[D2 ALL ] opony za 600 zł/szt ?
[D2 ALL ] opony za 600 zł/szt ?
Witam, czy ktoś może mi powiedzieć na temat opon w sektorze średnim do naszych aut. Chodzi mi o opony w przedziale cenowym 500 - 600 zł. Podam kilka przykładów, ceny są różne ale można je kupić taniej niż na pokazanej stronie.
http://www2.oponeo.pl/dane-opony/falken ... 8-100-w-xl
http://www2.oponeo.pl/dane-opony/uniroy ... 00-y-xl-fr
http://www2.oponeo.pl/dane-opony/toyo-p ... 00-y-xl-zr
http://www2.oponeo.pl/dane-opony/vredes ... 8-100-y-xl
http://www2.oponeo.pl/dane-opony/kumho- ... -r18-100-y
http://www2.oponeo.pl/dane-opony/falken ... 8-100-w-xl
http://www2.oponeo.pl/dane-opony/uniroy ... 00-y-xl-fr
http://www2.oponeo.pl/dane-opony/toyo-p ... 00-y-xl-zr
http://www2.oponeo.pl/dane-opony/vredes ... 8-100-y-xl
http://www2.oponeo.pl/dane-opony/kumho- ... -r18-100-y
- 123mielony
- Super Klubowicz
- Posty: 2473
- Rejestracja: 20 maja 2009, 22:00
- Moje auto: A8 D3
- Rocznik: 2005
- Silnik: V8 4.2
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Benzyna
- Imię: Krzysztof
- Lokalizacja: Biłgoraj
Falken-y miałem w swojej ex i mogę z ręką na sercu polecić.pitak73 pisze:http://www2.oponeo.pl/dan...45-r18-100-w-xl
Ostatnio zmieniony 08 mar 2014, 20:05 przez 123mielony, łącznie zmieniany 1 raz.
- tutenhamon
- Super Klubowicz
- Posty: 1674
- Rejestracja: 19 maja 2009, 19:13
- Lokalizacja: Choszczno
Dzięki za odpowiedzi, wszyscy jeżdżą na oponach z grupy D, M, B, ale to są opony 700zł + i nie każdego stać na takie opony, oczywiście zaraz odezwą się głosy, że jak masz a8 to stać cie na opony, ale w obecnym czasie wartość nie których egzemplarzy a8 nie jest większa od samochodów miejskich, a obecny stan ogumienia w segmencie 500-600 zł nie jest aż tak zły, żeby nie można było go montować do naszych aut.
Było A8 D2 4,2 jest A8 D3 4,2
- 123mielony
- Super Klubowicz
- Posty: 2473
- Rejestracja: 20 maja 2009, 22:00
- Moje auto: A8 D3
- Rocznik: 2005
- Silnik: V8 4.2
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Benzyna
- Imię: Krzysztof
- Lokalizacja: Biłgoraj
Dokładnie. Co więcej, takie za 400zł/szt też dają sobie wyśmienicie radę. Już drugi sezon jeżdżę na nankangach i wg mnie świetne opony, jeszcze długo na nich pojeżdżę123mielony pisze:Ja osobiście leje z góry na mędrców którzy wypowiadają przytoczona wyżej regułkę.Twoja kasa i kupujesz co uważasz za słuszne i nikomu nic do tego
- krzychu22.p1i
- Super Klubowicz
- Posty: 3904
- Rejestracja: 14 sie 2011, 01:51
- Lokalizacja: Oderwany od rzeczywistości
Dokładnie, zgadzam się z Wami. Jeśli się autem nie jeździ jak po....ny dupek to zaoszczędzone $$ można wydać na eksploatację lub rodzinkę.beyer28 pisze:Dokładnie. Co więcej, takie za 400zł/szt też dają sobie wyśmienicie radę. Już drugi sezon jeżdżę na nankangach i wg mnie świetne opony, jeszcze długo na nich pojeżdżę123mielony pisze:Ja osobiście leje z góry na mędrców którzy wypowiadają przytoczona wyżej regułkę.Twoja kasa i kupujesz co uważasz za słuszne i nikomu nic do tego
Miałem Nokiany, ale inny model i polecam, Hankoki, Brigdestone również polecam. Teraz mam Pirelli i coś jest nie za bardzo ale to prędzej przez ich rocznik..
- 123mielony
- Super Klubowicz
- Posty: 2473
- Rejestracja: 20 maja 2009, 22:00
- Moje auto: A8 D3
- Rocznik: 2005
- Silnik: V8 4.2
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Benzyna
- Imię: Krzysztof
- Lokalizacja: Biłgoraj
Ja dwa sezony temu kupiłem komplet nowych letnich model "H" do mojego pastucha i praktycznie nie powiedział bym nic złego gdyby nie to że już po pierwszym sezonie pokazały się na wszystkich oponach mikro pęknięcia gumy. Może to wina tego że trafiły mi się prod. rosyjskiej? Nie wiem jak będzie z wyprodukowanymi w Finlandii. Generalnie opona godna polecenia, jednak ja się nieco zraziłem.
Re: opony za 600 zł/szt ?
Mysle ze warto kupowac opony, ktore zuzywaja sie wolniej, wystarczają wtedy czasamipitak73 pisze:Witam, czy ktoś może mi powiedzieć na temat opon w sektorze średnim do naszych aut. Chodzi mi o opony w przedziale cenowym 500 - 600 zł.
na 2 X wiekszy dystans niz opony ze sredniej polki. Dla przykladu na Michelin HP Primacy
przejechalem 74 tys km, sprzedalem samochod, a kupujacy przejezdzil na nich jeszcze jeden sezon. Dla porownania negatywny przyklad, Pirelli P6000, przejechalem na nich
54 tys km i praktycznie na koniec tego sezonu beda do wyrzucenia (bieznik ponizej 3mm)
no z tymi oponami to roznie jest miałem pirelli p zero rosso 1000zł za sztuke kosztowała jak była zakładana bardzo cicha i super przyczepność i przejechane 35000tyś zaczeła ząbkować i tak dobiłem do 40000 i na śmietnik chociaż bieżnika było ze 4mm spokojnie ale buczały strasznie. Jak bede kupował nowe opony to własnie albo michelin ,yokohama albo coś około 600zł
dare to be great