[ALL] quattro a różne opony na osiach

bunga bunga · Post autor: **bunga bunga** » 11 sty 2012, 19:37

Oczywiście łańcuchy producent dopuszcza na przednią oś. Analogicznie do róznych opon na osiach. Zgodzicie się, że łańcuchy powiekszają obwód kół w stosunku do kół na drugiej osi. I mysląc tym tokiem też powinny "ukręcić" Q. A jak wiemy tak nie jest. Czyli Q z torsenem niweluje róznicę obrotów kół różnej wielkości czy nie? Mogę założyć na zapasie 19" jak mam 20" czy nie?

mdamian · Post autor: **mdamian** » 11 sty 2012, 19:40

Serrgiusz pisze:Zgodzicie się, że łańcuchy powiekszają obwód kół w stosunku do kół na drugiej osi.

ni by tak , tylko że łańcuchy wgryzają się bardziej w śnieg niż opony a ciężar opiera się i tak na oponach , jak wiemy po asfalcie się nie jeździ na łańcuchach ;-)

FOSS · Post autor: **FOSS** » 11 sty 2012, 20:44

Serrgiusz pisze:Mogę założyć na zapasie 19" jak mam 20" czy nie?

Ależ oczywiście że możesz... zgodnie z zasadą "tak żeby wysokość kompletnego koła była równa" czyli...
jak masz koła 18" 19" i 20" to zakładasz na nie opony odpowiednio do felgi 255/45R18 i 255/40R19 oraz 255/35R20 i możesz je (kompletne koła pojedyczno czy parami) spokojnie stosować zamiennie bo wszystkie mają praktycznie identyczną wysokość :lol:

Co do opon w tym samym identycznym rozmiarze ale innych producentów to nie przesadzajmy........ nawet jeżeli te opony różnią się swoją wysokością (bo inny producent) to różnice będą tak niewielkie, że nie mają żadnego wpływu na quattro ;-)

mdamian · Post autor: **mdamian** » 11 sty 2012, 20:53

FOSS, to powiedz mi czemu wymiana opon przyniosła rezultat :?: :?:

FOSS · Post autor: **FOSS** » 11 sty 2012, 21:48

mdamian pisze:FOSS, to powiedz mi czemu wymiana opon przyniosła rezultat :?: :?:

Pojęcia nie mam... to pewnie zbieg okoliczności z innymi czynnościami wykonywanymi na samochodzie.

Jak kupiłem swoje S8 to na komplecie kół zimowych na przedniej osi miałem inne opony niż na tylnej (inny producent, inny wzór bieżnika, ale ten sam rozmiar).... stan opon wskazywał na to, że opony były używane już co najmniej 2 sezony (auto kupiłem w styczniu i pierwsze co do niego kupiłem to właśnie nowe zimówki które założyłem zaraz na początku lutego bo tamte były już na wymarciu)......
pomimo tego, że opony przejeździły na tym samochodzie kilka sezonów z napędem nic się nie działo.

Moje auto jest już którymś z kolei w którym napędy przetrwały takie traktowanie ;-)

Ale największym dowodem jest auto chociażby kolegi Robertas który na komplecie letnim na przodzie ma inny rozmiar opon i na tyle inny (opony mają diametralnie różną szerokość i profil ale wysokość koła podobna) - skoro Jemu quattro nie padło to raczej na pewno nie padnie przy zakładaniu opon o identycznych rozmiarach ale tylko innych producentów ;-)

tomi26 · Post autor: **tomi26** » 11 sty 2012, 22:05

mdamian pisze:FOSS, to powiedz mi czemu wymiana opon przyniosła rezultat :?: :?:

Tego nawet najstarsi Indianie nie wiedzą :lol: A tak serio to ja w tej chwili mam na przodzie zimówki,a na tyle letnie :-P wszystkie 225/55/17 i nie ma żadnego problemu.

kumpel w drugiej a8 z 98 też ma opony różnych producentów(przód inne,tył inne)i również wszystko jest ok...ba nawet kumpel w a6 c5 Q tiptronic też nie miał przez to żadnych problemów.

