![]() |
![]() |
[D3 03 4.2MPI/LPG ] Dziwny odgłos w tylnym moście
[D3 03 4.2MPI/LPG ] Dziwny odgłos w tylnym moście
Panowie jak jade tak do 70km/h mam dziwne odgłosy tak jak by kotek miałczał myslałem że to w kole moze coś pod klocki podeszło ale jednak odkryłem że to gdzieś na wale lub na mościę tylnim jak jade szybciej to ustaje wiadomo od szybkości może to jakieś łożysko oporowe jest tam cos takiego a może ktos miał taki sam przypadek bardzo prosze o pomoc!!! Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 28 sty 2012, 21:43 przez domin1212, łącznie zmieniany 3 razy.
$$$Domin$$$
.
.
-
- Super Klubowicz
- Posty: 352
- Rejestracja: 06 paź 2009, 15:08
- Lokalizacja: Zabrze
- Mucholejkolator
- Super Klubowicz
- Posty: 561
- Rejestracja: 27 cze 2010, 23:17
- Lokalizacja: Lublin
Cześć SERGIO,
Słuchaj mi też miałczy prawie od momentu kupna auta... Walczę z tym już dłuższy czas i wiem już co to jest.
Na początku tez myślałem, że to tylny dyfer, podpora, łożysko itd. U mnie to miałczenie pojawia się między 80 a 100 km/h. W moim przypadku wyje skrzynia...
Jeden mechanik twierdzi że to przekładnia planetarna, drugi uważa że wałek atakujący z kołem talerzowym czyli przekładnia główna przedniego dyferencjału.
Generalnie robiłem remont skrzyni żeby pozbyć się tych dzwięków i wycieków.
Jednak w czasie weryfikacji mechanik stwierdził ze skrzynia jest w świetnym stanie i to nie ona wyje. Drugi mechanior od początku cały czas twierdził, że to przekładnia główna. Po zainstalowaniu skrzyni nic się nie zmieniło, ale sprawdziliśmy z tym drugim ze to na bank skrzynia. Podobno nie widać podczas weryfikacji ze coś jest nie tak z przekładnia główną- nie zużywa się nierównomiernie. Natomiast podobno moze sie przestawic jej modułowość - geometia wałka atakującego wzg. koła tależowego i wtedy miałczy własnie. Nie wpływa to w żaden sposób na żywotność skrzyni, tylko wkurza dźwiękowo :-/
Jednak ten pierwszy spec co mi skrzynie robił podczas reklamacji przyznał ze to może być przekładnia planetarna i ja uważam że to jest raczej to ponieważ delikatne miałczenie słyszę także podczas zmiany z 1 na 2 bieg a głośność tego dżwięku jest proporcjonalna do obrotów silnika a nie prędkości kół. Ciężko to opisać. Podobnie jak Autobusach Neoplan. Nie wiem czy jeździłeś takowym środkiem transprtu publicznego :mrgreen: . On własnie tak charakterystycznie miałczy przy zmianie biegów...
Poobsłuchuj dokładnie auto podczas jazdy i upewnij się czy to na pewno z tyłu pojękuje. Pozdro
Słuchaj mi też miałczy prawie od momentu kupna auta... Walczę z tym już dłuższy czas i wiem już co to jest.
Na początku tez myślałem, że to tylny dyfer, podpora, łożysko itd. U mnie to miałczenie pojawia się między 80 a 100 km/h. W moim przypadku wyje skrzynia...
Jeden mechanik twierdzi że to przekładnia planetarna, drugi uważa że wałek atakujący z kołem talerzowym czyli przekładnia główna przedniego dyferencjału.
Generalnie robiłem remont skrzyni żeby pozbyć się tych dzwięków i wycieków.
