[D2 99 FL 3,7 Q 260KM] RiP
-
- Super Klubowicz
- Posty: 313
- Rejestracja: 27 paź 2009, 19:43
- Lokalizacja: wielkopolska/ Piła
no to ja dołączę się do kondolencji :mrgreen: kolego nynek16 rozmawialiśmy w dzień wypadku w warsztacie ;-) teraz widzę skutki i powiem szczerze że myślałem że troszkę mniej strasznie to wygląda. no i widzę że w pile coraz wiecej klubowiczów pozdrawiam kolegę NiKoś może kiedyś jakiś spocik ;-) pozdrawiam
-
- Super Klubowicz
- Posty: 313
- Rejestracja: 27 paź 2009, 19:43
- Lokalizacja: wielkopolska/ Piła
przemoR888, również pozdrawiam kolegę :-D ze ślicznej perłowej A8. Chętnie bym się pisał na spocik jeśli tylko czas pozwoli. Prawdopodobnie mamy wspólnego znajomego - Piotra D. - motocyklistę :-)
Sorki za OT i pozdrowionka chłopaki. nynek16, życzę Tobie żeby Ci porządnie policzyli szkody auta, skoro już się stało.
Sorki za OT i pozdrowionka chłopaki. nynek16, życzę Tobie żeby Ci porządnie policzyli szkody auta, skoro już się stało.
-
- Super Klubowicz
- Posty: 313
- Rejestracja: 27 paź 2009, 19:43
- Lokalizacja: wielkopolska/ Piła
narazie wszystko w toku jeszcze dokładnie nic nie wiem jutro mam oględziny miejsca zdarzenia wiec zobacze co i jak , jutro napisze mniej wiecej co sie działo..przemoR888 pisze:a jak sprawy ubezpieczeniowe, jakie straty uznał ubezpieczyciel?
dzieki ja też mam nadzieje że chociaż sie zwróci mi ona i to co w nią włożyłemNiKoś pisze: nynek16, życzę Tobie żeby Ci porządnie policzyli szkody auta, skoro już się stało.
raczej nie bedzie na sprzedaż w całości bo niechce mi sie bawić w rozbieranie tego, ale to dam znać co i jak.przemoR888 pisze:będziesz to naprawiał?
Radość z jazdy zaczyna się tam, gdzie kończy się ekonomia To świat którego muzyką jest ryk silników.
od jakiej ubezpieczalni dostanie odszkodowanie ??nynek16 pisze:raczej nie bedzie na sprzedaż w całości bo niechce mi sie bawić w rozbieranie tego
wiesz że wrak możesz sprzedać ubezpieczalni za różnice która zostanie do wypłaty za wrak . I problem ze zbyciem się samochodu znika .
Nie ma to jak 4.2 Quattro
Ps:
Wymiana uszczelki pod pokrywą zaworów - Audi A6.
Wypalanie DPF Audi A6 i A8.
Audi A6 C5. Brak RDS w FIS.
Ps:
Wymiana uszczelki pod pokrywą zaworów - Audi A6.
Wypalanie DPF Audi A6 i A8.
Audi A6 C5. Brak RDS w FIS.
to zależy ile sobie policzą za ten wrak, a za ile ja bede w stanie go sprzedac..mdamian pisze:wiesz że wrak możesz sprzedać ubezpieczalni za różnice która zostanie do wypłaty za wrak . I problem ze zbyciem się samochodu znika .
rzeczoznawca orzekł że jest do kasacji , ale... ubezpieczalnia już zaczyna szukać dziury w całym , oględziny miejsca zdarzenia, oględziny samochodu sprawcy . szczegółowe opisy i srele morele , żeby im płacić składke to prędko, ale żeby wypłacić odszkodowanie .. no to już pod górke... ahh tak to już jest z tymi ubezpieczeniami...
