Otóż parę dni temu spotkała mnie bardzo nieprzyjemna sytuacja, mianowicie posypała się skrzynia w moim A8 D2 FL (nie jedzie do przodu, do tyłu owszem)
I tutaj rodzi się dylemat: czy auto remontowac czy sprzedac uszkodzone na części? W sumie to jestem skłonny go sprzedac i kupic coś innego z małym silnikiem (głównie przez te dojazdy do pracy) tylko pytanie czy ktoś zechce go kupic z takim uszkodzeniem? Czy ktoś już miał podobny problem, jak wybrnąc z sytuacji? Ile tak na oko może kosztowac wymiana skrzyni? Z góry podziękował za wszelkie sugestie.