Jednak w czasie weryfikacji mechanik stwierdził ze skrzynia jest w świetnym stanie i to nie ona wyje. Drugi mechanior od początku cały czas twierdził, że to przekładnia główna. Po zainstalowaniu skrzyni nic się nie zmieniło, ale sprawdziliśmy z tym drugim ze to na bank skrzynia. Podobno nie widać podczas weryfikacji ze coś jest nie tak z przekładnia główną- nie zużywa się nierównomiernie. Natomiast podobno moze sie przestawic jej modułowość - geometia wałka atakującego wzg. koła tależowego i wtedy miałczy własnie. Nie wpływa to w żaden sposób na żywotność skrzyni, tylko wkurza dźwiękowo :-/
Jednak ten pierwszy spec co mi skrzynie robił podczas reklamacji przyznał ze to może być przekładnia planetarna i ja uważam że to jest raczej to ponieważ delikatne miałczenie słyszę także podczas zmiany z 1 na 2 bieg a głośność tego dżwięku jest proporcjonalna do obrotów silnika a nie prędkości kół. Ciężko to opisać. Podobnie jak Autobusach Neoplan. Nie wiem czy jeździłeś takowym środkiem transprtu publicznego :mrgreen: . On własnie tak charakterystycznie miałczy przy zmianie biegów...
Poobsłuchuj dokładnie auto podczas jazdy i upewnij się czy to na pewno z tyłu pojękuje. Pozdro
- Saberek
- Forum Audi A8
- Posty: 185
- Rejestracja: 11 lut 2011, 17:05
- Lokalizacja: Lloydminster, Alberta , Kanada
Sergio jak poznac ze to akurat to lozyska, idzie wyczuc na nim luz ???
Jaki olej lejecie do mostu ? Jaki tam powinien byc wedlug Audi a moze cos gestszego?
U mnie tez wyje cos ale najbardziej slychac przy malych predkosciach i musza buc wszystkie szyby zasuniete bo inaczej nie slychac, wyje zaraz po ruszeniu , jak jade szybciej powyzej 50 km/h to juz nie slychac tego, co doradzicie, auto ma ok 220 000 km przebiegu , nie krecone napewno.
Jaki olej lejecie do mostu ? Jaki tam powinien byc wedlug Audi a moze cos gestszego?
U mnie tez wyje cos ale najbardziej slychac przy malych predkosciach i musza buc wszystkie szyby zasuniete bo inaczej nie slychac, wyje zaraz po ruszeniu , jak jade szybciej powyzej 50 km/h to juz nie slychac tego, co doradzicie, auto ma ok 220 000 km przebiegu , nie krecone napewno.
No u mnie było właśnie tak, że ,,miałczało" przy małych prędkościach 20-50 km/h powyżej przestawało lub jak przegoniłem auto dosyć szybko wtedy 1-2 dni był spokój. Po wyjęciu łożyska z podpory nie miało żadnego luzu. Zdziwiło to mnie właśnie bo to łożysko musiało być wadliwe ponieważ zaczęło ,,miałczeć" po kilku tygodniach po wymianie całej podpory. Wymieniłem na jakieś jedno z droższych i już rok czasu spokój.
Seberek tak naprawdę to ciężki temat, tak samo jak drżenie auta przy prędkościach 80-120 w innym temacie opisywałem jakie przechodziłem perypetie i wymieniłem prawie wszystko spod spodu aut (zawieszenie, podpory, koła i nie wiadomo co to było, aż w końcu okazało się że końcówki drążków siadły po kilku miesiącach od założenia. Ogólnie przyzwyczaiłem się że co pół roku końcówki u mnie są do wymiany. Na dwa lata posiadania tego smoka 4 razy wymieniałem końcówki. Jak są nowe to jet 100% ok. A myślałem że to podpora wału i kombinowałem jak co tu zrobić bo podpora jako część zamienna sama nie występuje. Tylko serwis i z wałem 6000 tysi he he ale to inna bajka.
Seberek tak naprawdę to ciężki temat, tak samo jak drżenie auta przy prędkościach 80-120 w innym temacie opisywałem jakie przechodziłem perypetie i wymieniłem prawie wszystko spod spodu aut (zawieszenie, podpory, koła i nie wiadomo co to było, aż w końcu okazało się że końcówki drążków siadły po kilku miesiącach od założenia. Ogólnie przyzwyczaiłem się że co pół roku końcówki u mnie są do wymiany. Na dwa lata posiadania tego smoka 4 razy wymieniałem końcówki. Jak są nowe to jet 100% ok. A myślałem że to podpora wału i kombinowałem jak co tu zrobić bo podpora jako część zamienna sama nie występuje. Tylko serwis i z wałem 6000 tysi he he ale to inna bajka.
