski i wcale na komp. nie musi to jednoznacznie wychodzić. Mogą być korekcje dobre ale po wyłączeniu silnika może sączyć się z nich paliwo. To nie moje wydumki, powtarzam tylko za mechanikiem.