[D2 ALL] Piszczące Hamulce - recepta za sensowne pieniądze.
Czytam opinie o hamulcach i powiem tak jak kupiłem samochód 2 lata temu wibrowalo podczas hamowania okazało sie ze pokrzywione sa tarcze wiec wymieniłem. Komplet z SBS około 750zł polatałem tym niecale 30tys i klocki zdarte do zera a z tarcz zrobiła sie osemka, wiec na nastepne hamulce wybrałem komplet ATE 870zł zrobiłem juz nimi prawie 25tys i wszystko idealnie nie piszcza nie wibruja a hamulce zyleta. Koledzy podstawa przy wymianie sprawdzic płyn oraz stan techniczy zacisków i tłoczków. Ja polecam ATE moj szwagier zaklad tak jak ja i tez nie narzeka. pozdrawiam
chlopie,
tu ludzie inwestuja grube tysiace w hamulce,
taki komplet tarcz i klockow ebc na p+t to 5000zl (turbo groove + yellow/red].
inni przekladaja cale systemy zaciskow od innych wersji,slyszalem nawet o porsche.
wiec maja opinie i porownania wiekszosci firm na naszym rynku.
wiec sorry,
ale rady w stylu "sprawdzic plyn hamulowy" i ''kupic tarcze ate"
nie sa lekarstwem na te bolaczke, i zlotym srodkiem.
ze tobie i szwagrowi, jezdzi sie cacy na ate,
znaczy tylko tyle,
ze miales szczescie, lub jezdzisz "na dziadka"
rozpedz sie na jakiejs obwodnicy do 180, wychamuj ze dwa-trzy razy do zera,
i wtedy pogadamy o tych twoich ATE.
o skutecznosci hamowania, i jakosci tarczy.
ATE jest dobre, owszem.
do aut o wadze 1000-1200kg,
ale przy A8L 4.2 zatankowanej do pelna, jadac z zona i dwojka dzieci,
te hamulce sie nie nadaja.
dwa razy ktos ci wyjedzie/nie zjedzie, mocniej przyhamujesz, i dopuki ten "zestaw" nie ostygnie,
dalsza jazda jest doslownie niebezpieczna.
to kawal wozu,wazy 2 tony, i ma ponad 300 kucykow...
- owszem, nie jest to samochod sportowy,i nie nadaje sie do takiej jazdy.
ale jest ciezki i szybki,
a hamulce to najwazniesza czesc samochodu,
i maja go ZAWSZE I W KAZDEJ SYTUACJI sensownie zatrzymac,
niezaleznie od tego czy sa zimne czy gorace,
czy dopiero ruszyles, czy moze dwa razy juz mocniej hamowales...
mam klocki EBC za 900zl na przod, wszystkie tarcze org i nowe.
i jest to na granicy urzywalnosci, nie jest zle, ale b.dobrze tez nie jest.
nie mow mi i innym, ze klocki ATE ci lepiej hamuja, niz reszcie chlopakow np EBC 2-3 x drozsze.
pozdrawiam,
i zycze wszystkim dobrych i skutecznych hamulcy.
acha - pisalem po montazu EBC RedStaff'ow ze piszczaly strasznie.
juz jest ok, nic nie piszczy.
dotarly sie widocznie, i pomoglo tez szlofowanie pilnikiem drobnym,
krawedzi okladziny sciernej klocka, tej ktora dolega do tarczy,
zeby nie bylo 'ostrych' krawedzi.
tu ludzie inwestuja grube tysiace w hamulce,
taki komplet tarcz i klockow ebc na p+t to 5000zl (turbo groove + yellow/red].
inni przekladaja cale systemy zaciskow od innych wersji,slyszalem nawet o porsche.
wiec maja opinie i porownania wiekszosci firm na naszym rynku.
wiec sorry,
ale rady w stylu "sprawdzic plyn hamulowy" i ''kupic tarcze ate"
nie sa lekarstwem na te bolaczke, i zlotym srodkiem.
ze tobie i szwagrowi, jezdzi sie cacy na ate,
znaczy tylko tyle,
ze miales szczescie, lub jezdzisz "na dziadka"
rozpedz sie na jakiejs obwodnicy do 180, wychamuj ze dwa-trzy razy do zera,
i wtedy pogadamy o tych twoich ATE.
o skutecznosci hamowania, i jakosci tarczy.
ATE jest dobre, owszem.
do aut o wadze 1000-1200kg,
ale przy A8L 4.2 zatankowanej do pelna, jadac z zona i dwojka dzieci,
te hamulce sie nie nadaja.
dwa razy ktos ci wyjedzie/nie zjedzie, mocniej przyhamujesz, i dopuki ten "zestaw" nie ostygnie,
dalsza jazda jest doslownie niebezpieczna.
to kawal wozu,wazy 2 tony, i ma ponad 300 kucykow...