- Saberek
- Forum Audi A8
- Posty: 185
- Rejestracja: 11 lut 2011, 17:05
- Lokalizacja: Lloydminster, Alberta , Kanada
Przegonilem dzis autko i posluchalem dokladnie, to cos wyje przy dodawaniu momentu i jak sie mocniej wciska gaz to wyje bardziej, przy odpuszczaniu cichnie, wyje caly czas tzn od ruszenia do ok 130 km/h tyle moglem sie rozpedzic :-/
Jezeli to lozysko podpory to czy jest mozliwosc wymiany / wyjecia samego lozyska i dobrania go w sklepie z lozyskami ( znam bardzo dobry sklep gdzie potrafia znalezc / dobrac wszystko a jak nie maja to zamawiaja tylko potrzebne wymiary :-) )
Jezeli to nie lozysko tylko most, to czy pomoze cokolwiek wymiana oleju i jaki olej tam idzie moze ktos sprawdzic ???
A moze zalac gestszy olej ???
Jezeli to lozysko podpory to czy jest mozliwosc wymiany / wyjecia samego lozyska i dobrania go w sklepie z lozyskami ( znam bardzo dobry sklep gdzie potrafia znalezc / dobrac wszystko a jak nie maja to zamawiaja tylko potrzebne wymiary :-) )
Jezeli to nie lozysko tylko most, to czy pomoze cokolwiek wymiana oleju i jaki olej tam idzie moze ktos sprawdzic ???
A moze zalac gestszy olej ???
W D2 nie ma problemu z wymianą. Robiłem to z kolegą i zajęła nam cała operacja ok 2 h. Łożysko kupowałem w firmie która się zajmuje łożyskami ale można dostać to również w sklepie z auto częściami. w D2 łożysko było identyczne jak w podporze od BMW (każdego modelu) bo właśnie zamontowałem podporę od BMW bo jak wcześniej mówiłem do A8 nie ma samych podpór.
Wiem, że niektórzy dolewają do tylnego mostu specyfiku robionego z ropy który się nazywa LUCAS - produkt made in USA ( podobna konsystencja do moto doktora), jeśli to pomoże to na jakiś czas będziesz miał spokój a jak nie to trzeba szukać dalej. Ot cały urok Audiczek. Bardziej awaryjnego samochodu nie miałem. Wcześniej jeździłem MB W 210 2,9 TD i przez 3 lata wymieniłem dwa razy łączniki stabilizatora i oprócz oleju w silniku wymieniłem olej w skrzynce ASB a w A8 zawsze coś jak nie jakaś pierdołka to coś czego nie można znaleźć i jak wymienisz pół samochodu i myślisz że koniec wydatków to akurat trzeba wymienić olej, zrobić przegląd i kupić ubezpieczenie. Jak znowu wydasz na to kasę to okazuje się że trzeba opony wymienić i zaś wydatek. Jak już to zrobisz i myślisz teraz już pojeżdżę bo wszystko zrobione to okaże się że masz jakiś wyciek i nie wiadomo skąd, znowu zaczyna się szukanie. Cały urok posiadania A8. Zawsze trzeba ładować w to kasę (mniejszą lub większą ale zawsze). Pozdrawiam i życzę wytrwałości.
