Proszę o pomoc potrzebny remont silnika
Proszę o pomoc potrzebny remont silnika
Potrzebuje pomocy w znalezieniu warsztatu samochodowego który fachowo zrobi remont silnika avp z lewej strony niedomaga głowicą pierwszy cylinder 10 bar i to wymęczone drugi 10.5 trzeci 11 czwarty 10.5 . Pomocy
-
- Forum Audi A8
- Posty: 67
- Rejestracja: 20 paź 2016, 21:07
- Lokalizacja: Warszawa
Jeśli chcesz naprawdę zrobić jak należy, to zrób również tulejowanie po obu stronach. Nie tylko głowice. Obie sprawy załatwisz TU: http://autoszlif-olszewski.pl/
Robiłem dwa remonty silnika i tulejowanie oraz głowice zrobione tam były tip-top.
Co do części, to kupowałem w Cer-motor.
Powodzenia, bo to duże przedsięwzięcie. Nie wiem czy nie taniej byłoby kupić goły silnik i wsadzić to do sprawnego osprzętu.
Robiłem dwa remonty silnika i tulejowanie oraz głowice zrobione tam były tip-top.
Co do części, to kupowałem w Cer-motor.
Powodzenia, bo to duże przedsięwzięcie. Nie wiem czy nie taniej byłoby kupić goły silnik i wsadzić to do sprawnego osprzętu.
Ja bym się nie bawił w tulejowanie.
Moim zdaniem łatwiej, szybciej i zdrowiej kupić drugi motor.
Czasem są takie co są jeszcze w samochodzie i można sobie sprawdzić. Albo sprzedający pozwala sprawdzić kompresję przed zakupem, nawet w silniku "na palecie".
Ja dopiero co miałem całkiem zdrowe AVP na sprzedaż ale już praktycznie sprzedany. Tzn. już zadatkowany więc czekam już tylko na finalizację.
Moim zdaniem łatwiej, szybciej i zdrowiej kupić drugi motor.
Czasem są takie co są jeszcze w samochodzie i można sobie sprawdzić. Albo sprzedający pozwala sprawdzić kompresję przed zakupem, nawet w silniku "na palecie".
Ja dopiero co miałem całkiem zdrowe AVP na sprzedaż ale już praktycznie sprzedany. Tzn. już zadatkowany więc czekam już tylko na finalizację.
* FOSS motorsport * (PL-Warszawa)
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-
-
- Super Klubowicz
- Posty: 1400
- Rejestracja: 31 maja 2010, 23:09
- Lokalizacja: Wrocław
Ja nic takiego nie robiłem.szeryfisch pisze:Tulejowałes AVP albo AQF? Jeszcze nie widziałem bloku po tej operacji.
Ale znam przypadek jednego ASN'a któremu ktoś to zrobił... i nic dobrego z tego nie wyszło
* FOSS motorsport * (PL-Warszawa)
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-
-
- Forum Audi A8
- Posty: 67
- Rejestracja: 20 paź 2016, 21:07
- Lokalizacja: Warszawa
Dlatego napisałem, że to raczej nieopłacalne.
Remont silnika może się opłacać w przypadku gdy:
1. Samochód jest tip-top utrzymany i jedynie usterka np wskaźnika temperatury silnika spowodowała, że się przytarł lub zatarł i żeby zachować oryginalny stan remontujemy silnik do stanu fabrycznego.
2. Mamy klasyka, który ma być ozdobą konkursów piękności na zlotach - wtedy można od razu go ogarnąć z malowaniem bloku itp.
3. Chcemy go uturbić albo zrobić inny potężny mod.
4. Mamy mało cylindrów i używane silniki są drogie a i tak wiemy, że nawet po remoncie nie przejedzie więcej niż np 200 000 km (np Smarty itp silniki TSi czy inne nowe wynalazki).
W każdym innym przypadku jednak bardziej opłacalne będzie kupno całego używanego silnika i wsadzenie go w miejsce starego.
Ale jeśli kolega ma chęć zrobić remont, to przecież ma takie prawo - jego kasa i chęć pracy nad swoim samochodem. A jeśli chce zrobić remont, to odpowiem mu, że nie ma sensu robić jednej tylko strony skoro zaczyna niedomagać. A skoro robimy np pierścienie, to i tak trzeba sprawdzić cylindryczność, bo wymienimy pierścionki a on i tak będzie brał olej, a kompresja wzrośnie np o 1 atm. Tyle że faktycznie za remont 8 garów, to za samą robotę tulejowanie i ogarnięcie głowic wyjdzie minimum 2k. A do tego części i ewentualnie robocizna jeśli nie jesteśmy w stanie złożyć silnika sami.
Ale za to wtedy będziemy mieli pewność, że przejedzie następne 400k km bez dotykania się do samochodu i dochodzi do tego ogromna satysfakcja.
Remont silnika może się opłacać w przypadku gdy:
1. Samochód jest tip-top utrzymany i jedynie usterka np wskaźnika temperatury silnika spowodowała, że się przytarł lub zatarł i żeby zachować oryginalny stan remontujemy silnik do stanu fabrycznego.
2. Mamy klasyka, który ma być ozdobą konkursów piękności na zlotach - wtedy można od razu go ogarnąć z malowaniem bloku itp.
3. Chcemy go uturbić albo zrobić inny potężny mod.
4. Mamy mało cylindrów i używane silniki są drogie a i tak wiemy, że nawet po remoncie nie przejedzie więcej niż np 200 000 km (np Smarty itp silniki TSi czy inne nowe wynalazki).
W każdym innym przypadku jednak bardziej opłacalne będzie kupno całego używanego silnika i wsadzenie go w miejsce starego.
