S8 D2 by FOSS ... (R.I.P. 31-12-2010)

sznink · Post autor: **sznink** » 13 sty 2011, 11:33

Dopiero teraz czytam ten temat i mam wrażenie jakby ktoś wylał na mnie kubeł zimnej wody.

FOSS,

Całe szczęście, że nikomu nic się nie stało. Z jednej strony szkoda samochodu, a z drugiej to dzięki niemu żyjecie.

Pozdrawiam i życzę dużo zdrowia oraz powodzenia w poszukiwaniach nowego wozu.

SPAM-tomkom1 · Post autor: **SPAM-tomkom1** » 15 sty 2011, 11:56

FOSS współczuje.nie mialem glowy do tego ostatnio a pawelek z olsztyna mi rzucil haslo ze cos u ciebie niedobrego sie stalo...nie bede powielal o szczesciu itp.stalo sie i dobrze ze tak sie skonczylo.

panowie komentatorzy rozumiem wasze emocje,ale po opadnieciu adrenaliny poedytujcie swoje posty z uwzglednieniem wypikania przeklenstw.

emsiv8 · Post autor: **emsiv8** » 17 sty 2011, 20:13

O masz.

Że też takie akcje muszą się przytrafić osobom, które tak dbają o auta..

wojtf23 · Post autor: **wojtf23** » 17 sty 2011, 20:55

FOSS bardzo współczuje. Aż mi się sam załamałem a tym bardziej łeska mi się zakulała. Pamiętaj, że twoim skarbem albo skarbami są dzieci. Ale auto które się kochało i jak się je traci wiem jaki to jest ból serca.

Znajdziesz lepszą i pokochasz ją a ona ciebie.

SJake · Post autor: **SJake** » 18 sty 2011, 04:39

FOSS pisze: :arrow: [url=http://images50.fotosik.pl/507/c83304f0d3d44606med.jpg]Obrazek[/URL]
:arrow: [url=http://images41.fotosik.pl/502/4084fba97607fc82med.jpg]Obrazek[/URL]
:arrow: [url=http://images50.fotosik.pl/507/066566e6b383ca52med.jpg]Obrazek[/URL]

o K..WA!

Na sucho:
Jechałem tamtędy, w ten sam dzień (około 20:15). Prędkości podobne... warunki przyznam - kiepskie. [edit]

Spokojnie FOSS - kupisz sobie ładne W12

Ważne, że bez szkód na zdrowiu. Jak to mawiają " Wszystko ujj, ważne żeby zdrowie było". S8 troszkę szkoda, ale... magiel był do roboty.

Wszystko inne sobie przełożysz.

Ps. Przysunąłeś w tą latarnie najwrażliwszą częścią auta.

P.PS PROSZĘ MNIE NIE EDYTOWAĆ!

SPAM-tomkom1 · Post autor: **SPAM-tomkom1** » 18 sty 2011, 10:16

SJake, zgodnie z twoja wola nie bede Cie edytowal.prosze wyedytowac sie samemu lub usune ten post.

PitBullRedNos · Post autor: **PitBullRedNos** » 19 sty 2011, 21:05

ehhh... wielka szkoda takiej unikatowej i dopieszczonej maszyny...

ale zdrowie najważniejsze a tym bardziej iż młoda dama była na pokładzie... lepiej rozbić trzy takie auta niż stracić jedno zdrowie...

Kolega FOSS pewnie niebawem zacznie szukać nowej S8 i znajdzie jeszcze lepszą i dopieści jak poprzednią...

Czego mu serdecznie życzę...

Pozdrawiam

Paluch · Post autor: **Paluch** » 20 sty 2011, 17:22

Przy okazji tego wydarzenia można by stworzyć temat w którym opisana byłaby całość wiedzy, funkcjonowania quattro w A8/S8.

Jak to działa, czy są różnice w napędach quattro, jak jeździć i czy naprawdę jest taki rewelacyjny:)

Co Wy na to?

