Macie kogoś w promieniu 100km od Leszna kogo możecie polecić z czystym sumieniem?
Nie wiem co padło, jakiś czas temu (z rok już będzie...) ruszałem pod lekką górkę na rondzie, dałem w palnik, obroty na 3 tys, auto stoi i nagle bum w tył jakby mi ktoś wjechał w tyłek, auto jedzie, ale tryb awaryjny skrzyni. Wyłączyłem silnik, tryb awaryjny zniknął, ale nadal (jak ciepły to bardziej i częściej) to łup przy dużym dodaniu gazu, na wyższych biegach rzadziej. Teraz padła do końca, nie idzie ruszyć nawet delikatnie, od razu tryb awaryjny (3 bieg chyba tylko jedzie)
Czytałem tu jakiś post, że podobno kolega Foss to rozbierał i konwerter (?) tylko trzeba zrobić, ale nie sądzę bym miał tyle szczęścia... Jak już ruszył to później biegi przełączał normalnie, tylko 1 i 2 jakby się ślizgało. Teraz umarło całkiem ;(
![]() |
![]() |