jprd
przebrnąłem przez tą telenowele i odpowiem tylko na niektóre wypowiedzi dotyczące mojej osoby
żeby się nie powtarzać w kółko :
CINEK pisze: otóż od samego początku tego zlotu nie miałem styczności z finansami i powiedziałem wprost, że się od nich odcinam z dwóch podstawowych powodów :
1. ze względu na ilość pieniędzy jaka miałaby przepłynąć przez moje konto (wiedząc to przy organizacji wcześniejszych zlotów) aby nie musieć się później tłumaczyć przed urzędem finansowym, skąd u mnie nagle taki przypływ gotówki itp.
2. od samego początku mój udział w zlocie stał pod znakiem zapytania, z powodu zaawansowanej ciąży mojej żony, oraz później już chwilowego braku auta, więc bzdurą było by abym to ja zarządzał pieniędzmi, skoro był jeszcze FOSS oraz bodzio.
.....
Tak więc nie dysponowałem żadnymi finansami ani z wpłat klubowiczów za pobyt ani za wpisowe, nie brałem w tym udziału i odciąłem się od tego już na samym wstępie rozmów o organizacji tego zlotu z powyższych powodów.
Tu mogę dodać, że jedyne pieniądze z jakimi miałem styczność to był przelew moich prywatnych pieniędzy w sobotę 15.06 za pobyt w hotelu oraz wpisowe.
I owszem jako jeden z organizatorów rozmawiałem z FOSSem wielokrotnie co ile kosztuje, ponieważ logicznym było, żeby mieć pogląd na co pójdą pieniądze. Niemniej jednak tak jak stricte z finansami, tak i z pierwotnym rozliczeniem nie miałem nic wspólnego, wybacz Damian ale nie podpiszę się pod tym ... jak pisałem sam byłem zaskoczony tą sytuacją.
Rozmawiałem z kilkoma osobami o tym rozliczeniu, później z Damianem tłumacząc co dokładnie ludzie chcą tu zobaczyć : "nie rozliczenie pobytu w hotelu, ale tylko i wyłącznie rozliczenie wpisowego"
Damian przysiadł przeliczył, pokazał co i jak, wyszło jak wyszło... i nie przypisuje sobie tutaj żadnej zasługi za to, że na + jest ponad 2Kzł. Tą zasługę można przypisać tylko i wyłącznie autorowi tego tematu...Ja tylko podjąłem dyskusję o tym o czym chcieli wiedzieć uczestnicy zlotu.
Dalej...kwestie z Vatem i moimi pomysłami jego niepłacenia - to i owszem był to mój pomysł z prostego względu... więcej pieniędzy wpisowego więcej atrakcji - tak przynajmniej myślałem na samym początku
Gdyby wszystko wypaliło jak zamierzaliśmy, nie było by tego tematu i całej personalnej przepychanki między zwaśnionymi klubowiczami, ponieważ wydane pieniądze z wpisowego odzwierciedliły by sie w atrakcjach jak to miało miejsce w poprzednich latach.
Jako, że nie dogadywałem kwestii wynagrodzeń / faktur już z kamerzystą osobiście, lub innymi firmami / dostawcami "gadżetów" zostawiłem to do decyzji Damiana, który mnie tylko informował czy to telefonicznie czy mailowo, co udało się ustalić ...
Jeśli kamerzysta to czyta to niech potwierdzi czy znana mu jest moja osoba i czy mieliśmy jakikolwiek kontakt.
Tak to był mój pomysł aby dogadać sie na wynagrodzenie bez VAT, ponieważ na dwóch ostatnich zlotach tak ja się właśnie z kamerzystą dogadałem i nie było z tym problemu.
Ogólnie widzę, że jak kto by się tu nie wypowiadał i jakie fakty nie przedstawiał to i tak każdy ma już wyrobione zdanie na ten temat w obu kierunkach, a temat prowadzony jest tylko dla rozrywki ... takie moje odczucie
Różne rzeczy się ze szwagrem po pijaku robiło
ale złodziejem nie jest na pewno i złamanego grosza na tym nie przytuliłem... jeśli ktoś uważa, że jest inaczej proszę mi do udowodnić i nie na zasadzie słownej przepychanki pod publikę, tylko w 4 oczy lub więcej, jeśli będą chętni... Siądziemy, pogadamy, wyjaśnimy wszystkie kwestię, a potem albo wypijemy po jednym albo damy sobie w mordę...ot takie to proste... czekam na chętnych
panton. pisze: .... CINEK miał ochotę umyć ręce od problemu ale mojej zgody na to nie miał...
a teraz najciekawiej.... ty gościu czy my jesteśmy jakoś spokrewnieni, jesteś moim bratem, szwagrem, czy może przełożonym, że mi chcesz tu życie organizować i wyrażać zgodę na to co mogę, a co nie ???
no człowieku żeś mi żebra rozje.ał
Ty nawet zwykłego gównianego spota na parkingu nie potrafisz zorganizować, więc się nawet nie bierz za organizację czyjegoś życia...
Potwierdza się tu tylko Twoje rozdwojenie jaźni Łukaszku vel Dareczku ... a wiesz czemu ... bo na 100% w zeszył wcieleniu byłeś zrzędliwą, wrędną kobietą (nie obrażając tutaj pięknych pań) i coś ci z tego obecnie zostało
już tłumaczę...
otóż pojawiasz się tu tylko, jak wywęszysz jakiś temat do plotkowania i zasiania gówno burzy, czepiając się co chwilę każdego kto ma odmienne zdanie, zawsze nastawiony na przje.anie się do kogoś ... noż kurła jak jakaś cnotka niewydymka przechodząca nieustanny okres... Ty człowieku fora pomyliłeś, więc wieś się stąd zutylizuj i przenieś się na forum typowe dla twojej osobowości --->
https://www.pudelek.pl/
Masz do mnie jakiś problem ??? znasz numer, zadzwoń..pogadamy, masz jaja to możemy się nawet spotkać bo daleko do Ciebie nie mam
i powiesz mi co cie w dupie boli a ja ci polecę dobrą maść na jej ból ... Nie wiem, może weź jakiś film romantyczny obejrzyj, albo serial...rolnik szuka żony czy coś...może wtedy ci się myślenie odmieni i trochę pozytywizmu do życia napłynie
Z mojej strony tyle...chcecie to dalej ciągnąć proszę bardzo... ja się będę tylko przypatrywał przy whisky i nachosach ... a jeśli ktoś wyrazi chęć na spotkanie i przegadanie tych kwestii jak normalni ludzie a nie wirtualni kowboje to telefon znacie. Myślę, że grupa była by spora biorąc pod uwagę tutejsze zainteresowanie tematem..
Odnośnie kwestii jakiegoś Stefana to czy się to komuś podoba czy nie, posty te zostaną przeniesione do już istniejącego na ten temat wątku.
pozdrawiam Wszystkich i życzę miłej niedzieli