SPAM-tomkom1 · Post autor: **SPAM-tomkom1** » 23 sty 2011, 11:00

Dyskusje na temat wad i zalet Quattro 4x4 6x6 itd.przenioslem do dzialu na kazdy temat.
http://www.a8team.pl/topics10/3614.htm

colln · Post autor: **colln** » 23 sty 2011, 23:46

FOSS pisze:Zdarzenie pokrótce wyglądało tak:
z wyłączonymi systemami kontroli trakcji i z nogą na gazie (przyspieszałem) wpadłem na pas ruchu który był kompletnie nie odśnieżony (dwa inne pasy ruchu odśnieżone)...
zanim zdążyłem odjąć gazu tył złapał poślizg i postawiło mnie bokiem...
kontra kierownicą niewiele pomogła

taki "stary" kierowca, doświadczony a takie kwiatki... nie jestem w stanie wyobrazić sobie mnie w takiej sytuacji gdyby dziecku coś się stało, mam nadzieję, ze w następnym aucie zaspawasz przycisk ESP :diabel: :diabel: wiem, ze od teraz będziesz dbał o bezpieczeństwo chyba jak ja, z czasem dojdzie do tego, ze opony będziesz wyrzucał gdy będą miały jeszcze 2/3 bieżnika a reflektory co 4 lata. Nie kuś losu = starczy 8-)

FOSS · Post autor: **FOSS** » 24 sty 2011, 12:20

colln pisze:taki "stary" kierowca, doświadczony a takie kwiatki... nie jestem w stanie wyobrazić sobie mnie w takiej sytuacji gdyby dziecku coś się stało, mam nadzieję, ze w następnym aucie zaspawasz przycisk ESP :diabel: :diabel: wiem, ze od teraz będziesz dbał o bezpieczeństwo chyba jak ja, z czasem dojdzie do tego, ze opony będziesz wyrzucał gdy będą miały jeszcze 2/3 bieżnika a reflektory co 4 lata. Nie kuś losu = starczy 8-)

Brak mi słów... dziękuję wszystkim ze słowa otuchy i słowa krytyki - wszystko przyjmuję na klatę i z należną pokorą.

Za swoją rodziną i przyjaciółmi skoczyłbym w ogień więc nawet nie chcę myśleć o tym co by było gdyby mojej córce coś się stało... wrrrrrr... nawet o tym nie mówmy :evil:

Co do bezpieczeństwa to wydawało mi się że zawsze o nie dbałem :-?
wiem że w świetle tego wypadku raczej blado to wygląda ale...
nigdy nie wyprzedzam na zakazach, na podwójnej ciągłej, na skrzyżowaniach, na przejściach dla pieszych, na obszarach wyłączonych z ruchu... pasami do skrętów nigdy nie jeżdżę prosto, nie przejeżdżam na późnych pomarańczowych a tym bardziej na czerwonych, nie wjeżdżam na skrzyżowania z których nie mogę zjechać, nie wymuszam pierszeństwa przejazdu... itd. itp. ...
naprawdę się staram i tylko z ograniczeniami prędkości miałem zawsze duuuży problem...
teraz pewnie i to się zmieni :-? :-(

SPAM-tomkom1 · Post autor: **SPAM-tomkom1** » 24 sty 2011, 13:18

FOSS, oczosnij sie chopie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: w koncu nie po to kupuje sie ese zeby jezdzila tylko na pierwszym przelozeniu...stalo sie i nic tego nie zmieni...oby tylko nie pozostal w tobie jakis uraz..mam nadzieje ze bedzie oki.

and808 · Post autor: **and808** » 24 sty 2011, 14:02

FOSS pisze:...Co do bezpieczeństwa to wydawało mi się że zawsze o nie dbałem :-?
wiem że w świetle tego wypadku raczej blado to wygląda ale...
nigdy nie wyprzedzam na zakazach, na podwójnej ciągłej, na skrzyżowaniach, na przejściach dla pieszych, na obszarach wyłączonych z ruchu... pasami do skrętów nigdy nie jeżdżę prosto, nie przejeżdżam na późnych pomarańczowych a tym bardziej na czerwonych, nie wjeżdżam na skrzyżowania z których nie mogę zjechać, nie wymuszam pierszeństwa przejazdu... itd. itp. ...
naprawdę się staram i tylko z ograniczeniami prędkości miałem zawsze duuuży problem...
teraz pewnie i to się zmieni :-? :-(

FOSS,
dobrze Cie rozumiem. to identycznia jak ja.
niestety raz na tydzien mam ochote mocniej przycisnac i wtedy lamie przepisy dotyczace ogranicznen predkosci. ale tylko ograniczenia predkosci. pozostalych przepisow zawsze przestrzegam

apg · Post autor: **apg** » 24 sty 2011, 14:35

Myślę, że większość z nas ma największy właśnie problem z tymi ograniczeniami prędkości.
Mi również żona (i nie tylko) ciągle powtarza, że za szybko jeżdżę. Sam sobie to też powtarzam i staram się jeździć wolno. Bardzo często próbuję i niestety równie często (zbyt często) mi się to jeszcze nie udaje :-?