jestem przed zabiegiem remontu skrzyni padła slizga sie na pierwszych 3 biegach wchodzi w stan awaryjny jechac się jeszcze spokojnie da aby rozpedzic do 4-5 biegu
jestem akurat na mazurach w trakcie wymiany rozrzadu

znalazlem warsztat w augustowie ze slyszenia to polowa warmi juz zna i zdania nareazie ok
rozmawioalem z mechnikiem wszystko mi wytlumaczyl i wstepna wycena od 4500 do 6000 i ze bedzie chodzic jak ta lala, wieksza cena zalezna niby czy koszyk pękł,
robić trzeba wiec moje pytanie jeżeli dobry mechanik zrobi to moze znow paść po np paru tys. czy powinna sluzyc te np 200tys km czy to juz jazda w strachu, ze lepiej jezdzić spokojniej
jak u was się sprawują po remontach??
generalnie auto od kupna doinwestowywane rozrzad na dniach wymieniony i olej, klima, hamulce, zawiecha spoko,
i została ta skrzynia daja 6msc gwarancji a co dalej modlic sie aby nie padla w 7msc :diabel: