niestety mój silnik zaczął kuleć i po sprawdzeinu kompresji nie ma w ogóle ciśnienia w lewej głowicy na cylindrze 7 i słabe na 6. Tak więc czeka nie regeneracja ;( , tylko teraz mam dylemat, czy jeśli prawa strona jest ok, to czy ją w ogóle ruszać?
Znalazłem ernesto Twój post bo miałeś też taki dylemat, tylko u Ciebie skończyło się na wyniamie silnika i w sumie dalej nie wiem czy robić jedną strone czy dwie od razu (mimo że druga jest ok)...
Ostatnio zmieniony 19 paź 2014, 19:44 przez CINEK, łącznie zmieniany 1 raz.
Zanim zrzucisz głowicę to porządnie zdiagnozować. Wszystko znajdziesz w necie używając google.
Następnie rwać głowicę, oczywiście sprawną zostawić, nie ruszać, bo po co. No chyba że masz zniżkę w komplecie, ale wątpię
Jeżeli powyżej 300 kkm to robić obie (najpierw się upewnić czy to głowica).
Nie opłaca się unieruchamiać auta. Rozbierać pół silnika gdy za rok (albo wcześniej)
poleci kolejna głowica. Od nowa robota... chyba, że sam robisz i nie płacisz za
robociznę.
Dodam.
Jeżeli okażą się wypalone zawory na lewej głowicy (6 i 7 cyl).
Sprawdzić wydajność wtryskiwaczy LPG.
Czy oby one czasem nie dawały za mało i za uboga mieszanka była na tych cylindrach.
Jest to dosyć łatwe do zdiagnozowania.
martin_rs4, kur...
Zrób próbę olejową najpierw. Może uda się bez zdejmowania czapki. U mnie też słabizna wyszła na 7 przy nowym motorze. O ile dobrze pamiętam wypompował 5 atmosfer. Zrobiłem próbę olejową i wzrosło do 12.
Stwierdziłem że mogło przypiec pierścienie. Spuściłem olej i pompowałem naftę na tłoki. Po weekendzie okazało się że odpuściło. W sumie nie jest to duży kosz. A zawsze można spróbować, nie życzę Ci zdejmowania czaszek. Mam nadzieje że to tylko przypieczone pierścienie .
martin_rs4, stało Ci się to nagle czy po prostu wyszło w tracie mierzenia? Znaczy się czy to kulenie zrobiło się teraz ?
Jeśli wtedy by się okazało że to tylko jedna strona to miałem już na myśli robić tylko jedną stronę bo na drugiej ciśnienie było dobre. Ale skończyło się jak się skończyło. Staraj się nie jeździć. Bo jeśli poszła uszczelka między tymi dwoma to może doprowadzić do tego co się u mnie stało że wypali dziurę między cylindrami. Ktoś po prostu jeździł na przepalonej uszczelce i taki oto efekt, magiki z Radomia lepili zakładając miedzianą uszczelkę ale i tak wydmuchało.
auto ma nalatane nieco ponad 270kkm, ale przypuszczam ze i tak byl krecony wiec pewnie ze 300kkm to ma.
ernesto pisze:martin_rs4, kur...
Zrób próbę olejową najpierw. Może uda się bez zdejmowania czapki. U mnie też słabizna wyszła na 7 przy nowym motorze. O ile dobrze pamiętam wypompował 5 atmosfer. Zrobiłem próbę olejową i wzrosło do 12.
wrocilem wlasnie od mechanika i nie robil proby olejowej bo na cylindrze 6 nie ma w ogole cisnienia, jest totalne 0, co bys nie zrobil, natomiast na 7 wychodzi 3,5-4 atmosfery.
Na pozostalych cylindrach : dwoch pozostalych na lewej i na calej prawej glowicy jest wszedzie rowniutko po 9 atmosfer (mierzone bylo na zimnym silniki bez podania paliwa, tylko krecone rozrusznikiem).
marekp750 pisze:Nie opłaca się unieruchamiać auta. Rozbierać pół silnika gdy za rok (albo wcześniej)
poleci kolejna głowica. Od nowa robota... chyba, że sam robisz i nie płacisz za
robociznę.
no ja podobnie jak ernesto, latam po pracy i robie z kolega. Dzis rozebralem caly przod , a jutro pojdzie czapka w dol. Drugiej narazie nie ruszam, bo za ok. 30kkm bede wymienial rozrzad i wtedy sie zrobi druga.Chetnie bym zrobil ale niestety przycisna mnie chwilowy brak gotowki ;( byl urlop, beda chrzciny synka za tydzien i ta jedna glowica i przez 1,5 miesiaca 6tysi poszlo
ernesto pisze:martin_rs4, stało Ci się to nagle czy po prostu wyszło w tracie mierzenia? Znaczy się czy to kulenie zrobiło się teraz ?
zaczelo sie napinacza lancucha.... zaczelo cos napierd...pod lewa pokrywa, no to heja w dol i sie okazalo ze nie ma slizgu. No to nowy slizg pieknie ladnie, wszystko juz bylo ok a tu nagle wywalilo po kolei cylinder 6 i 7... po skasowaniu bledow to samo. podmiana cewek nic nie dala, wiec sprawdzona zostala kompresja. Nie wiem czy czasem jakis odlamek slizgu nie spustoszyl mi tam zaworka jakiego....
a tak dzis juz wyglada niunia :
ehhh..juz pomojajac te koszta, najbardziej wkurzajace jest to ze auto stoi
Ostatnio zmieniony 06 sie 2014, 20:24 przez CINEK, łącznie zmieniany 1 raz.
martin_rs4 pisze:p.s. ernesto, zajefajny ten Twój stół <okioki>
Dziękuje.
Mam nadzieje że wszystko się ułoży ale jak na 6 jest całkowity brak sprężania to nie brzmi dobrze.
Daj znać jak coś już będziesz wiedział.
Nie przejmuj się, będzie dobrze. Doskonale Cię rozumiem i wiem co czujesz.
marekp750,
Ale to bylo mierzone na kompletnie zimnym silniku wg procedury jaka podales. Na cieplym powinno byc ok. 3-4 bary wiecej wiec tak jak piszesz jakies 11-13. Czy Ty tez na zimnym sprawdzales?
ernesto, dzieki za slowa otuchy predzej czy pozniej kazdy to musi przejsc
też tak myślałem <tjaa> no ale i tak myśle że narazie jest ok jeśli mam przynajmniej równo te 9 na wszystkich cylindrach poza 6stym i 7dmym. Zobaczymy jakie będzie po zrobieniu lewej głowicy i tych dwóch cylindrów...