tak ale to ryzyko , to juz lepiej najpierw zawalczyć o lepsza wycene za to co wypłaca naprawic jak sie da i potem dogadać sie z warsztatem o FVNaprawić można do wartości rynkowej rzeczywistej. Tylko pózniej trzeba się trzeba się użerać z ubezpieczycielem i udowadniać że zaniżył wartość samochodu.
no niestety dlatego lepiej walczyć o jak najwięcej kasy i robić na używkachGabriel pisze:Zamienniki muszą być zgodne ze specyfikacją i homologacją producenta auta. A to znacznie zawęża możliwość stosowanych zamienników