Wartość S8 D2 lift manual
Ja kupiłem swoje A8 stricte do zabawy, automat niestety jak tu wiele osób wspomniało.. mało się nadaje do świrowania.. człowiek chce polecieć między autami, zrobić dynamiczny manewr czy coś - to trzeba czekać godzinę aż skrzynia się namyśli. W tej landarze ASB nadaje się tylko do jechania do przodu, niestety. Ja planuje swojego automata wymienić możliwie szybko, bo primo - szkoda zdrowej skrzyni rozwalić kompresorem, po drugie - z założenia wole manual do tego typu aut. W automacie mam za to 270 konnego turbo Saaba, który przy masie 1400 kg przyspiesza zdecydowanie lepiej niż A8... i to jest miejski cruiser na korki
no co Ty opowiadasz tu ja mam tipa w kierownicy i zabawa jest przednia, bo sam zrzucasz bieg na nizszy kiedy chcesz, trzymasz go na obrotach, nawet redukcja biegu jest szybsza niż na automacie.Deck pisze:automat niestety jak tu wiele osób wspomniało.. mało się nadaje do świrowania.. człowiek chce polecieć między autami, zrobić dynamiczny manewr czy coś - to trzeba czekać godzinę aż skrzynia się namyśli.
W każdym razie zabawa jest
to nie jest zwykły napęd...to
No ja mam niestety przedlifta w automacie (ABZ) z tiptronic.. niby fajne, niby spoko.. ale jednak manual to manual.. poza tym, seryjna skrzynia (w pełni sprawna, nie szarpiąca) wytrzyma nagle +100-150~ KM z kompresora? Nie sądze Pewnie, że można redukować biegi z wyprzedzeniem, już nawet zdążyłem się tego "nauczyć".. ale zawsze te milisekundy lecą, a czasem jak lecisz slalomem na żyletki między autami to każda chwila jest bezcenna
Albo ja nie potrafie pisać, albo Wy nie potraficie czytać ze zrozumieniem
123mielony - gdzie ja napisałem, że a8 nie da sie jezdzic po miescie? Napisałem że według mnie nie powinno byc to jego głównym zastosowaniem. Po prostu jest wiecej wad niż zalet jeżdżenia taką kolumbryną po miescie (no zale zawsze znajdzie sie jakiś preston, który twierdzi że jest inaczej - takie zycie i ludzka natura )
preston - gdzie ja pisałem cos o spalaniu? Gdzies mam spalanie, nie o nie chodzi. Chodzi o akcje typu szybkie włączenia się do ruchu. Ja chcę mieć kontrolę obrotów silnika zgodnie z moim życzeniem a nie zgodnie z życzeniem systemu który opracował jakiś szkop.
martin_rs4 - z tipem jest o tyle problem, że nie można sobie na nim wybierac biegów jakie chcesz bez przelatywania przez wszystkie po kolei. Np. lecę do ronda 70 na godzinę na 5 i widzę, że miga zielone dla pieszych (czyli mnie zapali się zaraz żółte). W manualu walę z 5 na 2 i pelnym ogniem wjezdzam na skrzyzowanie zdazajac przejechac. W tipie zanim sie przebije z 5 na 2 to już mam żółte i stoję. To jest dla mnie główny minus automatu - nie dostaję natychmiast tego czego potrzebuje.
Acha i żeby nie było - to jest tylko moje zdanie, mozna sie z nim nie zgadzać, nie zamierzam udowadniać komuś wyższości automata nad manualem albo na odwrót. Wszystko zalezy od potrzeb i od tego do czego kto auto wykorzystuje, jaki ma styl jazdy i jakie ma personalne upodobania. Dla mnie w związku z tym, ze manual zapewnia mi lepszą kontrole nad maszyną jestem w stanie za niego zaplacic dużo więcej - a o tym jest przecież ten temat.
123mielony - gdzie ja napisałem, że a8 nie da sie jezdzic po miescie? Napisałem że według mnie nie powinno byc to jego głównym zastosowaniem. Po prostu jest wiecej wad niż zalet jeżdżenia taką kolumbryną po miescie (no zale zawsze znajdzie sie jakiś preston, który twierdzi że jest inaczej - takie zycie i ludzka natura )
preston - gdzie ja pisałem cos o spalaniu? Gdzies mam spalanie, nie o nie chodzi. Chodzi o akcje typu szybkie włączenia się do ruchu. Ja chcę mieć kontrolę obrotów silnika zgodnie z moim życzeniem a nie zgodnie z życzeniem systemu który opracował jakiś szkop.
martin_rs4 - z tipem jest o tyle problem, że nie można sobie na nim wybierac biegów jakie chcesz bez przelatywania przez wszystkie po kolei. Np. lecę do ronda 70 na godzinę na 5 i widzę, że miga zielone dla pieszych (czyli mnie zapali się zaraz żółte). W manualu walę z 5 na 2 i pelnym ogniem wjezdzam na skrzyzowanie zdazajac przejechac. W tipie zanim sie przebije z 5 na 2 to już mam żółte i stoję. To jest dla mnie główny minus automatu - nie dostaję natychmiast tego czego potrzebuje.