Wiem, że niektórzy dolewają do tylnego mostu specyfiku robionego z ropy który się nazywa LUCAS - produkt made in USA ( podobna konsystencja do moto doktora), jeśli to pomoże to na jakiś czas będziesz miał spokój a jak nie to trzeba szukać dalej. Ot cały urok Audiczek. Bardziej awaryjnego samochodu nie miałem. Wcześniej jeździłem MB W 210 2,9 TD i przez 3 lata wymieniłem dwa razy łączniki stabilizatora i oprócz oleju w silniku wymieniłem olej w skrzynce ASB a w A8 zawsze coś jak nie jakaś pierdołka to coś czego nie można znaleźć i jak wymienisz pół samochodu i myślisz że koniec wydatków to akurat trzeba wymienić olej, zrobić przegląd i kupić ubezpieczenie. Jak znowu wydasz na to kasę to okazuje się że trzeba opony wymienić i zaś wydatek. Jak już to zrobisz i myślisz teraz już pojeżdżę bo wszystko zrobione to okaże się że masz jakiś wyciek i nie wiadomo skąd, znowu zaczyna się szukanie. Cały urok posiadania A8. Zawsze trzeba ładować w to kasę (mniejszą lub większą ale zawsze). Pozdrawiam i życzę wytrwałości.
- Saberek
- Forum Audi A8
- Posty: 185
- Rejestracja: 11 lut 2011, 17:05
- Lokalizacja: Lloydminster, Alberta , Kanada
1. No wiec pytanie czy wymiana oleju w dyfrze na gestszy cos da ???
2. Jaki olej / ile oleju do przedniego / tylnego dyfra ???
3. Czy przedni dyfer jest osobno czy jest smarowany / polaczony ze skrzynia biegow / tipem ???
2. Jaki olej / ile oleju do przedniego / tylnego dyfra ???
3. Czy przedni dyfer jest osobno czy jest smarowany / polaczony ze skrzynia biegow / tipem ???
Ostatnio zmieniony 19 cze 2011, 17:58 przez Saberek, łącznie zmieniany 1 raz.
no to na prawdę ci współczuję egzemplarzy A8 które posiadałeś lub posiadaszSERGIO pisze:Jak znowu wydasz na to kasę to okazuje się że trzeba opony wymienić i zaś wydatek. Jak już to zrobisz i myślisz teraz już pojeżdżę bo wszystko zrobione to okaże się że masz jakiś wyciek i nie wiadomo skąd, znowu zaczyna się szukanie. Cały urok posiadania A8. Zawsze trzeba ładować w to kasę (mniejszą lub większą ale zawsze)
Myślę, że nie jestem odosobniony w swojej opinii. Pisząc powyższego posta nie miałem na myśli tylko i wyłącznie swojej A8 tylko A8-semki kolegów z forum i mojego miasta z którymi mam kontakt na co dzień. Jednym z najczęściej poruszanych tematów na spotach jest to co ostatnio wymieniałeś - robiłeś w swoim Audi.zanjac pisze:no to na prawdę ci współczuję egzemplarzy A8 które posiadałeś lub posiadasz.
Mając kilku lub kilkunasto letnie A8 i chcąc mieć je dopieszczone zawsze można znaleźć sobie coś do zrobienia. Ja lubię mieć wszystko na tip-top zrobione i zawsze sobie coś wynajdę co można wymienić lub ulepszyć.
- Saberek
- Forum Audi A8
- Posty: 185
- Rejestracja: 11 lut 2011, 17:05
- Lokalizacja: Lloydminster, Alberta , Kanada
Plnie potrzebuje pomocy !!!!
Auto na kanle rozebrane, wyminilem olej w tylnym mosce ale w przednim wedlug ETKI pokazuje jaies 3 zbiorniki oleju , skrzynia - wymieniony przez zwalenie miski, chyba zlokalizowalismy dyfer ale jest tylko sruba z boku i NIE mozemy znalezc korka spustowego a olej nie wyglada na 75W90 tylko jest jakis czerwony wlany cos jk Dextron, co to moze byc ???
Gdzie jest korek spustowy ???
I czy to jest zbiornik przedniego dyfra czy to cos innego jest ???
Auto na kanle rozebrane, wyminilem olej w tylnym mosce ale w przednim wedlug ETKI pokazuje jaies 3 zbiorniki oleju , skrzynia - wymieniony przez zwalenie miski, chyba zlokalizowalismy dyfer ale jest tylko sruba z boku i NIE mozemy znalezc korka spustowego a olej nie wyglada na 75W90 tylko jest jakis czerwony wlany cos jk Dextron, co to moze byc ???
Gdzie jest korek spustowy ???
I czy to jest zbiornik przedniego dyfra czy to cos innego jest ???