[D2 00 4.2PB/LPG ] Bicie tarcz
[D2 00 4.2PB/LPG ] Bicie tarcz
Cześć,
Klocki powoli mi się kończą i szykuję się na wymiane.
Ale mam teraz inne przemyslenie, ponieważ zauważyłem że z wiekszych predkości jak się hamuje to tarcze zaczynają mi bić.
Bicie jest spowodowane zużyciem tarcz czy co ?
Wymiana ich na nowe pomoże czy będzie taki sam efekt po paru hamowaniach?
Bo jeśli nowe tarcze pomogą na to bicie to wstrzymam się z wymianą klocków i wymienie wraz z tarczami.
Klocki powoli mi się kończą i szykuję się na wymiane.
Ale mam teraz inne przemyslenie, ponieważ zauważyłem że z wiekszych predkości jak się hamuje to tarcze zaczynają mi bić.
Bicie jest spowodowane zużyciem tarcz czy co ?
Wymiana ich na nowe pomoże czy będzie taki sam efekt po paru hamowaniach?
Bo jeśli nowe tarcze pomogą na to bicie to wstrzymam się z wymianą klocków i wymienie wraz z tarczami.
A z zawiecha wszystko ok? Ja u siebie wymieniłem 2 komplety tarcz i nie wiem czy to pomoglo - u mnie jest tak ze jak hamuje z wyzszych predkosci to czuje bicie plus halas (cos w stylu buczenia). Zregenerowałem tez zaciski, bo myslalem ze tam tkwi problem ale niestety nie. Wiec teraz bede z zawiecha kombinował bo najprawdopodobniej mam gdzies tam jakies luzy i nie wiem czy to pomoże. Jeszcze sie zastanawiam czy klocki - jak sa kiepskiej f-my to czy tez moze maja na to wplyw.
- krzychu22.p1i
- Super Klubowicz
- Posty: 3904
- Rejestracja: 14 sie 2011, 01:51
- Lokalizacja: Oderwany od rzeczywistości
U mnie bicie ustąpiło po wymianie zacisków hamulcowych. Również kombinowałem z tarczami , klockami, zawsze pomagało na krótki czas, aż wymieniłem zaciski (moje nie stukały, trafiły się 2 za 50zł więc wziąłem ;-) ) Teraz drugi komplet klocków zacząłem na nich i bicie zniknęło całkowicie. Tak więc z tym biciem to jest niezła zagadka, sam chciałem zmieniać hamulce zupełnie na coś innego, bo było to nie do zniesienia.