[D2 4.2PB ] Jaki olej silnikowy polecacie?
-
- Forum Audi A8
- Posty: 26
- Rejestracja: 06 cze 2012, 13:17
- Lokalizacja: Polkowice
Ja nie wiem jaki ma przebieg rzeczywisty ale wlałem 5w30 i po 3 tkm branie oleju spadło do minimum w porownaniu do tego co było. Jakosciowe oleje są odporne na temperature i trzymają film a nie jak te polskie syfy spalają sie z rozkoszą...to tak na logike a poza tym zastosowałem se ceramizer dwie dawki i to tez swoje dało wg mojego doswiadczenia.JPTUNER pisze:Wyjątkami są zadbane jednostki które krótko jeździły na 10w-40
Tam przejscie na wyższy jakościowo olej jest możliwe.
Jesli jednak auto ma juz znaczny przebieg lub było katowane i bierze 10w-40 to na 5w-30 na pewno nie przestanie...
lejcie mobil1 5W50 - bardzo dobry olej i przy bardzo wysokiej temperaturze zrywa film olejowy , jest dużo lepszy niż 5w40 , 5w30 , 0w40 i tak poza tym nie ma czegoś takiego jak gęstość oleju , w olejach chodzi o lepkość :-D ( ktoś coś pisał w poprzednich postach ) , ponad to moim zdaniem przejście z 10w40 na 5w40 lub 5w50 to tylko lepiej dla silnika , nie wiem dlaczego co poniektórzy mają takie zdanie żeby nie zmieniać - przecież to nie silniki z epoki PRL :lol:
MOTUL 6100 SYNERGIE + 10W40 i zniknęło " spalanie " oliwy a tak dla waszej wiedzy są tylko dwie firmy które stosują jeszcze technologie pełnego syntetyku np. castrol 5w40 w polsce jest opisywany fully syntetic a poszukajcie sobie z Niemiec tego samego oleju i będzie opisywany jaki HTC syntetic czyli z domieszką syntetika :-)
Niestety olej ten robią typowo na rynek nasz rodzimy wiec o jego jakości wole sie nie wypowiadac ;-)badyl pisze:lejcie mobil1 5W50 - bardzo dobry olej i przy bardzo wysokiej temperaturze zrywa film olejowy , jest dużo lepszy niż 5w40 , 5w30 , 0w40 i tak poza tym nie ma czegoś takiego jak gęstość oleju , w olejach chodzi o lepkość :-D ( ktoś coś pisał w poprzednich postach ) , ponad to moim zdaniem przejście z 10w40 na 5w40 lub 5w50 to tylko lepiej dla silnika , nie wiem dlaczego co poniektórzy mają takie zdanie żeby nie zmieniać - przecież to nie silniki z epoki PRL :lol:
Co nie znaczy ze nie mozna na nim tys km robic, tym bardziej w prostych silnikach.
Producent do Audi zaleca 5w-30 od lat i tak od D3 po dzien dzisiejszy czyli D4 leje sie wyłacznie 5w-30.
W starszych jednostkach mozna eksperymentowac z 0w-30 0w-40 5w-40 5w-50 10w-60 itd ale po co. Chyba ze ktos jest mądrzejszy od producenta auta :lol:
e tam ja producentom nie wierzę , podam głupie przykłady : nie zmieniać oleju w skrzyni :mrgreen: - jest dożywotni , olej w silniku wymieniać co 30 tyś - a pózniej nagar itp. itd :mrgreen:JPTUNER pisze: Niestety olej ten robią typowo na rynek nasz rodzimy wiec o jego jakości wole sie nie wypowiadac ;-)
Co nie znaczy ze nie mozna na nim tys km robic, tym bardziej w prostych silnikach.
Producent do Audi zaleca 5w-30 od lat i tak od D3 po dzien dzisiejszy czyli D4 leje sie wyłacznie 5w-30.
W starszych jednostkach mozna eksperymentowac z 0w-30 0w-40 5w-40 5w-50 10w-60 itd ale po co. Chyba ze ktos jest mądrzejszy od producenta auta :lol:
Od lat wspólracujemy z serwisami autoryzowanymi VW AUDI.
Oni te auta produkują pod siebie, nie pod Polaków.
U nich oleje zmienia sie co 30 tys km (w naszych warunkach ten sam olej zuzywa sie po 15 tys).
W skrzyni sie nie zmienia bo zaden Niemiec nie robi wiecej danym autem niz 200 w skrajnych przypadkach 300 tys km. Wiec dla nich jest to tryb dożywotni.
Jakby nie Wschód Europy to oni by te auta złomowali :mrgreen:
Oni te auta produkują pod siebie, nie pod Polaków.
U nich oleje zmienia sie co 30 tys km (w naszych warunkach ten sam olej zuzywa sie po 15 tys).
W skrzyni sie nie zmienia bo zaden Niemiec nie robi wiecej danym autem niz 200 w skrajnych przypadkach 300 tys km. Wiec dla nich jest to tryb dożywotni.
Jakby nie Wschód Europy to oni by te auta złomowali :mrgreen:
Widziałem auta z niemiec i uwierz mi olej się tak samo zużywa , silniki miały taki syf w środku że szok :shock:JPTUNER pisze:Od lat wspólracujemy z serwisami autoryzowanymi VW AUDI.
Oni te auta produkują pod siebie, nie pod Polaków.
U nich oleje zmienia sie co 30 tys km (w naszych warunkach ten sam olej zuzywa sie po 15 tys).
