123mielony,a napisz mi chociaż z której strony się tam dostał od dołu czy z boku od strony koła ? Kolega robił to w kilku autach grupy VAG, pewnie podszedł do ósemki i po kilkunastu minutach powiedział: ,, Czy ku...wa w tym aucie wszystko musi być takie poj...ne ?" Z tej wypowiedzi zrozumiałem, że redukcja luzu zakończyła się fiaskiem :!: :!: :!:
[ Dodano: 2011-04-19, 12:32 ]
No i wszystko jasne jeśli chodzi o wspomaganie:
:arrow: Płyn wymieniony na Febi 06162 zielony i jak ręką odjął. Wspomaganie chodzi ładnie tak jak kiedyś.
:arrow: Pozostaje problem redukcji luzu na maglownicy.
[S8 D2 99 LPG] Pompa wspomagania zaczęła kuleć
- 123mielony
- Super Klubowicz
- Posty: 2473
- Rejestracja: 20 maja 2009, 22:00
- Moje auto: A8 D3
- Rocznik: 2005
- Silnik: V8 4.2
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Benzyna
- Imię: Krzysztof
- Lokalizacja: Biłgoraj
- pioter
- Moderator
- Posty: 2294
- Rejestracja: 15 maja 2009, 14:15
- Moje auto: S8 D2
- Rocznik: 1998
- Silnik: V8 4.2
- Skrzynia: Automat
- Paliwo: Benzyna+LPG
- Imię: Piotr
- Lokalizacja: Włocławek
Spokojnie może tylko jest teraz za niski stan albo płyn gdzieś wyleciał bo coś nie dokręcone jest . Sprawdź czy nie widać gdzieś wycieków .SERGIO pisze:No i pięknie dzisiaj wieczorem pompa zaczęła wyć, buczeć czy jakby to nie nazwał hałasować - no to zajebiście, czeka mnie jej wymiana. Zawsze kuźwa coś :evil: :evil: :evil:
ex : A8 D2 95r 4.2
A8 D3 03 4.2
A8 D4 12 4.2TDI
A8 D3 03 4.2
A8 D4 12 4.2TDI
Dziwna sprawa z tą pompą, bo wczoraj wyła, później pojeździłem po mieście i cisza, a po kilku kilometrach znowu wyje. Dzisiaj dałem żonie samochód żeby pojechała do pracy (25km) i dzwoni że nic nie wyje. Nie wiem co jej dolega? Może gdzieś się zapowietrzyła. Przecież jakby pompa wyzionęła ducha to wyłaby cały czas nie?!
Spróbuje jeszcze podnieść przód i kręcić prawo lewo może gdzieś się jakieś pęcherzyki zebrały co myślicie?
Spróbuje jeszcze podnieść przód i kręcić prawo lewo może gdzieś się jakieś pęcherzyki zebrały co myślicie?
To się odpowietrzyła ale już na maxa.
Żonka wraca do domku i mówi że w jedną i drugą stronę cisza.
Ja zadowolony otwieram maskę. Patrzę a tu zbiorniczek cały mokry, myślę może nadmiar wyciekł.
Wytarłem i na odpalonym silniku kręcę w jedną i drugą patrzę, a tu znowu przez zbiorniczek zapierdziela, aż się piana robi.
Po chwili brak wspomagania. Wychodzę patrzę pod maskę a tu z pompy zapierdziela płyn jak z fontanny. Po 5 minutach nic już nie było. I tak skończyła żywota moja pompa wspomagania.
Dziękuję wszystkim za uwagę i zapraszam w innym dziale jaki mi będzie padała inna pompa Też szczegółowo opiszę :lol:
Żonka wraca do domku i mówi że w jedną i drugą stronę cisza.
Ja zadowolony otwieram maskę. Patrzę a tu zbiorniczek cały mokry, myślę może nadmiar wyciekł.
Wytarłem i na odpalonym silniku kręcę w jedną i drugą patrzę, a tu znowu przez zbiorniczek zapierdziela, aż się piana robi.
Po chwili brak wspomagania. Wychodzę patrzę pod maskę a tu z pompy zapierdziela płyn jak z fontanny. Po 5 minutach nic już nie było. I tak skończyła żywota moja pompa wspomagania.
Dziękuję wszystkim za uwagę i zapraszam w innym dziale jaki mi będzie padała inna pompa Też szczegółowo opiszę :lol: