BariM pisze:No i stało się tak jak się spodziewałem
. Mówi że nie da rady bez wyjmowania silnika.
A miało być tylko 2 godziny
i jeszcze na serwisówkę się powoływał... ehhhh.
BariM pisze:Czy ktoś mógłby napisać mniej więcej jak wygląda cała ta procedura wyjęcie rozrusznika żebym mu to podpowiedzial co odkręcić co wyjąć żeby to wyszło. Skoro jest możliwość zrobienia tego bez wyjmowania silnika?
Ty, klient, zajmujesz się zdobywaniem instrukcji serwisowej i jako klient instruujesz co, jak i w jaki sposób trzeba zrobić?
No przecież miał podobno ów mechanik instrukcję serwisową bo to przecież właśnie wg. niej wytypował te 2 roboczogodziny.