Witam
Na początku chciałbym wyjaśnić, że to co piszę jest luźną radą, która może się komuś przydać, ale nie jest to profesjonalna naprawa w/w problemu z Immobilizer'em, więc nie umieściłem wątku w warsztatowych tematach. Ale może od początku...
Ostatnio miałem problem z gasnącym autem, auto odpalało raz pięknie, a raz po sekundzie po odpaleniu gasło i dopiero za drugim razem chodziło.
Po podłączeniu do komputera (jakiś uniwersalny - nie VAG) wykazał błąd czujnika położenia wału, czujnik zamówiłem (498zł ZDZIERSTWOOOO!!!), okazało się oczywiście, że końcówka w samochodzie za stara, więc potrzebny jest ADAPTER (słowo klucz k...a!). Adapter moi drodzy to kawałek kabla w cenie 180zł, z jednej strony posiadający wtyczkę do nowego czujnika połozenia wału, natomiast z drugiej strony posiadający 3 luźno wiszące kable - taki cudowny adapter, że lutować trzeba... nie ważne, ale za te pieniądze, raczej powinni dołączyć 5 różnych wtyczek albo lutownice w zestawie
Dodam tylko, że wszystko kupowane w ASO.
Po wymianie czujnika, auto znów zgasło i teraz najciekawsze...
Sierota (czyt. ja) nie zwróciła uwagi, że jak auto gaśnie to miga immobilizer, nie długo, może raz, dwa max. Po podłączeniu do kompa okazało się, że kolejny błąd to coś w rodzaju "zablokowania silnika coś tam coś tam" wskazujące na w/w immo.
Teraz porada: kabel przy stacyjce źle reaguje z blisko znajdującymi się metalowymi elementami, mechanik, mając już do czynienia z nie jednym takim przypadkiem zdradził mi, że należy owinąć ten przewód płócienną taśmą lub czymś w tym rodzaju, co odizoluje go od pozostałych metalowych części (u mnie dodatkowo przypięty był on opaską do czegoś metalowego), obie wtyczki popsikaliśmy czymś na kształt elektrosolu i po podłączeniu już drugi dzień immo działa bez zarzutu
Wiem, że to nie jest pewnie pełne załatwienie problemu, natomiast w kilkunastu samochodach sprawdza się ten patent podobno do dziś. Daltego też, postanowiłem Wam to opisać, bo może komuś naprawa immo zamknie się w cenie taśmy izolacyjnej.
p.s. Nie wiem czy faktycznie czujnik położenia wału był do wymiany - już nie ważne. Ale mam jeszcze dodatkowe pytanie, bo komputer wyświetlił mi w trasie spalanie o 2 litry mniejsze niż do tej pory - przypadek? nie jechałem powoli (bo tym autem sie nie da ) więc może ktoś potwierdzi, że czujnik położenia wału może wpływać jakoś na osiągi? spalanie? czy coś innego? Jeśli tak to spalanie mi spadło (na komputerze) z 16,7 na 14,7 [spoko spoko - w trasie, więc bez zbędnych komentarzy, ja dobrze wiem ile ta gangrena pali;)]
Miłej lektury
Pozdrawiam z nadzieją, że wątek komuś pomoże.
Immobiliser + czujnik położenia wału
Immobiliser + czujnik położenia wału
Ostatnio zmieniony 04 lip 2011, 00:47 przez ReServeD, łącznie zmieniany 1 raz.
serce bije w takt V-Acht :diabel:
- pioter
- Moderator
- Posty: 2292
- Rejestracja: 15 maja 2009, 14:15
- Moje auto: S8 D2
- Rocznik: 1998
- Silnik: V8 4.2
- Skrzynia: Automat
- Paliwo: Benzyna+LPG
- Imię: Piotr
- Lokalizacja: Włocławek
Trzeba było poczytać : http://www.a8team.pl/topics16/3963.htm? ... mmobiliser , http://www.a8team.pl/topics16/2291.htm , http://www.a8team.pl/topics16/206.htm
ex : A8 D2 95r 4.2
A8 D3 03 4.2
A8 D4 12 4.2TDI
A8 D3 03 4.2
A8 D4 12 4.2TDI