Gdybyś zamienił dawkę sarkazmu na dawkę zrozumienia w zamian za niekonstruktywne riposty unikneli byśmy kilku wywodów , nie oceniając daru przyswajania informacji rzeczą oczywistą był fakt opisywania przeze mnie odpowiedzialności dwóch stron w niekoniecznie trwających w jednym czasie zdarzeńand808 pisze:... teraz rozumiem.
chodzi Ci o to, ze starasz sie mi wytlumaczyc, ze taka sama (podobna) wine ponosi osoba, ktora zmienia pas. aaaaaaaaach, trzeba bylo to napisac na poczatku. a staralem sie czytac ze zrozumieniem i miedzy wierszami. choc nie, poczekaj, nie przypominam sobie, zebym gdzies to kwestionowal...
aaaaaaaach, to czytanie ze zrozumieniem....
[All] Nowy sposób policji na nasze pieniądze
to nie żart , to prawda , porozmawiaj nawet na sibi z innymi kierowcami tirów .mdamian , mam nadzieje że to taki żart z tym czasem pracy , inaczej nie wyobrażam sobie tłumaczenia czyjegoś nieszczęścia w taki sposób
nie powiem że jeżdząc czymś co ma 40ton to musisz mieć oczy do okoła głowy , bo tak na prawdę to nie wina kierowcy tira zawsze jest winien , z reguły to osobówkami się wciskają przed tira bo nie chce mi się jechać za nimi . ;-)
Nie ma to jak 4.2 Quattro
Ps:
Wymiana uszczelki pod pokrywą zaworów - Audi A6.
Wypalanie DPF Audi A6 i A8.
Audi A6 C5. Brak RDS w FIS.
Ps:
Wymiana uszczelki pod pokrywą zaworów - Audi A6.
Wypalanie DPF Audi A6 i A8.
Audi A6 C5. Brak RDS w FIS.
taki przykład czysto hipotetyczny:mdamian pisze:to nie żart , to prawda , porozmawiaj nawet na sibi z innymi kierowcami tirów .mdamian , mam nadzieje że to taki żart z tym czasem pracy , inaczej nie wyobrażam sobie tłumaczenia czyjegoś nieszczęścia w taki sposób
nie powiem że jeżdząc czymś co ma 40ton to musisz mieć oczy do okoła głowy , bo tak na prawdę to nie wina kierowcy tira zawsze jest winien , z reguły to osobówkami się wciskają przed tira bo nie chce mi się jechać za nimi . ;-)
Kierowca TIR-a strąca z pasa inny pojazd , zbijając ludzi - przyznaje się że się wcisnął , ale na wytłumaczenie podaje coś takiego ?? - o zgrozo - licze że nie podzielasz takiego podejścia
Nie wątpie że tak sie dzieje i słychac takie rozmowy na CB , ale nie mozna tak tego tłumaczyć , każdy ma coś za "kołnierzykiem" i w małych i w dużych - to nie ulega wątpliwości , odnosiłem się do konkretnego przykładu , równie dobrze mógłbym opisać odwrotną sytuację - nie bijącą w ogół tych którzy liczą się z innymi na drodze
A kaganiec , no cóż , nastał drapieżny kapitalizm i sporo jest przewoźników działających odwrotnie jak mówisz , a później kierowca , który jest tylko "narzędziem" nasłuchuje CB i "ucieka" bocznymi drogami - znam z CB jak i z bezpośrednich relacji
Nigdy w życiu , Przede wszystkim bezpieczeństwo na drodze , jak widzę że jakiś głupek jedzie na czołowe na mnie bo wyprzedza innego kierowcę to uwierz mi że noga sama idzie na hamulec , chociaż i tak wiem że mi raczej nic by się nie stało a on by zginąłAcht pisze:Kierowca TIR-a strąca z pasa inny pojazd , zbijając ludzi - przyznaje się że się wcisnął , ale na wytłumaczenie podaje coś takiego ??
