Co to jest? I o ile zbiednieję.
Z góry widać, że to gdzieś nad poduszką silnika (okolice sondy lambda/kolektora - prawa głowica) sączy się olej. Zaczęło się 2 dni temu, znalazłem kropkę oleju w garażu.
Na zdjęciu zaznaczone w kółku gdzie jest mokra poduszka.
[D2 4.2]Kapie olej...skąd?
[D2 4.2]Kapie olej...skąd?
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 01:00 przez Lukasz_, łącznie zmieniany 1 raz.
- pioter
- Moderator
- Posty: 2292
- Rejestracja: 15 maja 2009, 14:15
- Moje auto: S8 D2
- Rocznik: 1998
- Silnik: V8 4.2
- Skrzynia: Automat
- Paliwo: Benzyna+LPG
- Imię: Piotr
- Lokalizacja: Włocławek
Troszkę już było o tym :mrgreen: http://www.audipages.com/Tech_Articles/ ... stall.html , http://www.a8team.pl/topics12/1609.htm ,
ex : A8 D2 95r 4.2
A8 D3 03 4.2
A8 D4 12 4.2TDI
A8 D3 03 4.2
A8 D4 12 4.2TDI
- pioter
- Moderator
- Posty: 2292
- Rejestracja: 15 maja 2009, 14:15
- Moje auto: S8 D2
- Rocznik: 1998
- Silnik: V8 4.2
- Skrzynia: Automat
- Paliwo: Benzyna+LPG
- Imię: Piotr
- Lokalizacja: Włocławek
Jak nie zacznie bardziej to ile chcesz , jak miałem wcześniej a8 z silnikiem abz to chyba zrobiłem ze 20tys bo była zima i nie chciało mi się marznąć żeby to zrobić . Może też lecieć z pod wałka rozrządu i ściekać na dół - to wtedy jest ryzyko że leci też na pasek rozrządu.
ex : A8 D2 95r 4.2
A8 D3 03 4.2
A8 D4 12 4.2TDI
A8 D3 03 4.2
A8 D4 12 4.2TDI
Podczepie się pod temat.
U mnie też prawdopodobnie gdzieś kapie gdyż jak wjadę do garażu to czuć zapach palonego oleju :-/
Ani od dołu ani od góry nie widać żadnego wycieku.
Pewnie leci gdzies na kolektor i paruje odrazu.
Co ciekawsze nie widzę zbytniego ubytku na bagnecie. :-?
Czy warto szukać dziury - czy dalej mogę sobie tak jeździć ?
U mnie też prawdopodobnie gdzieś kapie gdyż jak wjadę do garażu to czuć zapach palonego oleju :-/
Ani od dołu ani od góry nie widać żadnego wycieku.
Pewnie leci gdzies na kolektor i paruje odrazu.
Co ciekawsze nie widzę zbytniego ubytku na bagnecie. :-?
Czy warto szukać dziury - czy dalej mogę sobie tak jeździć ?
zerknij na wysokosci katuw tam gdie wychodi wał do tylnego napendu czesto uszczelniacze tam lecą kapie na caty i ten zapach sie pojawia a nic na ziemie nie skapnie bo sie wypalaMikigd pisze:Podczepie się pod temat.
U mnie też prawdopodobnie gdzieś kapie gdyż jak wjadę do garażu to czuć zapach palonego oleju :-/
Ani od dołu ani od góry nie widać żadnego wycieku.
Pewnie leci gdzies na kolektor i paruje odrazu.
Co ciekawsze nie widzę zbytniego ubytku na bagnecie. :-?
Czy warto szukać dziury - czy dalej mogę sobie tak jeździć ?
Yankes pisze:koledzy polecam sprawdzic odmy sa dwie z tylu silnika i jedna z przodu mi jedna sie rozpuscila i olej sciekal po silniku na katy i wydech od góry jest slaby dostęp do nich a od dołu wcale
U mnie właśnie był problem z odmą z tyłu silnika.
Mechanik twierdził, że wyciek jest spod uszczelek pokrywy zaworów. Wymienił je i dalej patrzę że osłona pod silnikiem mokra. Nie był to jakiś straszny wyciek ale leciało z tyłu silnika w miejscy gdzie łączy się ze skrzynią. Kapało na osłonę a pod wpływem prędkości rozbryzgiwało się na podwozie.
Dopiero sam zdjąłem plastiki i szukałem problemu. Okazało się, że odma leży gdzieś sobie na reszcie węży.
Jak ją złapałem żeby założyć okazało się, że dziurawa jak sito.
Nowy wąż 250 - 300 zł podobno dostępny tylko w oryginale.
W związku z tym że wydało mi się drogo za kawałek 30 cm węża oraz że problem jest z jego założeniem w dolnej części silnika ( żeby wąż wcisnąć u dołu z tyłu silnika to trzeba mieć małe chińskie rączki) Kupiłem wąż olejoodporny w otulinie metalowej sztywny, dokupiłem dwa kolanka z miedzi, chwila pracy i odma lepsza od oryginału i z założeniem nie było problemu. Minęły dwa tygodnie i narazie patent się sprawdza a koszt to ok. 15 zł