[D3 02 4.2MPI ] Pytanie dotyczące opadającego tyłu
[D3 02 4.2MPI ] Pytanie dotyczące opadającego tyłu
Hej, jestem tu od dawna, tylko czytałem a to mój pierwszy post. A8 D3 po nocy opada tył, lewa strona szybciej, ogólnie po 12 godz dupa juz mocno siedzi. Przód ok. Nie pamiętam kodu błędu diagnostyki ale było to coś w stylu błąd czujnika wysokosci zawieszenia tylnego, wartość graniczna przekroczona. Pewnie gdzieś mam nieszczelność, jest szansa że puszcza tylko jeden miech i przez to ciśnienie spada na całym tyle? Czy to będzie problem 2 miechów? Ew. rozdzielacza, zaworkói? Gdzieś jest słaby punkt tego zawieszenia? Na czym sie na początku skupić? Dzięki
Witam Wszystkich.
By nie zamieszczać nowego tematu to podepnę się pod autora postu.
Mianowicie problem w zasadzie jest ten sam.
Półtora roku temu miałem podobny problem z tym, że opadał mi przód a bardziej lewy przód. Było też słychać przy lewym błotniku przy kole ubytek powietrza. Miech został wymieniony na zregenerowany (poduszka wraz z amortyzatorem) oraz komplet wahaczy. Teraz problem przeniósł się na tył czyli opada bardziej opada prawy tył. Rzecz w tym, że syczenia świadczącego o ubytku powietrza nigdzie nie słyszę. Z lewej przedniej strony gdzie jest umieszczony kompresor czy też rozdzielacz też nic nie słychać. Czy możliwe jest, że ubytek jest na tyle mały, że jednak ucieka powietrze z miecha??
Druga sprawa, czy w VCDSie można zrobić (jak w mercedesie) tzw. "rodeo" które np sprawdza każdy miech oddzielnie pompując go sprawdzając tym samym czy układ trzyma ciśnienie i gdzie ewentualnie jest nieszczelność??
Kolejna sprawa jest taka iż od jakiegoś czasu (w sumie od dawna ale nigdy tego nie używałem) nie mogę z pozycji MMI opuścić auto na pozycję "dynamic" - nie opuszcza się. Opuszcza się tylko wtedy gdy jest w pozycji "Auto" i przekroczy prędkość 120km/h. Z pozycji "komfort" na "podnoszenie" idzie bez problemu.
Czy demontaż miecha jest bezproblemowy, jakieś rady w związku z tym zabiegiem??
Z góry dzięki za pomoc.
[ Dodano: 2023-07-01, 12:55 ]
I co nikt nie miał opadającego tyłu??
By nie zamieszczać nowego tematu to podepnę się pod autora postu.
Mianowicie problem w zasadzie jest ten sam.
Półtora roku temu miałem podobny problem z tym, że opadał mi przód a bardziej lewy przód. Było też słychać przy lewym błotniku przy kole ubytek powietrza. Miech został wymieniony na zregenerowany (poduszka wraz z amortyzatorem) oraz komplet wahaczy. Teraz problem przeniósł się na tył czyli opada bardziej opada prawy tył. Rzecz w tym, że syczenia świadczącego o ubytku powietrza nigdzie nie słyszę. Z lewej przedniej strony gdzie jest umieszczony kompresor czy też rozdzielacz też nic nie słychać. Czy możliwe jest, że ubytek jest na tyle mały, że jednak ucieka powietrze z miecha??
Druga sprawa, czy w VCDSie można zrobić (jak w mercedesie) tzw. "rodeo" które np sprawdza każdy miech oddzielnie pompując go sprawdzając tym samym czy układ trzyma ciśnienie i gdzie ewentualnie jest nieszczelność??
Kolejna sprawa jest taka iż od jakiegoś czasu (w sumie od dawna ale nigdy tego nie używałem) nie mogę z pozycji MMI opuścić auto na pozycję "dynamic" - nie opuszcza się. Opuszcza się tylko wtedy gdy jest w pozycji "Auto" i przekroczy prędkość 120km/h. Z pozycji "komfort" na "podnoszenie" idzie bez problemu.
Czy demontaż miecha jest bezproblemowy, jakieś rady w związku z tym zabiegiem??
Z góry dzięki za pomoc.
[ Dodano: 2023-07-01, 12:55 ]
I co nikt nie miał opadającego tyłu??
- Nyku
- Forum Audi A8
- Posty: 276
- Rejestracja: 11 sty 2015, 17:17
- Moje auto: A8 D3
- Rocznik: 2005
- Silnik: V8 4.2
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Benzyna+LPG
- Imię: Radek
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
U mnie problemem był ten mały zasobnik który znajduje się nad miechem.
Dupa siądzie Ci cała nawet jak jeden miech na osi jest strzelony, spowodowane jest to że rozdzielacz będzie usiłował wyrównywać ciśnienie by auto stało prosto - finalnie stoi prosto (nie względem obu osi) ale z prostatą na ziemi
Przełącz na MMI auto na tryb lewarka/podnośnika, wtedy rozdzielacz mówiąc w skrócie się "zamyka" i jeżeli na którymś kole jest nieszczelność to te konkretnie koło opadnie, żaden sterownik nie będzie próbował poziomować auta korzystając z zasobnika (dużego) aż w rezultacie braknie mu wiatru w miechu i siądzie na ziemi. Przyklęknie tylko to koło, gdzie w układzie znajduje się nieszczelność.
Co do sprawdzenia nieszczelności VCDSem to nie sprawdzisz tego dokładnie. Faktem jest że każdy poszczególny miech możesz "nadmuchać" ale jeśli jest to mikroskopijna nieszczelność to nie zauważysz spadku natychmiast (zwłaszcza że komputer nie pokaże Ci ciśnienia w miechu tylko bodajże wysokość).
Będzie to dłuuuuugo trwało i nawet jak jesteś wytrwały i każdy miech chcesz tak sprawdzać to zauważ że najmniejsza zmiana na czujniku (wysokości położenia=spadek ciśnienia) będzie korygowana powietrzem z zasobnika który to ma bodajże 25l pojemności więc w teorii się da. W praktyce raczej nikt tak tego nie sprawdza bo szybciej ściągnąć nadkole i "popsikać" wodą z mydłem na miech, zaworki, małe zasobniki niż siedzieć całą noc w aucie z laptopem
Ja też jestem po zmianie amortyzatora z miechem mimo to nadal mam gdzieś malutką nieszczelność która to się ukazała dopiero jak wróciłem po 9 dniowym urlopie do domu (dupa na ziemi). Jeżdżąc regularnie autem czy nawet wezmę inne i A8 stoi np. 2 doby nie zauważyłem żeby coś się działo. Dopiero pewnie po jakimś tygodniu się "wydmuchała" ze wszystkiego.
Na szczęście kompresor też mam nowy , oryginał WABCO i auto się wypoziomowało w dosłownie jakieś 12-14sec od momentu uruchomienia silnika.
Dupa siądzie Ci cała nawet jak jeden miech na osi jest strzelony, spowodowane jest to że rozdzielacz będzie usiłował wyrównywać ciśnienie by auto stało prosto - finalnie stoi prosto (nie względem obu osi) ale z prostatą na ziemi
Przełącz na MMI auto na tryb lewarka/podnośnika, wtedy rozdzielacz mówiąc w skrócie się "zamyka" i jeżeli na którymś kole jest nieszczelność to te konkretnie koło opadnie, żaden sterownik nie będzie próbował poziomować auta korzystając z zasobnika (dużego) aż w rezultacie braknie mu wiatru w miechu i siądzie na ziemi. Przyklęknie tylko to koło, gdzie w układzie znajduje się nieszczelność.
Co do sprawdzenia nieszczelności VCDSem to nie sprawdzisz tego dokładnie. Faktem jest że każdy poszczególny miech możesz "nadmuchać" ale jeśli jest to mikroskopijna nieszczelność to nie zauważysz spadku natychmiast (zwłaszcza że komputer nie pokaże Ci ciśnienia w miechu tylko bodajże wysokość).
Będzie to dłuuuuugo trwało i nawet jak jesteś wytrwały i każdy miech chcesz tak sprawdzać to zauważ że najmniejsza zmiana na czujniku (wysokości położenia=spadek ciśnienia) będzie korygowana powietrzem z zasobnika który to ma bodajże 25l pojemności więc w teorii się da. W praktyce raczej nikt tak tego nie sprawdza bo szybciej ściągnąć nadkole i "popsikać" wodą z mydłem na miech, zaworki, małe zasobniki niż siedzieć całą noc w aucie z laptopem
Ja też jestem po zmianie amortyzatora z miechem mimo to nadal mam gdzieś malutką nieszczelność która to się ukazała dopiero jak wróciłem po 9 dniowym urlopie do domu (dupa na ziemi). Jeżdżąc regularnie autem czy nawet wezmę inne i A8 stoi np. 2 doby nie zauważyłem żeby coś się działo. Dopiero pewnie po jakimś tygodniu się "wydmuchała" ze wszystkiego.
Na szczęście kompresor też mam nowy , oryginał WABCO i auto się wypoziomowało w dosłownie jakieś 12-14sec od momentu uruchomienia silnika.
- Nyku
- Forum Audi A8
- Posty: 276
- Rejestracja: 11 sty 2015, 17:17
- Moje auto: A8 D3
- Rocznik: 2005
- Silnik: V8 4.2
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Benzyna+LPG
- Imię: Radek
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wymieniłem cały amortyzator.denveco pisze:I jak rozmowiązałeś problem tej nieszczelnej baniuszki nad śmiechem??
Jak byś wymieniał normalny amor tylko trochę sprytu potrzeba Jest gdzieś temat na forum odnośnie wymianydenveco pisze:A demontaż miecha z tym zasobnikiem to idzie to ogarnąć czy trzeba dewastować pół auta??