[ Dodano: 2011-02-28, 15:52 ]
To nie musi się tyczyć tylko tego że nie ma kagańca , a na przykład tego że jest przeładowany . Gdzie może wieść max np 25 ton na wanience a wiezie 35 ton , czyli łącznie biorąc , waga zestawu około 15 ton + dozwolony załadunek to 25 ton na wanienkę (łódkę) , a na drodze ma max 40 ton to jest przeładowany o 10 ton , to jest kara nawet do 20Kzł dla kierowcy a dla firmy nawet do 80Kzł , temu większość przeładowanych , czy przekraczających czas jazdy zmienia sobie trasę i jedzie bocznymi drogami bo usłyszało że stoi ITD czy Policja .Acht pisze:A kaganiec , no cóż , nastał drapieżny kapitalizm i sporo jest przewoźników działających odwrotnie jak mówisz , a później kierowca , który jest tylko "narzędziem" nasłuchuje CB i "ucieka" bocznymi drogami - znam z CB jak i z bezpośrednich relacji
Co do kagańców to dopiero się czepiają jak złapią ciebie że śmigasz samochodem ciężarowym np 110KM/h to dopiero wtedy policja czy ITD bierze ciebie na przegląd i jazda . a twoim zadaniem jako kierowcy jest też pilnować żeby nie przekraczać tych 90KM/h .
Nie ma to jak 4.2 Quattro
Ps:
Wymiana uszczelki pod pokrywą zaworów - Audi A6.
Wypalanie DPF Audi A6 i A8.
Audi A6 C5. Brak RDS w FIS.
Ps:
Wymiana uszczelki pod pokrywą zaworów - Audi A6.
Wypalanie DPF Audi A6 i A8.
Audi A6 C5. Brak RDS w FIS.
to teraz taki przykład , jeździłem na 4 ośce mercedesie actros , bardzo wygodny , masa własna 15,5 tony dopuszczalna ładowność to 14,5 tony , a sypali nam piach po same burty , jak wjechałem na wagę to okazało się że zamiast ważyć 30 ton to warze 45 ton , jak się wysypałem obok Wanienki to operatorzy koparek się śmiali że po co wanienki skoro ośki tyle samo przywożą .Acht pisze:kiedyś jeden z naszych kierowców na wannę zrzucił tyle masy bitumicznej że MC wyszło prawie 50t
A samochód to ledwo co jechał . :-D
Nie ma to jak 4.2 Quattro
Ps:
Wymiana uszczelki pod pokrywą zaworów - Audi A6.
Wypalanie DPF Audi A6 i A8.
Audi A6 C5. Brak RDS w FIS.
Ps:
Wymiana uszczelki pod pokrywą zaworów - Audi A6.
Wypalanie DPF Audi A6 i A8.
Audi A6 C5. Brak RDS w FIS.
tak to się dzieje że kasa ryzykuje prawami fizyki , kosztem bezpieczeństwa , gorzej jak dzieje się to na drodze publicznej , jedno jest najważniejsze - to świadomość zagrożeń , a takiej nie raz brakuje jak tym którzy urządzili sobie wyścigi pustymi wozidłami , przy 50km/h jedno zaczęło za bardzo uginać się na balonachi heja na bok , operator blady ale żywy , choć bezrobotny - może to i dobrze
Kurczę - chwilę mnie nie było a tu 3 strony materiału się zrobiły, a ja tu chciałem jeszcze and808-owi pomarudzić :-P
Ale tak na serio, to mam pytanie (and808 jeżeli to czytasz):
znamy wszyscy Twoją opinię i poglądy na przepisy itp. Powiedz nam teraz tak na prawdę jak w rzeczywistości jeździsz? Zdarzało Ci się złamać przepisy? Jakie? Bo zawsze jakoś ten temat pomijałeś. I nie odbieraj tego jako jakiś atak - chcę po prostu zrozumieć Cię trochę.
Ale tak na serio, to mam pytanie (and808 jeżeli to czytasz):
znamy wszyscy Twoją opinię i poglądy na przepisy itp. Powiedz nam teraz tak na prawdę jak w rzeczywistości jeździsz? Zdarzało Ci się złamać przepisy? Jakie? Bo zawsze jakoś ten temat pomijałeś. I nie odbieraj tego jako jakiś atak - chcę po prostu zrozumieć Cię trochę.
nie, nie odbieram jak atak.
