Dzien dobry
mam pytanie , przy duzych predkosciach 140 hamuje auto wchodzi w wibracje
jak jade wolniej to juz nie i pewnie powiecie ze to tarcza.
Fakt przednia tarcze juz 2 mm widac ze sie schowały ,ale poprzedni własciciel wymienił same klocki hamulcowe na nowe a tarcze zostawił.
Sprawdziłem ze dana tarcza nie jest rowna (palcem sie to wyczuje) ps i czy to moze miec znaczenie ze tarcza juz sie wyrobiła zle na poprzednich klockach a te są rowne i wchodzi na wibracje auto przy hamowaniu?
|Zdaje sobie sprawe ze muszse wymienic tarcze zeby sprawdzic w 100% lecz wtedy wiaze sie z klockami ktore są jak nowe .
Ps2. czy taka konfiguracja czyli lekko krzywa tarcza i nowe klocki moze wpływac ze np przy ok 90km/h daje sie odczuc delikatne drzenie czy to juz wywazenie kół itp ,czy moze to tez na to wpłynąć.Z góry dziękuje za odpowiedz
[D3 08 3.0TDI ] wibruje podczas hamowania
Też tak włąsnie sądze ze tarcze i tak zrobie ,tylko kwestia drgań w II części tematu tez pytałem o to ze np ok 90 km h drzy i odziwo czasem bardziej odczuwam czasem mniej,ale to czy ma zwiazek z tarczami przednimi które są juz do wymiany-sądze ze nie
i nawet jak przyspieszam szybciej to czuje ze od 90-100 km/h lekka wibracje moge jechac 130-220 zero drgan zadnych płynne ale przy tym zakresie cos jest.
Nadmienie ze wymienilem opony na nowe zostalo wszystko wyważone ,czy moze jakis luz w zawieszeniu czy coś -doradzicie?
i nawet jak przyspieszam szybciej to czuje ze od 90-100 km/h lekka wibracje moge jechac 130-220 zero drgan zadnych płynne ale przy tym zakresie cos jest.
Nadmienie ze wymienilem opony na nowe zostalo wszystko wyważone ,czy moze jakis luz w zawieszeniu czy coś -doradzicie?
- pawelec
- Forum Audi A8
- Posty: 191
- Rejestracja: 03 lip 2013, 21:47
- Lokalizacja: München/Geretsried/Łódź
goldberg tez może być luz na zawieszeniu.... lepiej sam sprawdź sobie u jakiegoś kolegi co ma podnośnik i sprytne narzędzie typu breszka, łapka bo jak pojedziesz na stacje diagnostyczna to na trzepakach i rolkach nic nie wyjdzie....
Mnie auto przeszło normalnie przegląd zerowy i nic nie zauważyli a mam wywalone tzw. banany, końcówki drążka stabilizatora i chyba jeszcze 2 tulejki wiec albo jakiś znawca tematu ci powie albo sam patrz. Ja chciałem żeby ktoś mi sprawdził auto po zakupie i pojechałem specjalnie do Gdańska i usłyszałem opinie....
Mnie auto przeszło normalnie przegląd zerowy i nic nie zauważyli a mam wywalone tzw. banany, końcówki drążka stabilizatora i chyba jeszcze 2 tulejki wiec albo jakiś znawca tematu ci powie albo sam patrz. Ja chciałem żeby ktoś mi sprawdził auto po zakupie i pojechałem specjalnie do Gdańska i usłyszałem opinie....
To żenujące ale tak jest w tych skp. Jeden sie czepi braku poziomowania w 20letnim A8 a nie znajdzie zajechanej zawiechy a drugi powiedział-paaanie rób pan to bo dramat. Dlatego ja juz od lat daje znajomemu mechanikowi troche kasy i każe mu samemu jechac na przeglądy gdzie on sam wsio sprawdza.pawelec pisze:Mnie auto przeszło normalnie przegląd zerowy i nic nie zauważyli a mam wywalone tzw. banany, końcówki drążka stabilizatora i chyba jeszcze 2 tulejki wiec albo jakiś znawca tematu ci powie albo sam patrz. Ja chciałem żeby ktoś mi sprawdził auto po zakupie i pojechałem specjalnie do Gdańska i usłyszałem opinie....