Gunner pisze:Przy ewentualnej awarii tego gówna, to pewne, że silnik idzie na żyletki?

to zależy jaka awaria. Bo jest mówimy o głośnym stukaniu w dekiel, to albo ślizgi poszły albo już nie napina jak trzeba. Wiesz, połamany ślizg wleci gdzie nie trzeba i po zaworach....jak nie napnie jak trzeba, łańcuch przeskoczy, też po zaworach i w obu przypadkach główka do góry....u mnie tak było

... tak więc lepiej za wczas zrobić i mieć spokój, skoro to już nie jest taki duży koszt kupując np. zamienniki z Inowrocka