- owszem, nie jest to samochod sportowy,i nie nadaje sie do takiej jazdy.
ale jest ciezki i szybki,
a hamulce to najwazniesza czesc samochodu,
i maja go ZAWSZE I W KAZDEJ SYTUACJI sensownie zatrzymac,
niezaleznie od tego czy sa zimne czy gorace,
czy dopiero ruszyles, czy moze dwa razy juz mocniej hamowales...
mam klocki EBC za 900zl na przod, wszystkie tarcze org i nowe.
i jest to na granicy urzywalnosci, nie jest zle, ale b.dobrze tez nie jest.
nie mow mi i innym, ze klocki ATE ci lepiej hamuja, niz reszcie chlopakow np EBC 2-3 x drozsze.
pozdrawiam,
i zycze wszystkim dobrych i skutecznych hamulcy.
acha - pisalem po montazu EBC RedStaff'ow ze piszczaly strasznie.
juz jest ok, nic nie piszczy.
dotarly sie widocznie, i pomoglo tez szlofowanie pilnikiem drobnym,
krawedzi okladziny sciernej klocka, tej ktora dolega do tarczy,
zeby nie bylo 'ostrych' krawedzi.
smoczek pisze:chlopie,
tu ludzie inwestuja grube tysiace w hamulce,
taki komplet tarcz i klockow ebc na p+t to 5000zl (turbo groove + yellow/red].
inni przekladaja cale systemy zaciskow od innych wersji,slyszalem nawet o porsche.
wiec maja opinie i porownania wiekszosci firm na naszym rynku.
wiec sorry,
ale rady w stylu "sprawdzic plyn hamulowy" i ''kupic tarcze ate"
nie sa lekarstwem na te bolaczke, i zlotym srodkiem.
ze tobie i szwagrowi, jezdzi sie cacy na ate,
znaczy tylko tyle,
ze miales szczescie, lub jezdzisz "na dziadka"
rozpedz sie na jakiejs obwodnicy do 180, wychamuj ze dwa-trzy razy do zera,
i wtedy pogadamy o tych twoich ATE.
o skutecznosci hamowania, i jakosci tarczy.
ATE jest dobre, owszem.
do aut o wadze 1000-1200kg,
ale przy A8L 4.2 zatankowanej do pelna, jadac z zona i dwojka dzieci,
te hamulce sie nie nadaja.
dwa razy ktos ci wyjedzie/nie zjedzie, mocniej przyhamujesz, i dopuki ten "zestaw" nie ostygnie,
dalsza jazda jest doslownie niebezpieczna.
to kawal wozu,wazy 2 tony, i ma ponad 300 kucykow...
- owszem, nie jest to samochod sportowy,i nie nadaje sie do takiej jazdy.
ale jest ciezki i szybki,
a hamulce to najwazniesza czesc samochodu,
i maja go ZAWSZE I W KAZDEJ SYTUACJI sensownie zatrzymac,
niezaleznie od tego czy sa zimne czy gorace,
czy dopiero ruszyles, czy moze dwa razy juz mocniej hamowales...
mam klocki EBC za 900zl na przod, wszystkie tarcze org i nowe.
i jest to na granicy urzywalnosci, nie jest zle, ale b.dobrze tez nie jest.
nie mow mi i innym, ze klocki ATE ci lepiej hamuja, niz reszcie chlopakow np EBC 2-3 x drozsze.
pozdrawiam,
i zycze wszystkim dobrych i skutecznych hamulcy.
acha - pisalem po montazu EBC RedStaff'ow ze piszczaly strasznie.
juz jest ok, nic nie piszczy.
dotarly sie widocznie, i pomoglo tez szlofowanie pilnikiem drobnym,
krawedzi okladziny sciernej klocka, tej ktora dolega do tarczy,
zeby nie bylo 'ostrych' krawedzi.
Kolego ja nie mowie ze tarcze Ate hamuja lepiej niz EBC. ale kupiłem ori tarcze ktore sa Ate i nie mam problemu z hamowaniem nawetm kilkakrotnie rozpedzajac sie do 200 i hamujac do 0. A o jeździe na dziadka tez bym nie powiedzial, z drugiej strony nie jest to auto do ścigania a chyba wiekszosc z was tak sadzi, jesli chcialbym sie sciagac kupiłem bym Porsche lub cos innego.
spoko,
jestes zadowolony, i to jest najwazniejsze.
moze trafily ci sie lepsze czesci poprostu.
podobno na koncu lini produkcyjnej wielu czesc, jest segregacja/selekcja:
-idealnie trzymajace paramety czesci, ida "na montarz"
- te troszke mniej spasowane, ale mieszczace sie w szerszych normach, ida na czesci zamienne.