Radość z jazdy zaczyna się tam, gdzie kończy się ekonomia To świat którego muzyką jest ryk silników.
nynek16,
z tego co pamietam ubezpieczalnia "ma" 30 dni na wyplate odszkodowania.
mysle, ze firma ubezpieczeniowa nie szuka dziury w calym chcac obejrzec drugi samochod uczestniczacy w kolizji, ewentualnie miejsce wypadku.
dlaczego ? otoz jest tyle "wymuszen" ubezpieczeniowych, ze firmy ponosza spore straty z tego tytulu. na forum a8team.pl bylo kilka "rad" jak mozna naciagnac ubezpieczyciela na dodatkowe pieniadze.
w koncu nie masz nic do ukrycia - jesli ubepieczyciel chce dodatkowych ogledzin najlepiej w pelni z nimi wspolpracowac, a to przynjamniej ulatwi pozniejsza wyplate.
z tego co pamietam ubezpieczalnia "ma" 30 dni na wyplate odszkodowania.
mysle, ze firma ubezpieczeniowa nie szuka dziury w calym chcac obejrzec drugi samochod uczestniczacy w kolizji, ewentualnie miejsce wypadku.
dlaczego ? otoz jest tyle "wymuszen" ubezpieczeniowych, ze firmy ponosza spore straty z tego tytulu. na forum a8team.pl bylo kilka "rad" jak mozna naciagnac ubezpieczyciela na dodatkowe pieniadze.
w koncu nie masz nic do ukrycia - jesli ubepieczyciel chce dodatkowych ogledzin najlepiej w pelni z nimi wspolpracowac, a to przynjamniej ulatwi pozniejsza wyplate.
oni jak mają pieniążki wypłacić to muszą wszystko dokładnie sprawdzićnynek16 pisze:rzeczoznawca orzekł że jest do kasacji , ale... ubezpieczalnia już zaczyna szukać dziury w całym
.
wyliczą np: 18Kzł za całe auto przed wypadkiem , koszta naprawy np 12Kzł zostaje wrak ,nynek16 pisze:to zależy ile sobie policzą za ten wrak, a za ile ja bede w stanie go sprzedac..
18Kzł -12Kzł zostaje 6Kzł i tyle będzie wart .
teraz wybór , albo sprzedajesz im wrak i płacą tobie 12Kzł +6Kzł i dostajesz 18Kzł albo wypłacają 12Kzł i wrak zostaje u ciebie .
w jakiej ubezpieczalni ma ubezpieczone sprawca i jak jego ubezpieczalnia skupuje wraki to odkupi od ciebie jak będziesz chciał .
Nie ma to jak 4.2 Quattro
Ps:
Wymiana uszczelki pod pokrywą zaworów - Audi A6.
Wypalanie DPF Audi A6 i A8.
Audi A6 C5. Brak RDS w FIS.
Ps:
Wymiana uszczelki pod pokrywą zaworów - Audi A6.
Wypalanie DPF Audi A6 i A8.
Audi A6 C5. Brak RDS w FIS.
hej . więc tak byli oglądali i miejsce zdarzenia i auto sprawcy więc pozostaje czekać...
ale napisze co powiedział rzeczoznawca przy drzewie..
- no dziwnie te plastiki sie rozrzuciły......
- po chwili...
- hmmm... nie ma żadnych odłamków plastiku w dzewie...
se myśle łot!!! :shock:
i prawie padłem na ryj bo niewiedziałem o co mu chodzi...
w sumie to porobił zdjęcia pomierzył droge i tyle...
troche męczące to wszystko..
ale napisze co powiedział rzeczoznawca przy drzewie..
- no dziwnie te plastiki sie rozrzuciły......
- po chwili...
- hmmm... nie ma żadnych odłamków plastiku w dzewie...
se myśle łot!!! :shock:
i prawie padłem na ryj bo niewiedziałem o co mu chodzi...
w sumie to porobił zdjęcia pomierzył droge i tyle...
troche męczące to wszystko..
Radość z jazdy zaczyna się tam, gdzie kończy się ekonomia To świat którego muzyką jest ryk silników.
dziwisz sie ?nynek16 pisze:hej . więc tak byli oglądali i miejsce zdarzenia i auto sprawcy więc pozostaje czekać...
ale napisze co powiedział rzeczoznawca przy drzewie..
- no dziwnie te plastiki sie rozrzuciły......
- po chwili...
- hmmm... nie ma żadnych odłamków plastiku w dzewie...
se myśle łot!!! :shock:
i prawie padłem na ryj bo niewiedziałem o co mu chodzi...
w sumie to porobił zdjęcia pomierzył droge i tyle...
troche męczące to wszystko..
mysle, ze przynajmniej raz w tygodniu taki rzeczoznawca ma do czynienia z przestepstwem ubezpieczeniowym. on tez ma w koncu przelozonych, ktorzy co drugi dzien przypominaja mu o tym, zeby byc bardzo skrupulatny.
tak na marginesie postawie teze, ze im bardziej wiekowy samochod, tym bardziej ze strony ubezpieczyciela wydaje sie, ze moglo dojsc do "proby wymuszenia wyplaty skladki"
Panowie powiedzmy sobie szczerze...