W skrzyni sie nie zmienia bo zaden Niemiec nie robi wiecej danym autem niz 200 w skrajnych przypadkach 300 tys km. Wiec dla nich jest to tryb dożywotni.
Jakby nie Wschód Europy to oni by te auta złomowali :mrgreen:
Sa rozne opinie.
Wystarczy przyjąc jako testowy nowego mesia który sam ocenia moment zuzycia oleju i jego wymiane.
W Niemczech auta spokojnie przejeżdzaja te 30 tys, w Polsce po 20 tys max olej do wymiany...
Paliwo mają lepsze, oleje tez i najwazniejsze.... autostrady.
Najlepszym przykladem sa auta z filtrem czastek stałych. Wyjątkowo szybko u Nas padają a Niemcy jeżdża i jeżdża. Cuda po prostu... ;-) Podobnie z wtryskami...
Co do samych olei to jak wspominalem od lat sie nimi zajmuję w hurcie.
I o dziwo nawet Rumuni nie chca słyszec o naszym oleju silnikowym, dla nich to syf jakich mało... :lol:
Nie tylko oleju to dotyczy ale też innych podzespołów.
Przykładowo: mam jeszcze komplet oryginalnych wahaczy w aucie przy ponad 200 tys km.
Przejeździł ktoś w Polsce na wahaczach chociaż 100 tys km?
Wystarczy przyjąc jako testowy nowego mesia który sam ocenia moment zuzycia oleju i jego wymiane.
W Niemczech auta spokojnie przejeżdzaja te 30 tys, w Polsce po 20 tys max olej do wymiany...
Paliwo mają lepsze, oleje tez i najwazniejsze.... autostrady.
Najlepszym przykladem sa auta z filtrem czastek stałych. Wyjątkowo szybko u Nas padają a Niemcy jeżdża i jeżdża. Cuda po prostu... ;-) Podobnie z wtryskami...
Co do samych olei to jak wspominalem od lat sie nimi zajmuję w hurcie.
I o dziwo nawet Rumuni nie chca słyszec o naszym oleju silnikowym, dla nich to syf jakich mało... :lol:
Nie tylko oleju to dotyczy ale też innych podzespołów.
Przykładowo: mam jeszcze komplet oryginalnych wahaczy w aucie przy ponad 200 tys km.
Przejeździł ktoś w Polsce na wahaczach chociaż 100 tys km?
Miałeś z tym problemem do czynienia, czy tylko słyszałeś? ;-)JPTUNER pisze: Najlepszym przykladem sa auta z filtrem czastek stałych. Wyjątkowo szybko u Nas padają a Niemcy jeżdża i jeżdża. Cuda po prostu... ;-) Podobnie z wtryskami...
:
Ja mam ten filtr, mam przejechane 248 tyś. i nigdy nie miałem z nim problemu, przy każdym dużym przeglądzie trzeba tylko ,,coś"(żadne wypalanie) przy nim zrobić.
Problem mają tylko druciarze :lol:
Jak sie bawilem w audi A3/A4/A6 w dieslach (2.0, 3.0) to mialem z tym duuuzo do czynienia.labas pisze:Miałeś z tym problemem do czynienia, czy tylko słyszałeś? ;-)JPTUNER pisze: Najlepszym przykladem sa auta z filtrem czastek stałych. Wyjątkowo szybko u Nas padają a Niemcy jeżdża i jeżdża. Cuda po prostu... ;-) Podobnie z wtryskami...
:
Ja mam ten filtr, mam przejechane 248 tyś. i nigdy nie miałem z nim problemu, przy każdym dużym przeglądzie trzeba tylko ,,coś"(żadne wypalanie) przy nim zrobić.
Problem mają tylko druciarze :lol:
Mam znajomy warsztat i dziennie kilka wycinają....
No tutaj to się z Tobą nie zgodzę...labas pisze:Miałeś z tym problemem do czynienia, czy tylko słyszałeś? ;-)
Ja mam ten filtr, mam przejechane 248 tyś. i nigdy nie miałem z nim problemu, przy każdym dużym przeglądzie trzeba tylko ,,coś"(żadne wypalanie) przy nim zrobić.
Problem mają tylko druciarze :lol:
tu nie chodzi o jakieś "druciarstwo" tylko najzwyczajniej o tryb jazdy...
aby filtr cząsteczek stałych pracował prawidłowo musi się czasem w "naturalny sposób" przepalić a do tego potrzebne są bardzo specyficzne warunki takie jak prędkość i czas jazdy.
Moi znajomi mają dużo problemów z filtrami ale oni praktycznie nie wyjeżdżają tymi autami z Warszawy...
Subaru Forester - podczas 4-5 lat użytkowania ma już 3-ci filtr a pierwszy zapchał się na amen już po pół roku użytkowania...
Mazda 6 - już nie ma filtra wogóle bo nie dało się nią normalnie jeździć.
Jak jeździsz czasem w trasę i przegonisz auto na prędkościach to filtr w naturalny sposób się wypali i działa to bez zastrzeżeń ale dla osób jeżdżących głównie po mieście i to takich większych aglomeracjach gdzie w godzinach szczytu zawsze tworzą się korki to auto z filtrem cząstek stałych to przekleństwo.
Duża w tym wina samych sprzedawców w salonach - zamiast rozpoznać potrzeby klienta i odpowiednio doradzić właściwą do tych potrzeb wersję silnika i wyposażenia to wpychają klientom to co mają na stanie albo sprzedają ślepo coś co klient sobie wymyślił nawet jeżeli nie odpowiada do realnym potrzebom klienta wogóle :evil:
* FOSS motorsport * (PL-Warszawa)
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-