- te spaprane, do kosza [ a moze do intercarsu :-) ]
cos w tym jest, ze amortyzator ktory wyjechal z fabryki, przelata 200kkm, trzyma 60-70% skutecznosci, i potem nagle kleka.
a kupiony ori w aso, polowe tego dystansu tylko zrobi :-(
polukalem troche na forum,
i ogolnie na necie, i mysle ze wiekszosc urzytkownikow A8 nie jest zadowolonych z tarczy/klockow ATE,
wrecz narzekaja na sam uklad hamulcowy w tym modelu.
to nie jest czcze gadanie...
A8 ma cienkie hamulce.
przed tym A8, w ciagu ostatnich paru lat jezdzilem A4 1.6 , E36 2.0 , A6 1.8T , E39 2.5i , E39 2.5d. Wszystkie te auta mialy seryjne uklady hamulcowe, bolaczka E39 byly wyginajace sie tarcze,troche tych kompletow sie zjezdzilo, i zadne z tych wozidelek, nie mialo tak cienkich hamulcy jak A-osemka.
"przewaga dzieki technice" :-) zgadzam sie z tym w zupelnosci.
ale projektujac auto klasy wyzszej niz wyzsza,luksusowej,hi-end :-)
inzynierowie Audi musieli miec tego dnia wolne, i uklad hamulcowy stworzyli "uczniowie na spole z cieciem i sprzataczka...
pewnie przesadzam :-)
ale cos w tym jest.
to moje pierwsze A8, i jestem bardzo zadowolony,
naprawde codowne auto, z dusza i harakterem, przytulne,dajace poczucie komfortu i bezpieczenstwa, majace szyk,elegancje,prestiz, nowoczesne rozwiazania techniczne, intuicyjna obsluge, scala sie z kierowca w jeden organizm.
Ale za hamulce krecha ogromna. odbiegaja od reszty poprostu.
jestes zadowolony, i to jest najwazniejsze.
moze trafily ci sie lepsze czesci poprostu.
podobno na koncu lini produkcyjnej wielu czesc, jest segregacja/selekcja:
-idealnie trzymajace paramety czesci, ida "na montarz"
- te troszke mniej spasowane, ale mieszczace sie w szerszych normach, ida na czesci zamienne.
- te spaprane, do kosza [ a moze do intercarsu :-) ]
cos w tym jest, ze amortyzator ktory wyjechal z fabryki, przelata 200kkm, trzyma 60-70% skutecznosci, i potem nagle kleka.
a kupiony ori w aso, polowe tego dystansu tylko zrobi :-(
polukalem troche na forum,
i ogolnie na necie, i mysle ze wiekszosc urzytkownikow A8 nie jest zadowolonych z tarczy/klockow ATE,
wrecz narzekaja na sam uklad hamulcowy w tym modelu.
to nie jest czcze gadanie...
A8 ma cienkie hamulce.
przed tym A8, w ciagu ostatnich paru lat jezdzilem A4 1.6 , E36 2.0 , A6 1.8T , E39 2.5i , E39 2.5d. Wszystkie te auta mialy seryjne uklady hamulcowe, bolaczka E39 byly wyginajace sie tarcze,troche tych kompletow sie zjezdzilo, i zadne z tych wozidelek, nie mialo tak cienkich hamulcy jak A-osemka.
"przewaga dzieki technice" :-) zgadzam sie z tym w zupelnosci.
ale projektujac auto klasy wyzszej niz wyzsza,luksusowej,hi-end :-)
inzynierowie Audi musieli miec tego dnia wolne, i uklad hamulcowy stworzyli "uczniowie na spole z cieciem i sprzataczka...
pewnie przesadzam :-)
ale cos w tym jest.
to moje pierwsze A8, i jestem bardzo zadowolony,
naprawde codowne auto, z dusza i harakterem, przytulne,dajace poczucie komfortu i bezpieczenstwa, majace szyk,elegancje,prestiz, nowoczesne rozwiazania techniczne, intuicyjna obsluge, scala sie z kierowca w jeden organizm.
Ale za hamulce krecha ogromna. odbiegaja od reszty poprostu.
-
- Super Klubowicz
- Posty: 727
- Rejestracja: 28 gru 2010, 17:07
- Lokalizacja: WSC
Jest coś w tym. Na co dzień w pracy jeżdżę Corsą. I powiem wam jak przycisnę ciut mocniej heble to ląduje na przedniej szybie. A A8 jak furmanka marszałka. Hamuje, hamuje i hamuje. Nawet R19 ON mojego ojca jest lepsza. Pierwszy raz mam taki samochód. Z przodu jest jeszcze połowę mięsa. Tył już będę wymieniał. Ale myślę o większych zaciskach z przodu. To powinno rozwiązać problem.Ale za hamulce krecha ogromna. odbiegaja od reszty poprostu.
