[D2 ALL ] Spryskiwacze przedniej szyby - PROBLEM
- RROBERTINO
- Forum Audi A8
- Posty: 8
- Rejestracja: 13 lis 2009, 21:03
- Lokalizacja: ŚWIDNICA
pet3r pisze:podaj namiar, chętnie kupię bo mam to samo!Pi-JAY pisze:... ja mam podobny problem - mianowicie dwa spryski od xenonów działają ,a od szyb milczy - chyba klęknął :-/ Sprawdzałem też bezpieczniki. Zakupiłem nówkę sztukę w zamienniku za bagatela 13 zł (śmiech na sali). Silniczek pasuje poczynając od a80 B4 do a8 D2. W sobotę zaczynam rezać ... :-o
zbiornika nie da rady wyciągnąć bez demontażu błotnika (!!!) - przynajmniej u mnie - wystaje jaki piździelec z błotnika, do którego przykręcone jest, o ile pamiętam, mocowanie puszki filtra...
wytargaj puchę filtra powietrza, potem reflektor i będziesz miał w miarę łatwy dostęp do zbiorniczka, tylko przygotuj sobie coś do odessania płynu (najlepiej dużą strzykawkę i rurkę) lub, jeżeli lubisz bałagan, po prostu odepnij starą pompkę i patrz jak płyn sobie zlatuje prosta robota ale dużo jej. ja dostaję szewskiej pasji za każdym razem jak mam przykręcać z powrotem te małe śrubeczki pod reflektorem - tragedia!
W sobotę byłem u ziomka który demontował pompkę spryskiwaczy szyb. Żeby tam się dostać nie obyło się bez ściągnięcia filtra powietrza razem z puchą oraz nadkola i to by było na tyle :lol: Lecz był mały zong bo ta pompka którą zakupiłem była inna i wizualnie i w zasadzie działania. Zamiennik miał 2 piny ,a w aucie był 3 pinowy. Dodatkowo ten oryginalny miał jakiś dodatkowy obieg przelewowy. Jednak okazało się że można zamontować ten zamiennik tylko trzeba zaślepić jedną dziurkę do dodatkowego przelewu i wszystko funga. Poniżej dołączam zdjęcia zamiennika i oryginału z auta
ZAMIENNIK =>
ORYGINAŁ (nr. części. 4A0 955 651 B) =>
Audi A8 4.2Q
Audi 80 1.8 CC moja EX !
Audi A6 V6 2.5 TDi
Audi 100 2.5 TDI - moja EX !
http://eurowroc.com/akp/logo/logo2.jpg
Audi 80 1.8 CC moja EX !
Audi A6 V6 2.5 TDi
Audi 100 2.5 TDI - moja EX !
http://eurowroc.com/akp/logo/logo2.jpg
Może ktoś z Was mi coś poradzi? U mnie było ok., ale po pierwszym lepszym mrozie, rano kiedy chciałem spryskać szyby, płyn nie leciał. Przestałem pryskać po paru sekundach żeby niczego nie uszkodzić. Parę dni później, kiedy temperatura była grubo powyżej zera, dalej nie działa. Rozgrzebałem nadkole, dostałem się do zbiornika, a tam nic nie jest zamarznięte, popryskałem dłużej i po jakimś czasie zaczęło pryskać, ale słabo. Zrobiłem wężykowi „usta-usta” i dmucha, aż do wylotów. Kupiłem w końcu nową pompę, dziś wymieniłem i… dalej to samo!
Wycieków nie widać, dysze ok., przynajmniej tak myślę, bo leci, tyle ze słabe ciśnienie.
Miałem tak kiedyś w BMW, ale tam ewidentnie spadł wężyk i lało się bokiem, a tu nie widzę wycieków, pompa chodzi – słychać, teraz mam nowa… Nie wiem co robić.
Jakieś sugestie?
Pozdrawiam.
Wycieków nie widać, dysze ok., przynajmniej tak myślę, bo leci, tyle ze słabe ciśnienie.
Miałem tak kiedyś w BMW, ale tam ewidentnie spadł wężyk i lało się bokiem, a tu nie widzę wycieków, pompa chodzi – słychać, teraz mam nowa… Nie wiem co robić.
Jakieś sugestie?
Pozdrawiam.
Respekt!
- RROBERTINO
- Forum Audi A8
- Posty: 8
- Rejestracja: 13 lis 2009, 21:03
- Lokalizacja: ŚWIDNICA
Dziękuję za odpowiedź RROBERTINO, ale nie wydaje mi się, żeby osadził się kamień w ciągu jednej nocy. Spryskiwacze działały, a następnego dnia już nie.
Będę musiał rozebrać system, wraz ze wszystkimi wężykami, w poszukiwaniu nieszczelności – przynajmniej tak mi się wydaje, ale wygląda na to, ze będę musiał poczekać aż poprawi się pogoda.
Będę musiał rozebrać system, wraz ze wszystkimi wężykami, w poszukiwaniu nieszczelności – przynajmniej tak mi się wydaje, ale wygląda na to, ze będę musiał poczekać aż poprawi się pogoda.
Respekt!
Witam!