Ale jeśli kolega ma chęć zrobić remont, to przecież ma takie prawo - jego kasa i chęć pracy nad swoim samochodem. A jeśli chce zrobić remont, to odpowiem mu, że nie ma sensu robić jednej tylko strony skoro zaczyna niedomagać. A skoro robimy np pierścienie, to i tak trzeba sprawdzić cylindryczność, bo wymienimy pierścionki a on i tak będzie brał olej, a kompresja wzrośnie np o 1 atm. Tyle że faktycznie za remont 8 garów, to za samą robotę tulejowanie i ogarnięcie głowic wyjdzie minimum 2k. A do tego części i ewentualnie robocizna jeśli nie jesteśmy w stanie złożyć silnika sami.
Ale za to wtedy będziemy mieli pewność, że przejedzie następne 400k km bez dotykania się do samochodu i dochodzi do tego ogromna satysfakcja.
Nie zrozumiałeś mnie. Żeby postawić diagnozę, silnik jest do remontu z powodu słabej kompresji to trzeba wiedzieć z jakiego powodu.
Czy nieszczelność ucieka górą czy dołem. Jeśli górą to można się pokusić w zrobieniu takiej jednostki. Jeśli dołem... to loteria. Bo po próbie olejowej wyszło by czy to góra czy dół.
Mój silnik po włożeniu wypluł 7 na siódmym cylindrze. Okazało się, że były przyłapane pierścienie i za 20zł udało się przez 3 dni uzyskać wynik 12,5.
Pierw diagnoza do dopiero się myśli. Bo trzeba też wziąć pod uwagę to, że dany mechanik nie chce się podjąć w/w naprawy i woli wsadzić inny motor.
Czy nieszczelność ucieka górą czy dołem. Jeśli górą to można się pokusić w zrobieniu takiej jednostki. Jeśli dołem... to loteria. Bo po próbie olejowej wyszło by czy to góra czy dół.
Mój silnik po włożeniu wypluł 7 na siódmym cylindrze. Okazało się, że były przyłapane pierścienie i za 20zł udało się przez 3 dni uzyskać wynik 12,5.
Pierw diagnoza do dopiero się myśli. Bo trzeba też wziąć pod uwagę to, że dany mechanik nie chce się podjąć w/w naprawy i woli wsadzić inny motor.
-
- Forum Audi A8
- Posty: 67
- Rejestracja: 20 paź 2016, 21:07
- Lokalizacja: Warszawa
W takim razie obaj się nie zrozumieliśmy nawzajem. Ale masz w 100% rację co do potrzeby dokonania najpierw diagnozy. Potem można podejmować decyzję co dalej robić.
W swoich "rozważaniach" po prostu ominąłem etap diagnozy i uznałem, że już ją wykonano.
A skoro Kolega uznał, że remont jest niezbędny, to napisałem jak ja podchodziłem do tego problemu.
Tak czy owak sam jestem ciekaw jaką podejmie decyzję i jak to się dalej potoczy.
W swoich "rozważaniach" po prostu ominąłem etap diagnozy i uznałem, że już ją wykonano.
A skoro Kolega uznał, że remont jest niezbędny, to napisałem jak ja podchodziłem do tego problemu.
Tak czy owak sam jestem ciekaw jaką podejmie decyzję i jak to się dalej potoczy.
Tak się tylko wtrącę w dyskusję jako zwykły laik, ale czy kupno używanego silnika to też nie jest loteria?
Może i na pomiarze u sprzedawcy wyjdzie ciśnienie ok, ale równie dobrze za tydzień, dwa, pół roku może się posrać...
A tak remontujesz to, co masz i jesteś pewien tego, co masz.
Koszta pewnie i dwa razy większe, ale spokój jest chyba tego wart...
Może i na pomiarze u sprzedawcy wyjdzie ciśnienie ok, ale równie dobrze za tydzień, dwa, pół roku może się posrać...
A tak remontujesz to, co masz i jesteś pewien tego, co masz.
Koszta pewnie i dwa razy większe, ale spokój jest chyba tego wart...
-
- Forum Audi A8
- Posty: 67
- Rejestracja: 20 paź 2016, 21:07
- Lokalizacja: Warszawa
No nie do końca - robiąc kapitalny remont silnika i oddając pewne elementy do sprawdzonego warsztatu (czyli tulejowanie i głowice, ewentualnie szlif wału - choć nie wiem czy w naszych D2 taki zabieg jest możliwy), masz pewność, że jeśli czego samemu nie sp...sz, to to będzie działało następne 300 000 km. Wtedy trzeba tylko pierwszą wymianę oleju zrobić po 1000km, potem następną po 5000 i kolejne już normalnie. I nie ma siły, żeby Ci się taki silnik rozkraczył bez przegrzania lub padniętej pompy olejowej.maciu pisze:pewien czegos możesz być ale nie tego że na pewno nic sie nie zwali np za tydzieńChris pisze: A tak remontujesz to, co masz i jesteś pewien tego, co masz.
Dwa remonty kapitalne jakie zrobiłem i odbyły się bez problemów i oba silniki nadal działają bardzo dobrze. A to były naprawdę trudne w utrzymaniu i eksploatacji boxery od Alfy Romeo 33. Jeden przehulał już ponad 250 000km, a drugi prawie 100 000km. Wszystko zależy od tego czy masz wiedzę jak to zrobić, znasz momenty dokręcania i masz warsztat który zrobi dobrze tulejowanie oraz głowice.
A tak off topic, czy ja dobrze kojarzę, że kiedyś w Citroenach BX w silnikach benzynowych cylindry były wkręcane w blok? Remont takiego silnika w takim wypadku to byłaby robota na dwa, trzy dni
[ Dodano: 2017-10-18, 18:27 ]
Temat poruszany w tym miejscu:
http://www.a8team.pl/d2-94-42pb-remont- ... t17241.htm