ja nie wypisuje bzdur a mnie cytujeszpanton pisze:bzdury wypisujesz bo nie wiesz nawet gdzie dzwonią
[D3 08 4.2FSI ] WAUMV94E69N002796 - Duchnów
Ta jasne, gadacie jak CI wszyscy handlarze o perełki sprzedają. Albo Ci co twierdzą że znają miejsca w DE gdze są tańsze auta, .
Dla nich to są złomy, których nie opłąca sie naprawiać tyle w temacie.
Na każdej licytacji jest podana wartość naprawy. Wiem, że trafiają się takie gdzie wymienisz same plastiki chłodnice pomalujesz maski błotniki i masz całe auto, ale to mały % tego jest.
Dla nich to są złomy, których nie opłąca sie naprawiać tyle w temacie.
Na każdej licytacji jest podana wartość naprawy. Wiem, że trafiają się takie gdzie wymienisz same plastiki chłodnice pomalujesz maski błotniki i masz całe auto, ale to mały % tego jest.
I Ty wierzysz w szacunkowa wartości naprawy?Lechu pisze:Ta jasne, gadacie jak CI wszyscy handlarze o perełki sprzedają. Albo Ci co twierdzą że znają miejsca w DE gdze są tańsze auta, .
Dla nich to są złomy, których nie opłąca sie naprawiać tyle w temacie.
Na każdej licytacji jest podana wartość naprawy. Wiem, że trafiają się takie gdzie wymienisz same plastiki chłodnice pomalujesz maski błotniki i masz całe auto, ale to mały % tego jest.
Oni się pozbywają takich aut, bo poprostu ich na to stać. Trudno porównywać zamożność naszego społeczeństwa z tym w USA i Np. Szwajcarii
Ps. Masz lub miałeś auto ze USA? Na własnym przykładzie wiem jakie są oszczędności, a handlarzem nie jestem
Nie wiem jaki to jest procent bo nie robiłem na ten temat badań i statystyki ale znam dużo przypadków gdzie auto przyrysowane, roczne ze wszystkimi kosztami (transport do portu, kontener, ubezpieczenie, cło itp.) wyszło o porządne pieniądze do przodu więc nie ma sensu zakładać, że wszystko co z USA to całka kupiona po cenie złomu.
Nie przekreślałbym auta tylko dlatego, że jest z USA.
Nie przekreślałbym auta tylko dlatego, że jest z USA.
Nie powód aby go przekreślać ale za to bardzo dobry powód aby nadzwyczaj dobrze sprawdzićpanton pisze:Nie przekreślałbym auta tylko dlatego, że jest z USA.
Moje D3:
http://www.fotosik.pl/u/dragonek1990/album/1562323
Chomik pełen informacji, instrukcji (EN/PL):
http://chomikuj.pl/drago_o/VAG
http://www.fotosik.pl/u/dragonek1990/album/1562323
Chomik pełen informacji, instrukcji (EN/PL):
http://chomikuj.pl/drago_o/VAG
A pewnie bo oni się tam mało mylą, jak liczysz po cenach ASO . Głupia lampa potrafi kosztować 1/4 wartości albo i lepiej .walus30 pisze:I Ty wierzysz w szacunkowa wartości naprawy?
walus30 pisze:Ps. Masz lub miałeś auto ze USA?
Nie mam , ale wiem jak to wygląda, jakie są koszty i jak wygląda selekcja wyboru takiego auta .
Owszem, ale to jest mały % , bo są tacy co biorą wszystko i później to u nas skłądają jeszcze raz. I wiekszość jest właśnie takich typowo na handel, a nie "dla siebie" .panton pisze:Nie przekreślałbym auta tylko dlatego, że jest z USA.
Po drugie trzeba to brać pod uwagę, różnice w konstrukcji samego auta czy silnika .