Nie wiem jaki mechanizm siedzi w eclipsie 4x4,ale w każdym bądź razie tam też nie było żadnych problemów pomimo różnych opon...choć nie wiem czy to się liczy bo tam był manual,ale czy ma to jakieś znaczenie to nie wiem :roll:

Lechu · Post autor: **Lechu** » 12 sty 2012, 02:05

na a6 klubie był podobny temat, I koledzy wyszło na to, że powinny być takie same.
Niektórzy mieli problemy z prowadzeniem auta, po zmianie na 4 takie same opony problem znikł.

tomi26 · Post autor: **tomi26** » 12 sty 2012, 02:41

No widzisz Lechu mnie akurat nic nie przekona,że tak musi być,bo mogę się za chwilę ubrać,zejść na dół,wsiąść do swojej a8 z różnymi oponami i pojechać bez najmniejszego problemu więc cholera wie czym to się ma...Ale skoro tyle osób twierdzi,że po zmianie opon na takie same,jakieś tam problemy przechodzą to chyba musi coś w tym być.

Może to w jakiej kondycji jest mechanizm różnicowy ma jakieś znaczenie :roll: Oczywiście to tylko czysty strzał ;-)

Mucholejkolator · Post autor: **Mucholejkolator** » 12 sty 2012, 03:06

Lechu pisze:Niektórzy mieli problemy z prowadzeniem auta, po zmianie na 4 takie same opony problem znikł.

Podejrzewam, że chodziło o defekty opon a nie o średnicę kół.
Szczerze powiem, że jak czytam posty o 4 jednakowych oponach w Q to już mam już trochę dosyć tego :-/
Z jednej strony rozumiem osoby, które zawzięcie uświadamiają co raz, innych "nieśwadomych" o słuszności stosowania takiego podanego przez producenta rozwiązania, jednak nie podajmy w paranoję... Zresztą pisze o tym sporo osób powyżej. Przecież torsen pracuje praktycznie cały czas wyrównując różne prędkości obrotowe obydwu osi wynikające z różnej drogi pokonywanej przez koła podczas łuku. Rzadko się zdarza że jeździmy idealnie na wprost.
Osobiście w życiu codziennym cały czas spotykamy się od osób "wiedzących" że do Q tylko jednakowe opony bo "napędy rozdupczy" . Jednak jak się zapytasz czy się kiedykolwiek z takowym rozdupczeniem spotkał to odwraca wzrok i jest wyraźnie zakłopotany :->

Jak kupiłem auto to zimówki były różnych firm i miały różny stan zużycia. Przelatałem tak zimę, nic się nie działo, teraz mam letnie w tym samym układzie i też wszystko gra. Kolegi Ayvora A8 też od min 2 lat jeździ na różnych kołach- przód 245/40R19, tył 275/35R19 i też ma różnie zużyte i jeszcze torsenu nie wymieniał i najprawdopodobniej nigdy nie będzie.

Uważam, że nie mamy zbyt mocnych dowodów na to, że psujemy napęd nierównym rozmiarem kół na obu osiach w naszych autach. Wiele osób na tym forum w tym ja co zresztą widać po powyższych postach ochłonęła już po kilku latach i zaczaiła, że wcale nie musimy stosować do Q 4 identycznych kół.
Apeluję więc do osób próbujących ślepo udowodnić swoją rację, żeby dały sobie trochę luzu, bo zaczyna to nudne już trochę być ;-)

Jeśli nie jest tak jak piszę to mnie poprawcie :roll: Pozdro

EVAN · Post autor: **EVAN** » 12 sty 2012, 10:07

Mądrze prawisz :mrgreen:
Przy torsenie nie ma takich problemów.
Bardziej czuły na różnicę w średnicy kół jest napęd w starszych Subaru - czyli wiskoza. Tam faktycznie może coś pierdyknąć.

SERGIO · Post autor: **SERGIO** » 12 sty 2012, 10:37

Mucholejkolator pisze:eśli nie jest tak jak piszę to mnie poprawcie :roll: Pozdro

W moim aucie też miałem opony różnych firm, śmigałem i nic się nie działo. Po mnie koła z tymi oponami odziedziczył FADER i dalej je ujeżdża i również nic się nie dzieje.
Moim zdaniem 4 jednakowe opony tych samych firm w Q to mit !!!

Danio · Post autor: **Danio** » 12 sty 2012, 11:16

Ja poprzedniej zimy miałem zimówki 215/60 R16, jak złapałem kapcia to założyłem zapasówke 245/40 R18 (była wyższa o ok 1,5 cm) jeżdziłem tak przez 3 dni i nic się nie działo

martinezzg · Post autor: **martinezzg** » 12 sty 2012, 16:31

no to koledzy mnie tymi postami pocieszyli!
bo ja się martwilem ze na moich zimówkach pirelli (przód 7,5mm tył 6,5mm) mogę coś w aucie uszkodzić...ale widzę ze ten jeden milimetr to nie problem..... :lol: