[D2 97 4.2PB/LPG ] Jakie opony dylemat ?
[D2 97 4.2PB/LPG ] Jakie opony dylemat ?
W aucie trzeba wymienić opony.
Rozglądamy się za używkami, ale zaczynamy spoglądać na nowe.
I tu rodzi się pytanie. Zeetex - najtańsza opona i całkiem niezłe opinie, czy inne chinole.
O zeetexy pytałem w wulkanizacji i nie było reakcji typu "daj Pan se spokój" tylko "sprzedałem tego sporo i nikt nie reklamował"
Tak naprawdę to sporo jest opon w cenie 200 - 300 za szt. (Trazano , Goodride, Wanli , Imperial...itp.) tylko czy warto ? W końcu nowa opona to nowa, a za używki czasami każą sobie sporo płacić.
Czy moze używane
Barum Bravuris 3HM 225/55 R17
Co poradzicie ?
Rozglądamy się za używkami, ale zaczynamy spoglądać na nowe.
I tu rodzi się pytanie. Zeetex - najtańsza opona i całkiem niezłe opinie, czy inne chinole.
O zeetexy pytałem w wulkanizacji i nie było reakcji typu "daj Pan se spokój" tylko "sprzedałem tego sporo i nikt nie reklamował"
Tak naprawdę to sporo jest opon w cenie 200 - 300 za szt. (Trazano , Goodride, Wanli , Imperial...itp.) tylko czy warto ? W końcu nowa opona to nowa, a za używki czasami każą sobie sporo płacić.
Czy moze używane
Barum Bravuris 3HM 225/55 R17
Co poradzicie ?
-
- Forum Audi A8
- Posty: 120
- Rejestracja: 14 lut 2011, 15:17
- Lokalizacja: Tychy
tez ostatnio sie zastanawialem co kupic itd chcialem nankangi allbo nexeny ale gorsza przyczepnosc na wodzie mnie troche zniechecila a nexeny znow sa głosne wiec kupielm continental sport contact 5p ktore maja rok i poltora roku za 400zl wiecej niz nankangi i w tej samej cenie co nexeny bieznik 7,5mm a ma czlowiek dobra opone wiec czasem warto poszukac uzywek bo mozna wyrwac mlode w dobrejcenie
Dzisiaj też szukałem sobie opon letnich bo moje już marne, w sumie można by było przejeździć jeszcze sezon ale jak już wspomniano masa i prędkość wymagają inwestycji. Wracając do opon (w moim przypadku 255/40 R19), używki na ebay-u zaczynają się od około 350 euro, ja dostanę nowe Kumho za 398, Hankook za 420, Yokohama za 435 lub Dunlop za 448 euro...z tym że w innym rozmiarze: 245/45 R19 - taka moja wydumka
Możesz każdą założyć, ale czy powinieneś. Moim zdaniem jeśli indeks nie różni się wiele to tak , ale schodząc zbyt nisko. Jeśli się nie mylę to cztery oczka w indeksie jak podajesz to 95kg. Kiedyś miałem wyząbkowane opony i serwis stwierdził że za niski indeks opony, źle dobrana tj. zbyt duża masa samochodu.
- krzychu22.p1i
- Super Klubowicz
- Posty: 3904
- Rejestracja: 14 sie 2011, 01:51
- Lokalizacja: Oderwany od rzeczywistości
A ja uważam, że warto kupować opony kormorana, nowe. Takie sobie sprawię. 18 calówki można kupić jeszcze za 250 sztuka (z dotem z 2014 w tej chwili). Ja pracowałem jako inżynier przemysłowy w fabryce w której je robiono. Różnice w stosunku do michelinów w samej konstrukcji są naprawdę niewielkie, tyle co rzeźba bieżnika inna, bo mieszanki też praktycznie te same.
Pozdrawiam Bugi
"Diesel jest jak cymbałki dla przedszkolaków. Zaczynasz grać melodię i nagle brakuje Ci skali"
"Diesel jest jak cymbałki dla przedszkolaków. Zaczynasz grać melodię i nagle brakuje Ci skali"
Opon premium używalem tylko jak pracowałem w michelinie (bo były za friko dla pracowników w ramach badań hehe) Najlepiej jezdzilo mi sie na Michelin Pilot Exalto ale jak z musu przesiadłem się potem na barumy (bo zmienilem robote) to prawie nie odczulem roznicy. Faktycznie na mokrym michelin byl lepszy. Tylko potem jak je juz dojezdzalem (i mialy te 4-5mm) to nowy 7mm barum na tym deszczu lepiej odprowadzal wode i lepiej trzymal. Wychodze wiec z zalozenia ze 100 razy lepsze nowe budżetowe niż żużyte w 50% i stare rocznikowo premiumy
Pozdrawiam Bugi
"Diesel jest jak cymbałki dla przedszkolaków. Zaczynasz grać melodię i nagle brakuje Ci skali"
"Diesel jest jak cymbałki dla przedszkolaków. Zaczynasz grać melodię i nagle brakuje Ci skali"
Micheliny sa twarde jak cholera. miałem w zyciu kilka i owszem cięzko je było zajechać ale na mokrym juz nieco zużyte nie były rewelacyjne. Są dobre budżetowe,nie jestem w stanie wymienić bo sporo się używało. Lecz polskie dębice i kormorany to była porazka. 20-25tyś i łyse i jeszcze zanim do reszty wyłysiały to sie odkształcać potrafiły. Nigdy więcej!
W zeszłym roku zainwestowałem w nowe wielosezonowe goodyeary do autka zony i już mają z 10tyś zużycia prawie nie widac a walory trakcyjne na suchym,mokrym i śniegu są super. DO tego bieżnik typu jodełka jest dośc cichy. Nie są to pierwsze oponki tej marki które u mnie się spisywały dobrze.
Szwagier zaś do A4 zainwestował w nieco tańsze sezonowe klebery i te mimo nieco większego poziomu hałasu po sezonie są całkiem przyzwoite.
W zeszłym roku zainwestowałem w nowe wielosezonowe goodyeary do autka zony i już mają z 10tyś zużycia prawie nie widac a walory trakcyjne na suchym,mokrym i śniegu są super. DO tego bieżnik typu jodełka jest dośc cichy. Nie są to pierwsze oponki tej marki które u mnie się spisywały dobrze.
Szwagier zaś do A4 zainwestował w nieco tańsze sezonowe klebery i te mimo nieco większego poziomu hałasu po sezonie są całkiem przyzwoite.