Witam,
mam problem z nierówną pracą silnika.
Sprawdziłem VAGiem błędy i wyszło, że sonda Lambda padła.
Błędy:
16514- Sensor B1S1: Malfunction in Circuit [P0130]
16521- Sensor B1S2: Signal to low [P0137]
Rozumiem, że mam do wymiany sondę przed katem po stronie pasażera [B1S1]
Czy sonda B1S2 [domniemam, że jest to za katem po stronie pasażera] jest też uszkodzona, czy może sonda z przed kata ma wpływ na nią i dlatego wywala błąd?
Silnik: AUW
Pozdrawiam
[ Dodano: 2016-08-09, 20:43 ]
Twardo wymieniać sondę, czy może posprawdzać jakieś logi?
![]() |
![]() |
[D2 01 4.2PB/LPG ] Błąd sondy Lambda
-
- Super Klubowicz
- Posty: 1400
- Rejestracja: 31 maja 2010, 23:09
- Lokalizacja: Wrocław
Sonda B1/S1 wymieniona błędu nie ma. Niestety błąd 16521 od sądy B1/S2 pojawia się cyklicznie. Daje się skasować, ale powraca po dłuższej jeździe.
Z tego co znalazłem na forum, bład ten nie ma wpływu na pracę silnika tylko sprawdza kata.
Mam problem z delikatnym falowaniem silnika.
Mam do was pytanie, czy wasze V na wolnych obrotach chodzą równiutko jak np silnik elektryczny
)?
U mnie wyczuwalne i słyszalne jest bujanie silnika, tak jakby wypadał zapłon. Myślę o czyszczeniu przepustnicy, czy to dobry pomysł?
Z tego co znalazłem na forum, bład ten nie ma wpływu na pracę silnika tylko sprawdza kata.
Mam problem z delikatnym falowaniem silnika.
Mam do was pytanie, czy wasze V na wolnych obrotach chodzą równiutko jak np silnik elektryczny

U mnie wyczuwalne i słyszalne jest bujanie silnika, tak jakby wypadał zapłon. Myślę o czyszczeniu przepustnicy, czy to dobry pomysł?
Tego sformułowania się obawiałem "przyczyn może być wiele ".
Poduszki to raczej musi sprawdzić mechanik.
Dzisiaj obejrzę dolot czy nie ma jakiś nieszczelności.
A regulacja- myślałem, że silnik sam się reguluje na podstawie czujników. (sondy, przepływka, temperatura).
[ Dodano: 2016-09-26, 06:23 ]
Witam,
dolot przejrzałem i wygląda całkiem przyzwoicie.
Wymieniłem świece i jedną z cewek, ponieważ miała porwaną gumę na świecy.
Mam pytanie odnośnie mojego bujania silnikiem.
Czy jest możliwe, że jedna z cewek może być uszkodzona, a vag nie zgłasza błędu o wypadającym zapłonie?
Uszkodzona, czyli mam na myśli jakieś przebicie.
Tak sobie wydedukowałem, że to bujanie jest tak synchroniczne, że wina musi leżeć po stronie któregoś z cylindrów.
Zamówiłem już cewkę, jak przyjdzie to będę podmieniał je po kolei.
Poduszki to raczej musi sprawdzić mechanik.
Dzisiaj obejrzę dolot czy nie ma jakiś nieszczelności.
A regulacja- myślałem, że silnik sam się reguluje na podstawie czujników. (sondy, przepływka, temperatura).
[ Dodano: 2016-09-26, 06:23 ]
Witam,
dolot przejrzałem i wygląda całkiem przyzwoicie.
Wymieniłem świece i jedną z cewek, ponieważ miała porwaną gumę na świecy.
Mam pytanie odnośnie mojego bujania silnikiem.
Czy jest możliwe, że jedna z cewek może być uszkodzona, a vag nie zgłasza błędu o wypadającym zapłonie?
Uszkodzona, czyli mam na myśli jakieś przebicie.
Tak sobie wydedukowałem, że to bujanie jest tak synchroniczne, że wina musi leżeć po stronie któregoś z cylindrów.
Zamówiłem już cewkę, jak przyjdzie to będę podmieniał je po kolei.