Forum Audi A8 Klub Polska

Witam.

Posiadam A8 Long D4, w tym roku wykupiłem AC, wyliczona wartość auta przez ubezpieczyciela to 105tyś zł. Auto z 2011 roku, 4.2 benzyna.

Auto uszkodzone przez innego kierowce, zahaczył o mój bok.

Uszkodzeniu uległo:

1. zderzak przód - przetarcie i lekko nie jest spasowany,
2. lampa full led przód - puścił zaczep i wpadła lekko do środka (już wcześniej była kiedyś naprawiana) - W KOSZTORYSIE NIE ZOSTAŁA UWZGLĘDNIONA.
3. błotnik przód - przetarcie i lekkie pofalowania,
4. drzwi przednie - zadrapanie,
5. lusterko boczne - zostało przetarte i lekko przestawione,
6. opona 20 cali wraz z felgą - przetarcie felgi, uszkodzenie opony,
7. druga felga 20 cali - przetarcie,
8. długa osłona plastikowa progu z chromem została oderwana - ma pęknięcie przy zaczepie,
9. jedno koło "źle stoi" - zapalił się ABS, samopoziomowanie zawieszenia i czujnik ciśnienia opony - przy skręcenie jest "chrupanie" koła.

pkt 9 ubezpieczyciel dopiero uwzględni po wykonaniu geometrii (sam mam to wykonać). Rzeczoznawca słyszał ten dźwięk i widział krzywo stojące koło (poinformował mnie tylko, że nie będzie oceniać na oko).

Co do pkt od 1 do 8 (z pominięciem pkt 2) wycena została wyliczona na 3900zł (wymiana błotnika przedniego i jego lakierowanie, lakierowanie innych elementów, naprawa progu, wymiana opony i naprawa dwóch felg).

Roboczogodziny zostały policzone na 52zł/h
Opona na kwotę 932zł - 40% za amortyzację
Współczynnik odchylenia na materiale lakierniczym 55%.

Części wymienne które zostały policzone to opona (932zł - 40%) i błotnik przedni (1605zł). Reszta to koszty materiału i robocizna.

Na sam koniec ubezpieczyciel uwzględnił swoje rabaty (rabat na części -20%, rabat na materiał lakierniczy -45% i UWAGA do tego jeszcze -10% rabat na łączny koszt naprawy).

Dzięki temu wszystkiemu cała szkoda została wyceniona mi na kwotę 3900zł (tak, TRZY TYSIĄCE DZIEWIĘĆSET ZŁOTYCH).

Nie przyjąłem propozycji ubezpieczyciela, na moją odmowę nie otrzymałem odpowiedzi. Jutro zamierzam zadzwonić i przygotować odpowiednie pismo.

Może miał ktoś podobny przypadek, co jeszcze mogę zrobić i na co zwrócić uwagę?

Oczywiście, oddać do ASO, tam bezgotowkowo zrobią ci to

Czyli rozumiem że szkoda jest likwidowana z twojego AC ? nie z OC sprawcy.

Oczywiście auto oddam do ASO jeśli ubezpieczyciel nie poprawi wyraźnie swojego stanowiska - na dzień dzisiejszy jest to po prostu oszustwo.

Szkoda likwidowana z OC sprawny, niestety ja AC mam u tego samego ubezpieczyciela.

Ile obecnie powinna wynosić roboczogodzina itd/itp? Odpowiedzi na te pytania interesują mnie najbardziej. I co z lampą, która już wcześniej była naprawiana, za nią nic mi się nie należy?

przemson pisze:Ile obecnie powinna wynosić roboczogodzina itd/itp? Odpowiedzi na te pytania interesują mnie najbardziej.

Moim zdaniem, dla własnego spokoju ducha i komfortu, nie powinieneś się tym interesować w ogóle.
Oddaj auto do ASO na naprawę bezgotówkową - niech oni sami kopią się z ubezpieczycielem.
Założenie jest takie, że oddajesz auto uszkodzone i odbierasz dopiero jak jest już w pełni sprawne. I nic po drodze cię nie interesuje.
Jeżeli chcesz mieć zrobione dobrze i nie liczysz na jakąś dodatkową gotówkę z tej szkody to moim zdaniem jest to najlepsze wyjście.

A jak nie ASO to inny warsztat blacharsko-lakierniczy który zajmuje się likwidacją szkód komunikacyjnych i który ma podpisane umowy z ubezpieczycielami na naprawy bezgotówkowe.

Dodatkowo poszukaj wypożyczalni aut która ma podpisane umowy z ubezpieczycielami i na czas na prawy weź sobie auto zastępcze, w ciężar szkody, bezgotówkowo.

przemson pisze:I co z lampą, która już wcześniej była naprawiana, za nią nic mi się nie należy?

A jest gdzieś ślad po tym że była naprawiana.
Jeżeli była naprawiona i była 100% sprawna to w ramach szkody mają ją zrobić 100% sprawną. A jak jest połamana to moim zdaniem powinna zostać wymieniona, na nową.

1. co to za ubezpieczyciel
2. jaka kwota wlg Ciebie powinna być wypłacona masz jakis kosztorys z ASO ?
3 porównać kosztorysy ubezpieczyciel daje 3900 vs kosztorys z ASO (bedziesz musial zabulić z 200 zł)
4 wysłać kosztorys z ASO załóżmy ze wycena to 20k pln napisać że zgadzasz sie na wyplate 18000 i zrobisz to sam
5 odmowa od wypłaty - wstawiasz wtedy auto do ASO i dajesz im zielone swiatlo niech robia jak nalezy - i bierzesz auto zastepcze na ich koszt tej samej klasy:)
6 piszesz skarge do ubezpieczyciela w ktorej opisujesz niegospodarnosc ich pracownikow tj chciales od nich mniej niz musieli zaplacic
7 pamietaj ze nalezy sie jeszcze kasa za utrate na wartosci to juz nie bedzie auto bezwypadkowe(zalozmy ze takie bylo)
8 . najlepiej zrobic to za pomoca rzeczoznawców oraz kancelarii jesli chcesz peklna kwote z wyceny aso jest taka opcja ze dostaniesz wszystko co ci sie nalezy nawet jesli sobie na boku naprawisz auto za 2k to nikogo nie obchodzi nalezy wyplacic kase za poniesioną szkode koniec kropka ale tylko w asyscie prawnika ci sie to uda w tym podlym kraju
9 rezygnujesz z ubezpieczenia u tych partaczy opisujacim ta sytuacje wraz z nazwiskami ludzi odpowiedzialnycgh za twoja sprawe

przemson pisze:I co z lampą, która już wcześniej była naprawiana, za nią nic mi się nie należy?

Jeśli są widoczne ślady naprawiania to mogą jedynie zażądać Twojego partycypowania w kosztach jej naprawy/wymiany ponieważ produkt naprawiany nie był w pełni wartościowym. Natomiast nie mogą odmówić wszystkiego związanego z lampą bo szkoda na niej jakaś powstała.