Problem rozwiązany. Niepotrzebnie wymieniałem pompkę. …nie była droga, wiec nie ma co płakać… 
Postanowiłem zrobić zrobić ten test na ciśnienie, i okazało się, ze zamiast wody, z pompki tryskała jakby piana! A zbiornik był pełny płynu. Poczekałem aż spłynie płyn przez otwór na pompkę i zalałem zbiornik zwykłą ciepłą wodą – dalej to samo. Wydłubałem wtedy tą gumową uszczelkę z otworu na pompkę, a pod nią jest taki mały filierek, coś jakby sitko. Było zaklejone jakimś dziwnym śluzem !!! Jak je wyjąłem, to woda trysnęła ze zbiornika jak fontanna.
Teraz poskładałem sobie fakty i sprawa wygląda tak, ze mój samochód był w serwisie, miałem robiony rozrząd, samochód był porozbierany na części pierwsze, silnik, skrzynia, zderzak, chłodnice itp. Nie wiem jak ze zbiornikiem na płyn, ale wiem na 100%, ze panowie serwisanci zdejmowali nawet błotniki. Wygląda na to, ze zalali potem zbiornik jakimś płynem, który jakoś przereagował z moim płynem i powstał ten śluz. To wyglądało jak warstwa galaretki. A spryskiwacz przestał działać następnego dnia, po odebraniu samochodu z warsztatu. Moja pierwsza myśl była taka, ze przez mróz coś się uszkodziło, bo tak się złożyło, że to była pierwsza noc kilka stopni poniżej 0.
Wdłubałem tez to drugie sitko od ksenonów, tam było lepiej, ale też był tam ten osad.
Przelałem zbiornik kilka razy gorącą wodą, poskładałem „do kupy” i wszystko śmiga, jak nowe.
Zaskoczeniem dla mnie jest, ze takie coś może się stać po mieszaniu płynów.
Zalecam każdemu, żeby przy okazji grzebania w tych okolicach wydłubać te sitka, i przemyć, teraz obie pompki chodzą ciszej, i znacznie wydajniej pryskają.
Dziękuję wszystkim za pomoc.
Problem rozwiązany. Niepotrzebnie wymieniałem pompkę. …nie była droga, wiec nie ma co płakać… 
Postanowiłem zrobić zrobić ten test na ciśnienie, i okazało się, ze zamiast wody, z pompki tryskała jakby piana! A zbiornik był pełny płynu. Poczekałem aż spłynie płyn przez otwór na pompkę i zalałem zbiornik zwykłą ciepłą wodą – dalej to samo. Wydłubałem wtedy tą gumową uszczelkę z otworu na pompkę, a pod nią jest taki mały filierek, coś jakby sitko. Było zaklejone jakimś dziwnym śluzem !!! Jak je wyjąłem, to woda trysnęła ze zbiornika jak fontanna.
Teraz poskładałem sobie fakty i sprawa wygląda tak, ze mój samochód był w serwisie, miałem robiony rozrząd, samochód był porozbierany na części pierwsze, silnik, skrzynia, zderzak, chłodnice itp. Nie wiem jak ze zbiornikiem na płyn, ale wiem na 100%, ze panowie serwisanci zdejmowali nawet błotniki. Wygląda na to, ze zalali potem zbiornik jakimś płynem, który jakoś przereagował z moim płynem i powstał ten śluz. To wyglądało jak warstwa galaretki. A spryskiwacz przestał działać następnego dnia, po odebraniu samochodu z warsztatu. Moja pierwsza myśl była taka, ze przez mróz coś się uszkodziło, bo tak się złożyło, że to była pierwsza noc kilka stopni poniżej 0.
Wdłubałem tez to drugie sitko od ksenonów, tam było lepiej, ale też był tam ten osad.
Przelałem zbiornik kilka razy gorącą wodą, poskładałem „do kupy” i wszystko śmiga, jak nowe.
Zaskoczeniem dla mnie jest, ze takie coś może się stać po mieszaniu płynów.
Zalecam każdemu, żeby przy okazji grzebania w tych okolicach wydłubać te sitka, i przemyć, teraz obie pompki chodzą ciszej, i znacznie wydajniej pryskają.
Dziękuję wszystkim za pomoc.
Respekt!
PASSO Powiedz mi jaką pompkę miałeś i i jaką zamontowałeś - zobacz na moje fotki wyżej, czy coś w ten deseń :?:
Audi A8 4.2Q
Audi 80 1.8 CC moja EX !
Audi A6 V6 2.5 TDi
Audi 100 2.5 TDI - moja EX !
http://eurowroc.com/akp/logo/logo2.jpg
Audi 80 1.8 CC moja EX !
Audi A6 V6 2.5 TDi
Audi 100 2.5 TDI - moja EX !
http://eurowroc.com/akp/logo/logo2.jpg
Oto moja pompka. Przepraszam za jakość zdjęcia, skopiowałem z aukcji, na której kupiłem.
Part No. 1K5 955 651
Z tego co wiem, to pasuje do wszystkich obecnie produkowanych „VW group” spryskiwaczy przedniej szyby. Nie pasuje do szyby tylnej, bo niby ma mieć wtedy 2 ‘wyloty’ , nie pasuje tez do ksenonów, tam jest nieco inna wyczka elektryczna.
Respekt!