Czytałem trochę na forum, na internecie, aż dokonałem zakupu.
Zamierzałem wymienić świece w swoim 4.2 V8 BFM.
Kupiłem NGK (niby dedykowane) BKR6EQUA, 4-elektrodowe. Wymieniłem i niby było ok.
Wczoraj jechałem na weekend do Pragi i w połowie drogi zaczęła mrugać ikona check engine oraz zaświeciła się kontrolka EPC. Auto zaczęło nierowno chodzić, straciło ponad połowę mocy i ewidentnie wypadał zapłon.
Zmiana na Pb, zgaszenie i ponowne odpalenie niewiele dało, nadal wypadały zapłony. Jakoś dojechałem, odczyt z vcds, wypadanie zapłonu na 2 i 7 cylindrze oraz losowe wypadanie zapłonu.
Serio to możliwe żeby po niecałych 200km już padły 2 świece?
Wobec powyższego chciałem uzyskać jakaś jednoznaczna informacje, jakie najlepiej stosować świece do tego silnika zasilanego LPG.
Czy NGK LPG 1 iridum będzie ok?
I czy dla świętego spokoju przy okazji nie kupić komplet cewek BERU ZSE061?
![]() |
![]() |