od 13-tej zaczyna się omawianie przez zarządców toru zasad, rozdawanie transponderów itd.
Planuję być na 12:30.
[ Dodano: 2019-01-05, 21:22 ]
Już po, w domku. Wracając odwiedziliśmy: Geometryczny środek Polski w miejscowości: Piątek.
Filmik z jazdy po torze
Nie obyło się bez problemu. Na 6 okrążeniu pękł wężyk odpowietrzania
układu chłodzenia... buchnęło białym dymem spod maski.
Wężyk fi 8 długość 5 cm, pękł... Przy ściąganiu wężyka poleciał plastikowy
trójnik... tak był wygrzany, że rozleciał się w palcach.
Załatwienie trójnika, wężyka i płynu chłodzącego, zamontowanie tego spowrotem
zajęło 1h. Na tor auto wróciło na ostatnie 30 minut jazdy.
Podziękowania dla Pantona za załatwienie płynu chłodniczego G12.
Teraz coś na temat wrażeń:
Jazda po śliskim torze całkowicie inna niż po suchym, ale to diametralnie inna.
Czasami się będzie wydawało, że po deszczu to tylko trochę inaczej auto się
zachowuje a tutaj widać kolosalną różnicę.
Z 2h jeździłem 1h. Starczyło, można się nakręcić kierą i walczyć z przeciązeniami
bocznymi. Osoby (pasażerowie) na pokładzie potrzebowali woreczków foliowych... by Pawełka
nie zostawić w aucie.