to napisalem miesiac temu:
wracajac do pytania:
zdarza sie lamac przepisy, choc rzadko. chodzi o predkosc (ale nie sa to wykroczenia rzedu 30 km/h w miescie). kiedys jezdzilem szybciej, ale to bylo 20 lat temu. teraz w miescie - caly czas korki. jade tak jak "nurt", ani szybciej, ani wolniej. oni 70 km/h, to ja rowniez 70 km/h, oni 40 km/h, to ja rowniez 40 km/h. po prostu nie mozna (nie da sie) jechac szybciej niz inni. a jesli nawet chesz szybciej, to i tak dogonia Cie na nastepnych swiatlach ( i wtedy dojezdzajac patrza sie na mnie jak na idiote). jesli nie chcesz, aby Cie dogonili, to juz musisz dawac z siebie wszystko (zachowywac sie jak skonczony wariat). i co ciekawe jak jestem w Warszawie, to zawsze kogos takiego zobacze.
to napisalem miesiac temu:
w zasadzie napisalem wiecej, ale moderator marta wycial reszte ...and808 pisze:FOSS,FOSS pisze:...Co do bezpieczeństwa to wydawało mi się że zawsze o nie dbałem :-?
wiem że w świetle tego wypadku raczej blado to wygląda ale...
nigdy nie wyprzedzam na zakazach, na podwójnej ciągłej, na skrzyżowaniach, na przejściach dla pieszych, na obszarach wyłączonych z ruchu... pasami do skrętów nigdy nie jeżdżę prosto, nie przejeżdżam na późnych pomarańczowych a tym bardziej na czerwonych, nie wjeżdżam na skrzyżowania z których nie mogę zjechać, nie wymuszam pierszeństwa przejazdu... itd. itp. ...
naprawdę się staram i tylko z ograniczeniami prędkości miałem zawsze duuuży problem...
teraz pewnie i to się zmieni :-? :-(
dobrze Cie rozumiem. to identycznia jak ja.
niestety raz na tydzien mam ochote mocniej przycisnac i wtedy lamie przepisy dotyczace ogranicznen predkosci. ale tylko ograniczenia predkosci. pozostalych przepisow zawsze przestrzegam
wracajac do pytania:
zdarza sie lamac przepisy, choc rzadko. chodzi o predkosc (ale nie sa to wykroczenia rzedu 30 km/h w miescie). kiedys jezdzilem szybciej, ale to bylo 20 lat temu. teraz w miescie - caly czas korki. jade tak jak "nurt", ani szybciej, ani wolniej. oni 70 km/h, to ja rowniez 70 km/h, oni 40 km/h, to ja rowniez 40 km/h. po prostu nie mozna (nie da sie) jechac szybciej niz inni. a jesli nawet chesz szybciej, to i tak dogonia Cie na nastepnych swiatlach ( i wtedy dojezdzajac patrza sie na mnie jak na idiote). jesli nie chcesz, aby Cie dogonili, to juz musisz dawac z siebie wszystko (zachowywac sie jak skonczony wariat). i co ciekawe jak jestem w Warszawie, to zawsze kogos takiego zobacze.
- club-iguana
- Forum Audi A8
- Posty: 245
- Rejestracja: 27 kwie 2010, 10:58
- Lokalizacja: Brzozowa/WGM
And808 w Warszawie jak będziesz jeździł przepisową 50tką to zaliczasz każde czerwone, trzeba pierdyknąć na jednym-dwóch szybciej i dogonisz flowand808 pisze:jesli nie chcesz, aby Cie dogonili, to juz musisz dawac z siebie wszystko (zachowywac sie jak skonczony wariat). i co ciekawe jak jestem w Warszawie, to zawsze kogos takiego zobacze.
Jeszcze jeśli chodzi o moją jazdę, też staram się łamać innych przepisów, nawet k..wa parkuję gdzie można a nie na np. na trawnikach. ALe z tym ogranicznikiem speeda nie daję sobie rady.
A dziś jeszcze byłem umówiony w Łomży, ok. 170km od mojego domu, mówię 3 godziny z palcem w d... przejadę. I co? 60 minut jechałem 17 km żeby wjechać do Warszawy Trzeby było na trasie nadgonić.
W drodze powrotnej już w W-wie słyszę błękitny Passat WPR.... filmuje. Zobaczyli A8 i od razu za mną, a tu skucha jechałem przepisowo. Jak mnie wyprzedzali byli dziwnie rozgoryczeni Pozdrawiam panów z Passata
CCCO A8 D2 4.2 '96 -> Allroad 2,7T '02 -> A8L D3 4.2 '04 - to wszystko już było.