Nie wiem czy ma się różnic silnik ? Dajcie spokój. Różnice w konstrukcji auta - potężne, nie da się używać. Masakra. Ten kraj , USA, to jakiś 3-ci świat..panton pisze:Na naszym rynku jest mały % aut, które są warte zakupu dlatego by coś ciekawego znaleźć to trzeba się naszukać i mieć sporo szczęścia.
cenna uwaga....Lechu pisze:Po drugie trzeba to brać pod uwagęe różnice w konstrukcji samego auta czy silnika .
Lechu :
Nie masz takiego auta ale jesteś ekspertem. To mnie poprostu rozwala. Żyj dalej w przekonaniu ze kupisz zajeviste auto na Mobile.de lub w ASO niemieckim - ja raz kupiłem i żałuje, a przecież to ASO i jeszcze NIEMCY.
Selekcja wyboru auta ? A w Niemczech Polscy handlarze kupują w ASO i sprzedają w PL dokładając ?
Mowimy cały czas o prywatnym zakupie a Ty powołujesz się na jakieś kryteria wyboru auta handlarzy
[ Dodano: 2018-11-05, 22:00 ]
Ja też nie byłem na Antarktydzie ale wiem jak tam wygląda,Nie mam , ale wiem jak to wygląda, jakie są koszty i jak wygląda selekcja wyboru takiego auta .
nie jeździłem Ferrari ale wiem jak się jeździ, itd.
Bezsensu.
Jakże znajoma historiawalus30 pisze:a przecież to ASO i jeszcze NIEMCY.
No np w stanach D3 to chyba miały 4.2 PB o jakimś innym oznaczeniu. Przynajmniej niektóre A więc nie wydaje mi się aby były takie same skoro oznaczenia są inne.walus30 pisze:Nie wiem czy ma się różnic silnik
Druga sprawa wynikająca z pochodzenia auta to wspomniany w innym temacie serwis ASO A raczej brak serwisu dla auta z USA.
Przecież tam jest tylko mur. If you know what i mean...walus30 pisze:Ja też nie byłem na Antarktydzie ale wiem jak tam wygląda,
Moje D3:
http://www.fotosik.pl/u/dragonek1990/album/1562323
Chomik pełen informacji, instrukcji (EN/PL):
http://chomikuj.pl/drago_o/VAG
http://www.fotosik.pl/u/dragonek1990/album/1562323
Chomik pełen informacji, instrukcji (EN/PL):
http://chomikuj.pl/drago_o/VAG
Nie brak serwisu, bo tam też serwisują auta w ASO ( i można taką historię pozyskać) I to tak samo zależy od właściciela w Polsce, Niemczech czy USA czy do ASO będzie jeździł czy nie.drago_o pisze: A raczej brak serwisu dla auta z USA.
Poza tym dla mnie osobiście serwis ASO nie jest żadną gwarancją jakości i stanu utrzymania auta
( chyba jedynie przebiegu ).
Brak serwisu na miejscu Nie podejmują się aut z USA. Co czasem może sprawiać problemy gdy przydałby się komp z dostępem onlinewalus30 pisze:Nie brak serwisu, bo tam też serwisują auta w ASO ( i można taką historię pozyskać) I to tak samo zależy od właściciela w Polsce, Niemczech czy USA czy do ASO będzie jeździł czy nie.drago_o pisze: A raczej brak serwisu dla auta z USA.
Poza tym dla mnie osobiście serwis ASO nie jest żadną gwarancją jakości i stanu utrzymania auta
( chyba jedynie przebiegu ).
Tu mam podobne zdanie a nawet doświadczeniawalus30 pisze:Poza tym dla mnie osobiście serwis ASO nie jest żadną gwarancją jakości i stanu utrzymania auta
( chyba jedynie przebiegu ).
