Szukam audi a8 najchętniej z silnikiem 3.7 i wpadło mi w oko takie autko a , że z Łodzi do Żyrardowa daleko nie mam więc pojechałem.
Spotkanie między garażami ale nie właściciela, osoba sprzedająca..handlarz.
W ogłoszeniu napisane że samochód ma położoną powłokę ceramiczną, niestety pomylił pojęcię z polerowaniem auta pastą polerską, w każdym możliwym zakamarku resztki pasty.
Klapa tylna elektryczna nie działa ,dodatkowo pęknięty zawias(podobno stało się to tuż przed spotkaniem).
Środek, dekory pomalowane na srebrno jakby wałkiem, przycisk rolety tylnej szyby gdzie tak naprawdę jej nie było.
Jak przyjechałem cały silnik wyplakowany i już gorący więc nie mogłem sprawdzić jak chodzi na zimnym, opdala i przełącza się na gaz.
Po uruchomieniu nie równa praca silnika. Keyless niby ma ale nie działa.
Na wszystkie rzeczy które nie działały czyli roleta keyless itd pan powiedział że to wszystko można sobie ustawić w komputerze audi

Dodał też że auto ma 3 miesiace i za dużo o nim nie wie, oczywiście papierów co było robione nie miał przy sobie tylko w domu.Butla z gazem ważna jeszcze 2 lata czyli auto na gazie przejechało już 8 lat.
Na plus ... kolor auta chociaz w każdym możliwym zakamarku odchodził bezbarwny i koncowy wydech zmieniony na basowy(ładny delikatny pomruk)