Wymiana opon wyeliminowała też drgawki całej karoserii, z którymi borykałem się już od dłuższego czasu.
Do tego zamontowałem jeszcze talerze obniżające, co dało dokładnie -19mm. Efekt wyszedł taki jaki chciałem i mniej inwazyjny jak ściskanie sprężyn.
Przy demontażu amorka wyczaiłem wyklepany sworzeń przedniego-dolnego-prawego wahacza więc i ten też już jest nowy (MOOG). Poniżej kilka fotek ...dla oka