1. likwidator ma szansę na premię nie wtedy gdy policzy ładnie "pod klienta" tylko pod TU
2. pierwsza kwota - czyli kwota bezsporna to najczęściej jest śmiech, wielu bierze ją kręci nosem i tak kończą się roszczenia wobec TU, jest to jednak kwota która tak naprawdę rozpoczyna temat i może być tylko większa... inna strona tematu może być od razu szkoda całkowita i to jest najczęściej lecenie w ch%$a
3. jak napisał kolega Andrzej -- jest mnóstwo polaków którzy na szkodach komunikacyjnych i kasie z odszkodowań próbują sobie życie układać... nie dziw się zatem ich podejściu.
4. Ostatni wniosek --- najbardziej przerażające dla mnie jeest że w przypadku jakiegokolwiek wypadku, najczęściej poszkodowany tak jak kolega w temacie może czuć się do dupy bo każdy z TU patrzy na niego jak na potencjalnego oszusta. Wkurzające i dołujące to jest.
taki mamy piękny kraj. Żenada w cholerę, znajomi sportowe autka jak RS4 RS6 czy mocne BMW lub jeszcze większe cuda ubezpieczają... w Niemczech bo raz że tam normalnie to wygląda dwa że jest po prostu taniej.
1. likwidator ma szansę na premię nie wtedy gdy policzy ładnie "pod klienta" tylko pod TU
2. pierwsza kwota - czyli kwota bezsporna to najczęściej jest śmiech, wielu bierze ją kręci nosem i tak kończą się roszczenia wobec TU, jest to jednak kwota która tak naprawdę rozpoczyna temat i może być tylko większa... inna strona tematu może być od razu szkoda całkowita i to jest najczęściej lecenie w ch%$a
3. jak napisał kolega Andrzej -- jest mnóstwo polaków którzy na szkodach komunikacyjnych i kasie z odszkodowań próbują sobie życie układać... nie dziw się zatem ich podejściu.
4. Ostatni wniosek --- najbardziej przerażające dla mnie jeest że w przypadku jakiegokolwiek wypadku, najczęściej poszkodowany tak jak kolega w temacie może czuć się do dupy bo każdy z TU patrzy na niego jak na potencjalnego oszusta. Wkurzające i dołujące to jest.
taki mamy piękny kraj. Żenada w cholerę, znajomi sportowe autka jak RS4 RS6 czy mocne BMW lub jeszcze większe cuda ubezpieczają... w Niemczech bo raz że tam normalnie to wygląda dwa że jest po prostu taniej.
sluchajcie,
to ja jeszcze raz powtorze "moj" sposob. pisze "powtorze", bowiem juz o tym wczesniej pisalem na tym forum.
jesli nie jestes sprawca, szkode trzeba likwidowac z wlasnego AC. i wtedy Twoje TU wystepuje regresem do TU sprawcy. w takim przypadku nie mamy zadnych nieprzyjemnych "korowodow" z OC TU sprawcy. zwykle takie TU nie zamierza w profesjonalny sposob zlikwidowac szkody, tylko wycenia to wg wlasnych procedur, a nie procedur producenta.
oczywiscie moj sposob ma tylko sens jesli nasz samochod jest ubezpieczony na "warsztat AC".
to ja jeszcze raz powtorze "moj" sposob. pisze "powtorze", bowiem juz o tym wczesniej pisalem na tym forum.
jesli nie jestes sprawca, szkode trzeba likwidowac z wlasnego AC. i wtedy Twoje TU wystepuje regresem do TU sprawcy. w takim przypadku nie mamy zadnych nieprzyjemnych "korowodow" z OC TU sprawcy. zwykle takie TU nie zamierza w profesjonalny sposob zlikwidowac szkody, tylko wycenia to wg wlasnych procedur, a nie procedur producenta.
oczywiscie moj sposob ma tylko sens jesli nasz samochod jest ubezpieczony na "warsztat AC".