Acha i żeby nie było - to jest tylko moje zdanie, mozna sie z nim nie zgadzać, nie zamierzam udowadniać komuś wyższości automata nad manualem albo na odwrót. Wszystko zalezy od potrzeb i od tego do czego kto auto wykorzystuje, jaki ma styl jazdy i jakie ma personalne upodobania. Dla mnie w związku z tym, ze manual zapewnia mi lepszą kontrole nad maszyną jestem w stanie za niego zaplacic dużo więcej - a o tym jest przecież ten temat.
Pozdrawiam Bugi
"Diesel jest jak cymbałki dla przedszkolaków. Zaczynasz grać melodię i nagle brakuje Ci skali"
"Diesel jest jak cymbałki dla przedszkolaków. Zaczynasz grać melodię i nagle brakuje Ci skali"
Bugalon, po to też jest kick down ale jak piszesz, każdy lata jak lubiBugalon pisze:martin_rs4 - z tipem jest o tyle problem, że nie można sobie na nim wybierac biegów jakie chcesz bez przelatywania przez wszystkie po kolei. Np. lecę do ronda 70 na godzinę na 5 i widzę, że miga zielone dla pieszych (czyli mnie zapali się zaraz żółte). W manualu walę z 5 na 2 i pelnym ogniem wjezdzam na skrzyzowanie zdazajac przejechac. W tipie zanim sie przebije z 5 na 2 to już mam żółte i stoję. To jest dla mnie główny minus automatu - nie dostaję natychmiast tego czego potrzebuje.
to nie jest zwykły napęd...to
to moze juz skrzynia nie jest taka zdrowa moim zdaniem kick down wrzuci szybcij bieg niz by sie zredukowalo manualnie moze powinniscie zresecic skrzynie i zrobic jej adaptacje od zeraDeck pisze:Ale zanim kickdown wrzuci odpowiedni bieg, zdążę zapomnieć po co w ogóle chciałem przyspieszyć.
bądź sobą, wariatów też lubią
Skrzynia działa w miarę ok, niemniej nie mam punktu odniesienia do "w pełni sprawnej". Chodzi mi o sam fakt, że automat niestety za długo myśli. Osobiście jestem przyzwyczajony do jeżdżenia 300+ konnymi manualami, w których po prostu człowiek ma pełną kontrolę nad obrotami i momentem pod nogą. Automat to automat, dla starego dziadka na niemiecką autostradę zeby zapiać tempomat
- 123mielony
- Super Klubowicz
- Posty: 2473
- Rejestracja: 20 maja 2009, 22:00
- Moje auto: A8 D3
- Rocznik: 2005
- Silnik: V8 4.2
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Benzyna
- Imię: Krzysztof
- Lokalizacja: Biłgoraj
Kolego Audi A8/S8 nie jest autem wyścigowym tylko limuzyną z mocnym silnikiem do sprawnego i wygodnego przemieszczania.Konstruktorom nawet przez głowę nie przeszło że ktoś ósemką będzie się ścigał od świateł do świateł.Deck pisze:Skrzynia działa w miarę ok, niemniej nie mam punktu odniesienia do "w pełni sprawnej". Chodzi mi o sam fakt, że automat niestety za długo myśli. Osobiście jestem przyzwyczajony do jeżdżenia 300+ konnymi manualami, w których po prostu człowiek ma pełną kontrolę nad obrotami i momentem pod nogą. Automat to automat, dla starego dziadka na niemiecką autostradę zeby zapiać tempomat
Ja jestem pewien, że mój automat szybciej zruci bieg z 5-ki na 2-kę i przy okazji nie połamie karku pasażerom. Niestety w manualu nie da się uniknąć nagłych redukcji bez szarpania budą. Dodam jeszcze, że mieszkam w terenie gdzie jest pełno górek i jeszcze więcej zakrętów, ostra jazda na Tiptronic-u to fajna zabawa a przede wszystkim płynna zmiana biegów i pełna kontrola auta bo mamy dwie ręce na kierownicy ...wiem, wiem, super profesjonalni kierowcy nie potrzebują dwóch rąk na kierze
Oj tam, limuzyna jak limuzyna.. czemu od razu się godzić z kanapowym charakterem pojazdu, jak można go trochę odmulić i poprawić fabrykę. Saab też rajdówką nie jest, bo rzuca nim jak taczką g...wna, zwłaszcza na tylnej belce z tyłu.. ale lekka gleba -40 mm, sztywniejszy amorek, dwie rozpórki przód/tył + grubsze stabilizatory (25 mm zamiast 18 mm) i wszystko w poliuretanie.. i w końcu zawieszenie nadąża za mocą. Dla mnie A8 to nie limuzyna, tylko duży driftowóz z potencjałem. A jak to wyjdzie w praktyce, czas pokaże.. niestety tak czy inaczej, automat do upalania się nie nadaje