Moje D3:
http://www.fotosik.pl/u/dragonek1990/album/1562323
Chomik pełen informacji, instrukcji (EN/PL):
http://chomikuj.pl/drago_o/VAG
http://www.fotosik.pl/u/dragonek1990/album/1562323
Chomik pełen informacji, instrukcji (EN/PL):
http://chomikuj.pl/drago_o/VAG
Lechu :
Nie masz takiego auta ale jesteś ekspertem. To mnie poprostu rozwala. Żyj dalej w przekonaniu ze kupisz zajeviste auto na Mobile.de lub w ASO niemieckim - ja raz kupiłem i żałuje, a przecież to ASO i jeszcze NIEMCY.
Selekcja wyboru auta ? A w Niemczech Polscy handlarze kupują w ASO i sprzedają w PL dokładając ?
Mowimy cały czas o prywatnym zakupie a Ty powołujesz się na jakieś kryteria wyboru auta handlarzy
Nie wiem po co się unosisz, chodziło tylko o to, by zainteresowany sobie dokładnie sprawdził.
Nie muszę Ci się wychylać skąd wiem i co widziałem co macałem itp .... . A staram się kupować zajebiste auta .
Dla mnie, możesz nawet ziemniaki z USA kupować
Stać to jedno, ale u nich nowe auta są po prostu tańsze.walus30 pisze:Oni się pozbywają takich aut, bo poprostu ich na to stać.
I to jest najwięszka chu... w tym całym procederze, te złomki wędrują do ASO ( w więszkośći mają historie serwisową ) i są sprzedawane również przez ASOwalus30 pisze:Poza tym dla mnie osobiście serwis ASO nie jest żadną gwarancją jakości i stanu utrzymania auta
A do kogo się zgłosi przeciętny Kowalski, jeśli chce auto z USA ?walus30 pisze:Mowimy cały czas o prywatnym zakupie a Ty powołujesz się na jakieś kryteria wyboru auta handlarzy
Dla mnie koniec OT .
- gregor_wroc
- Forum Audi A8
- Posty: 81
- Rejestracja: 23 lip 2014, 18:57
- Lokalizacja: DW
Sorry ale nie mogę jak takie bzdury ktoś pisze. Uszkodzone auta w 99% sprzedają ubezpieczalnie, a nie prywatny właściciel. A im zależy żeby na szkodzie stracić jak najmniej kasy. Odsprzedaż samochodu po zaniżonej cenie to dla nich strata. Razy kilka tysięcy aut i robią się dla nich miliony $$$. Co ty myślisz, że na zachodzie nie potrafią kasy liczyć albo aut naprawiać?walus30 pisze:Oni się pozbywają takich aut, bo poprostu ich na to stać.
Ubezpieczalnie za każdym razem i w każdym kraju stają na rzęsach żeby obniżyć koszty i bogactwo (lub jego brak) społeczeństwa na to w żadnym stopniu nie wpływa.
a widziałeś żeby obywatele w tych bogatych krajach naprawiali takie auta? czy je oddają po szkodzie i biorą nowe bo ich na to stać?gregor_wroc pisze:Sorry ale nie mogę jak takie bzdury ktoś pisze. Uszkodzone auta w 99% sprzedają ubezpieczalnie, a nie prywatny właściciel. A im zależy żeby na szkodzie stracić jak najmniej kasy. Odsprzedaż samochodu po zaniżonej cenie to dla nich strata. Razy kilka tysięcy aut i robią się dla nich miliony $$$. Co ty myślisz, że na zachodzie nie potrafią kasy liczyć albo aut naprawiać?walus30 pisze:Oni się pozbywają takich aut, bo poprostu ich na to stać.
Ubezpieczalnie za każdym razem i w każdym kraju stają na rzęsach żeby obniżyć koszty i bogactwo (lub jego brak) społeczeństwa na to w żadnym stopniu nie wpływa.
widziałeś w PL ubezpieczalnie, które sprzedają prawie nowe auta z np. uszkodzonymi drzwiami lub zderzakiem? Ja nie. Możesz podesłać strony jeżeli uważasz inaczej?
Dla ścisłości, rozmawiamy o samochodach wartych 100 tk plus.