8-)
Z częściami kolega bliski prawdy jest :lol:smoczek pisze:spoko,
jestes zadowolony, i to jest najwazniejsze.
moze trafily ci sie lepsze czesci poprostu.
podobno na koncu lini produkcyjnej wielu czesc, jest segregacja/selekcja:
-idealnie trzymajace paramety czesci, ida "na montarz"
- te troszke mniej spasowane, ale mieszczace sie w szerszych normach, ida na czesci zamienne.
- te spaprane, do kosza [ a moze do intercarsu :-) ]
cos w tym jest, ze amortyzator ktory wyjechal z fabryki, przelata 200kkm, trzyma 60-70% skutecznosci, i potem nagle kleka.
a kupiony ori w aso, polowe tego dystansu tylko zrobi :-(
pewnie przesadzam :-)
ale cos w tym jest.
to moje pierwsze A8, i jestem bardzo zadowolony,
naprawde codowne auto, z dusza i harakterem, przytulne,dajace poczucie komfortu i bezpieczenstwa, majace szyk,elegancje,prestiz, nowoczesne rozwiazania techniczne, intuicyjna obsluge, scala sie z kierowca w jeden organizm.
Ale za hamulce krecha ogromna. odbiegaja od reszty poprostu.
Na piszczenie hamulców wpływa tak wiele czynników ...i to wszystko na koniec powiązane ze sobą.
Dla kierowców z temperamentem auto wyposażane było w inne systemy takie jak brembo , porsche ...za odpowiednia dopłatą
- rollo_tomasi
- Forum Audi A8
- Posty: 196
- Rejestracja: 24 sie 2011, 22:53
- Lokalizacja: Łódź
moc i temperament nie ma tu nic do rzeczy.... lecimy sobie spokojnie powiedzmy 180arti pisze: Dla kierowców z temperamentem auto wyposażane było w inne systemy takie jak brembo , porsche ...za odpowiednia dopłatą
i kilka razy pod rzad musimy shamować do tych 120u... i to shamować spokojnie
żadne tam kopanie hebla... to już wystarczało aby pokonać:
- serię w S8 D2 FL
- zaciski od D3 w tymże D2
- serię w D3
- S8 D3 w D3
pokonać - mam na myśli drgania związane z przegrzaniem tarczy, przy bardziej
ekstremalnym testowaniu również gumowy hamulec
masa + prędkość i związana z tym ilośc energii do wytracenia robi swoje i fizyki nie oszukasz
6 tłok +400mm owszem ten daje radę... jest wreszcie przyjemność dozowania hamulca jednak
bez efektu lądowania na przedniej szybie który to jest chyba w wiekszości obecnie
produkowanych aut - to jednak bardziej bym wiązał z agresywnym ustawieniem
wspomagania
Proszę nie pisać z pytaniami technicznymi na PW - tylko na forum.
wyPAD 2020
wyPAD 2020
calkowicie sie z tym nie zgodzę , co prawda mialem hamulce w d2 z d3 hamowalo sie super , teraz mam brembo w s8 d2 i tez jest super nie mam zadnych drgan ale w komplecie z d3 no niestety trzeba zmieniac czesto prowadnice bo sie krzywia i tyle a zaloze sie ze nikt tego nie robimaciu pisze:moc i temperament nie ma tu nic do rzeczy.... lecimy sobie spokojnie powiedzmy 180
i kilka razy pod rzad musimy shamować do tych 120u... i to shamować spokojnie
żadne tam kopanie hebla... to już wystarczało aby pokonać:
- serię w S8 D2 FL
- zaciski od D3 w tymże D2
- serię w D3
- S8 D3 w D3
pokonać - mam na myśli drgania związane z przegrzaniem tarczy, przy bardziej
ekstremalnym testowaniu również gumowy hamulec
masa + prędkość i związana z tym ilośc energii do wytracenia robi swoje i fizyki nie oszukasz
bądź sobą, wariatów też lubią
- rollo_tomasi
- Forum Audi A8
- Posty: 196
- Rejestracja: 24 sie 2011, 22:53
- Lokalizacja: Łódź
Przecież sam odkopałeś kotleta z grudnia 2011 a koledzy poszli za ciosemrollo_tomasi pisze:Panowie, albo pogorszył wam się wzrok, albo lejecie wodę jak babcie na rynku, ale temat jest koorva, piszczące hamulce.
Chyba łatwiej by już było jakbyś napisał do tego kolegi daniel_zip na PW bo on ostatni raz na forum zaglądał 2012-07-16
* FOSS motorsport * (PL-Warszawa)
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-