Forum Audi A8 Klub Polska

Witam mam problem z akumulatorem :-(
Kilka dni temu gdy przyszły nocne mrozy Padł mi akumulator Rano wstaje odpalam auto i w ogóle nie ma prądu nic nie działa nawet alarm Naładowałem go i na następny dzień wszystko było ok ładnie palił cały dzień bezproblemowo Na noc do garażu i rano powtórka nic nie działa Doszedłem do wniosku ze akumulator jest na śmietnik Kupiłem nowy Boscha z najwyższej polki Wszystko ok. przez cały dzień Dzisiaj rano wstaje i zero prądu Co może być nie tak? To wygląda jak by mi uciekał gdzieś prąd przez cala noc? Dodam ze w aucie wszystko jest seryjnie nie ma żadnych dodatkowych wzmacniaczy czy cb-radia
Prosze o pomoc

Nie wiem jak to jest w A8, ale ja kiedyś u siebie robiłem tak że miernik na aku i patrzymy jak szybko prąd spada, i lecimy z bezpiecznikami po kolei i patrzyłem kiedy przestanie spadać. To mi dawało informacje w jakich rejonach szukać. Ale tak jak napisałem, to doświadczenia z trochę prostszego auta niż a8.

Pewnie zrobiło się gdzieś zwarcie od wilgoci i masz jakiś mimowolny pobór. Teraz taka pogoda w dzień na plusie w nocy wszystko zamarza.
Ja tak miałem jak kupiłem auto. Poprzedni właściciel zainstalował sterownik do starego typu nawigacji pod podłogą pasażera. Wraz z butami naniosło się trochę śniegu, rozpuściło w środku, poleciało na kiepsko zabezpieczony sterownik i porobiło jakieś przebicia. Po 2, 3 dobach rozładowywało aku do zera gdy auto stało.

Ciężko jest zlokalizować takie chochlikowe ucieczki prądu. Podepnij VAGa, może po tym coś wyskoczy i będzie łatwiej. Ja akurat zbiegiem okoliczności wywaliłem tą nawigację z auta bo zmieniałem radio i nie potrzebowałem tego koromysła.Przypadkiem to okazało się przyczyną :->

paja pisze:Nie wiem jak to jest w A8, ale ja kiedyś u siebie robiłem tak że miernik na aku i patrzymy jak szybko prąd spada, i lecimy z bezpiecznikami po kolei i patrzyłem kiedy przestanie spadać. To mi dawało informacje w jakich rejonach szukać. Ale tak jak napisałem, to doświadczenia z trochę prostszego auta niż a8.

Chyba najskuteczniejsza metoda. Ja u siebie w innym aucie w ten sposób znalazłem, że po zamknięciu bagażnika nadal świeci się w nim oświetlenie. Wystarczyło przeczyścić wyłącznik który był przy krawędzi klapy i po problemie. U mojego brata w aucie natomiast radio pobierało prąd nawet jak było wyłączone. Identycznie na następny dzień samochód nie odpalał i też zanim sprawdził kupił nowy akumulator.

Witam Problem polegał na tym że światełka w lusterku od jakiegoś czasu przestały działać okazało sie ze właśnie tam jest zwarcie i prąd ucieka Problem został rozwiązany Ale jest 2 sprawa Naładowałem akumulator Wszystko pięknie przekręcam kluczyk i zonk W 1 pozycji wszystko jest ok podświetlenie sie uruchamia jak i radio Przekręcam kluczyk dalej kręcę i nie chce odpalić dopiero łapie po ok. 8-10s Myślę sobie ok może Jednak akumulator nie do końca jest naładowany Zrobiłem trasę Łódź- Łowicz ( ok70km ) na wyłączonym radiu i podgrzewanych fotelach i wszystkich innych el. rzeczach które zbednie obciążają akumulator Auto stało około 2 h I dokładnie to samo jak wcześniej Odpala po kilku sekundach Zapomniałem dodać ze świeci mi sie Kontrolka od klocków taka ogromna czerwona na cały wyświetlacz miedzy zegarami abs przy prędkościomierzu i ten na samym dole od esp Mam pytanie Czy podpinka pod kompa i kasowanie bledów pomoże? Czy Jest to coś poważniejszego i czy zna ktoś dobrego Elektryka z Łodzi ?

Kontrolka od klocków jest pomarańczowa z kilkoma kreskami na około kółka. Jeśli jest czerwona to musi to być od czegoś innego. No i czerwona kontrolka w każdym aucie nakazuję zgasić silnik i nie jechać.

saudi, czerwona kontrolka podobna do tej z hamulcami wskazuje na awarje układu hamulcowego.. a najczęściej pokazuje się wtedy kiedy stan plynu hamulcowego jest za niski... więc sprawdź ile tego płynu jest i uzupełnij jego stan... a nastepnie zastanów się gdzie go gubisz :roll: