[D3 04 4.2MPI/LPG ] Regeneracja kompresora
[D3 04 4.2MPI/LPG ] Regeneracja kompresora
Witam, z okazji że padł mi ostatnio kompresor, tzn pompowa l ledwo 3 bary, postanowiłem, że go zregeneruje, wymieniłem pierścień i gumkę pod głowiczką. Po poskładaniu tego kmpresor daje 0,33 bara. Nawet bym powiedział ze tam gdzie ma zasysać powietrze to dmucha, ale to może mi sie wydawać. Natomiast na wyjściu cisnienie jest zerowe praktycznie. Pytanie czy cylinderek do wymiany czy może jakiś zawór jest podrodze który się nie otwiera? BO chyba złe poskładanie nie wchodzi w gre. Macie jakieś pomysły?
Dzizas jak można źle go zamontować w samochodzie? tam jest jeden wężyk do przykrecenia... dzisiaj wziołem go na warsztat do pracy i tam rozebraliśmy go w mak i poskładalismy, wychodzi na to że nie ma kompresji bo cylinderek jest zajechany. Na odpalonym samochodzie ma niecałe 3 bary nadal, wczesniej sprawdzałem go na samym akumulatorze i może dlatego tak słabo pompował. Albo ta blaszka która robi za zawór na tłoku nie trzyma, za duzo niewiadomych , zamawiam więc nowy i zobaczymy.
-
- Super Klubowicz
- Posty: 1490
- Rejestracja: 22 sty 2012, 17:32
- Lokalizacja: SOsnowiec
jeżeli chcesz przeprowadzić regenerację kompresora zgodnie ze sztuką to należy wymienić nie tylko sam pierścień i uszczelkę ale m.in.: sam tłok, wszystkie oringi, TRÓJKĄTNY ZAWÓR NA SPRĘŻYNCE (który często się zacina - warto przesmarować sprężynkę przy montażu, aby się nie okręcała), wkład osuszacza, filtr powietrza wlotowego, bezpiecznik (chyba 30A lub nawet 40A) i przekaźnik. Należy też zajrzeć do elektrozaworu (pod grzybkiem), czy się nie blokuje. Zestaw kompletny możesz znaleźć na alledrogo, w osobnych aukcjach znajdziesz przekaźnik i filtr.
Ja na alledrogo kupilem zestaw za 590zl kompletny, do tego wymienilem filtr przekaznik i bezpiecznik i wszystko smiga pieknie jak dotad. Jesli pytasz o szczotki kompresora to wg mnie bez specjalnego oprzyrzadowania nie jestes w stanie tam sie dostac. Sugerowalem sie tym, ze zakup regenerowanego kompresora jest ryzykowny, bo nie wiesz na dobra sprawe w jakim jest stanie i co bylo w srodku wymienione. Jak juz to nowy, u mnie na razie ten zestaw pomogl. W ramach ciekawostki, sa tez dostepne do kupienia zaworki nadmiaru na alledrogo, te co sa na samych amortyzatorach. Pozdrawiam
pierwszy lepszy link: http://allegro.pl/zawor-amortyzator-air ... ml#thumb/1
jest wiele przyczyn opadania, jeżeli to jest pojedyncze koło albo cały tył to mogą być: zawory na amortyzatorach, nieszczelność na przewodach od rozdzielacza plastikowego, (lewe przednie nadkole), jak i sam rozdzielacz może być pęknięty albo jego gwinty wyrobione na wejściach przewodów, gdyby kompresorem uciekało to wydaje mi się, że całe auto by traciło poziom. Najczarniejszy scenariusz to puszczające amortyzatory czego Ci nie życzę. Ten system jest niestety trudny w diagnozowaniu. U mnie diagnoza trwała długo, bo szukałem metodą prób i błędów.
Pamiętaj o zablokowaniu zawieszenia przed podniesieniem!
Mam nadzieję, że trochę pomogłem.
jest wiele przyczyn opadania, jeżeli to jest pojedyncze koło albo cały tył to mogą być: zawory na amortyzatorach, nieszczelność na przewodach od rozdzielacza plastikowego, (lewe przednie nadkole), jak i sam rozdzielacz może być pęknięty albo jego gwinty wyrobione na wejściach przewodów, gdyby kompresorem uciekało to wydaje mi się, że całe auto by traciło poziom. Najczarniejszy scenariusz to puszczające amortyzatory czego Ci nie życzę. Ten system jest niestety trudny w diagnozowaniu. U mnie diagnoza trwała długo, bo szukałem metodą prób i błędów.
Pamiętaj o zablokowaniu zawieszenia przed podniesieniem!
Mam nadzieję, że trochę pomogłem.