![]() |
![]() |
![]() |
[D2 ALL ] Ładowanie
[D2 ALL ] Ładowanie
Witam, otóż zauważyłem ostatnio u siebie nastepujący problem, w programie ACgazSynchro (stag300) i na Vagu, pokazuje mi ładowanie w granicach 12,5 natomiast wpinając się miernikiem w gniazdo zapalniczki, lub w akumulator ładowanie mam 13,6.
sprawdziłem tez miejsce w którym gazownik podpiął zasilanie sterownika gazu i o dziwo tam tez jest takie niskie ładowanie(najprawdopodobniej gazownik wpiął sie w kabel zasilający ECU)
Gdzie szukać przyczyny niskiego ładowania.
sprawdziłem tez miejsce w którym gazownik podpiął zasilanie sterownika gazu i o dziwo tam tez jest takie niskie ładowanie(najprawdopodobniej gazownik wpiął sie w kabel zasilający ECU)
Gdzie szukać przyczyny niskiego ładowania.
Noi bardzo dobrze... przy naładowanym akumulatorze więcej raczej nie będzie ;-)tomi5 pisze:Na alternatorze mam 13.9, na ciepłym silniku.
* FOSS motorsport * (PL-Warszawa)
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-
Normalnie, tak samo jak na akumulatorze, miernik wpinasz (+) do (+) , (-) do (-) i pokazuje ci wartość ładowania, oczywiście na odpalonym silniku.Paluch pisze:A jak sie mierzy napięcie na alternatorze?
Jeżeli z ładowaniem u mnie wszystko ok, to czemu na Vag-u i na programie od Stag-a pokazuje mi 12,5??
Wpinałem się miernikiem w kabel w który wpiął się gazownik(chyba zasilanie ECU) żeby zasilić Stag-a i tez tam jest 12,5
Panowie po dłuższych obserwacjach moje ładowanie nie przekracza 13,5.
A jest w granicach 12,9 -13,5 choć to 13,5 rzadko, bardziej 13,2 w związku z czym nie doładowuje mi akumulatora.
Chce wymienić regulator ładowania, czy moga byc jeszcze jakies inne podzespoły alternatora ktore powodowały by słabe ładowanie. Pytam bo po pierwszej próbie demontażu alternatora okazało się że śruba która umożliwia poluzowanie napinacza paska wieloklinowego jest wyrobiona i klucz przekręca mi sie na niej, w związku z czym pod blokiem nie będę w stanie zdemontować alternatora i muszę chyba rozebrać przód żeby miec dobry dostęp do napinacza.
A regulator muszę kupić w ciemno bo nie mam 100% pewności że to jego wina.
A jest w granicach 12,9 -13,5 choć to 13,5 rzadko, bardziej 13,2 w związku z czym nie doładowuje mi akumulatora.
Chce wymienić regulator ładowania, czy moga byc jeszcze jakies inne podzespoły alternatora ktore powodowały by słabe ładowanie. Pytam bo po pierwszej próbie demontażu alternatora okazało się że śruba która umożliwia poluzowanie napinacza paska wieloklinowego jest wyrobiona i klucz przekręca mi sie na niej, w związku z czym pod blokiem nie będę w stanie zdemontować alternatora i muszę chyba rozebrać przód żeby miec dobry dostęp do napinacza.
A regulator muszę kupić w ciemno bo nie mam 100% pewności że to jego wina.
Nie wiem czy w Castoramie będą mieli dobrej jakości, bo jak trafi słaby stop, to tylko się wkurzysz i nakładkę rozszadzisz a nakrętki nie ruszysz. A szczotki najczęściej siedzą razem w obudowie z regulatorem. Nie kojarzę, czy alternator masz chłodzony olejem, bo to dotatkowa zabawa. Chyba bez wyciągania nie obejdzie się, ale elektryk ze sprzętem potrafi dość dokładnie stwierdzić co się dzieje i np. wykluczyć regulator. Można też określić, czy alternator daje wystarczającą moc, czy jest za słaby.
Bądź dobry jak chleb.
U mnie wszyscy obstawiali regulator, a winnym okazał się komutator. Bez wyciągania raczej nie możliwe aby ocenić w jakim jest stanie. Jak już wytargasz alternator warto wszystko dobrze sprawdzić (osoba wyspecjalizowana), oraz ewentualnie zrobić regenerację - łożyska, komutator, regulator i szczotki (zazwyczaj jedna całość)
Tak więc odgrzebuje.
Wczoraj podpinałem pod kompa i zastanowiło mnie że napięcie na sterowniku jest 11.51 V
Zabrałem się wieczorem za to i okazało się że aku miał 12V z groszami.
Po odpaleniu przy obrotach 1000 obr/min wychodziło 12 z groszem, natomiast przy 600 obr/min wyskakiwało 11.8 V
Oczywiście wyskakująca raz na jakiś czas kontrolka żółta na FIS-e akumulatora, problemy z odpaleniem świateł, mrugające światełko w aucie.
Aku pod respiratorem siedział całą noc. Po nocy miał 13.8 V
Auto odpaliło pięknie, chodzi równo, biegi zaczęło zmieniać dobrze.
Sprawdziłem ładowanie po krótkiej przejażdżce i wyszło 13.5 na akumulatorze. Przy samym altku wyskakuje 13.8 V na odpalonych światłach i na wolnych obrotach.
Możliwe że aku już poumiera czy po prostu wcześniejsze za niskie wolne obroty rozładowywały mi akumulator zamiast go ładować <niewiem>
Wczoraj podpinałem pod kompa i zastanowiło mnie że napięcie na sterowniku jest 11.51 V
Zabrałem się wieczorem za to i okazało się że aku miał 12V z groszami.
Po odpaleniu przy obrotach 1000 obr/min wychodziło 12 z groszem, natomiast przy 600 obr/min wyskakiwało 11.8 V
Oczywiście wyskakująca raz na jakiś czas kontrolka żółta na FIS-e akumulatora, problemy z odpaleniem świateł, mrugające światełko w aucie.
Aku pod respiratorem siedział całą noc. Po nocy miał 13.8 V
Auto odpaliło pięknie, chodzi równo, biegi zaczęło zmieniać dobrze.
Sprawdziłem ładowanie po krótkiej przejażdżce i wyszło 13.5 na akumulatorze. Przy samym altku wyskakuje 13.8 V na odpalonych światłach i na wolnych obrotach.
Możliwe że aku już poumiera czy po prostu wcześniejsze za niskie wolne obroty rozładowywały mi akumulator zamiast go ładować <niewiem>
Czyli regulatora nie będę ruszał ze względu na to że ładowanie ma. Mógł by mieć lepsze deczko ale 13.8 nie jest złe. Zobaczę za kilka dni jak będzie stał z napięciem. Jak na razie jest doładowany na maxa. Jest tylko jedno ale. Plusowy jest ciepły. Pytanie dlaczego? Tak jak by altek sadził mu prądem a może aku go nie przyjmuje <niewiem> Chyba że problem jest z masą 
