[D2 All] Wlew gazu.
Chłopaki a jak macie temat z pompa paliwową rozwiązany?? Domyslam się że podczas jazdy na gazie zasuwa cały czas? Pomijam fakt że niektóre instalki przełączaja na paliwo przy nawet byle depnięciu bo tak u mnie nie bedzie na pewno i zastanawiam sie czy by sobie nie zastosować wyłacznika pompy gdy mam zamiar dłużej jechać na gazie. W niejednym aucie takie zastosowanie widziałem i zawsze to jakaś oszczednośc tejże popmki.
Maciej ja u siebie mam zastosowany przekaźnik z małym opóźnieniem, który po przełączeniu na gaz po jakiś 20sekundach wyłącza mi napięcie na pompce. Samym przekaźnikiem wpiąłem się w bezpicznik od pompki. Ja to robiłem wykorzystując zwykły przekaźnik (chyba nawet jakiś od A8) ale wiem że na aukcjach są tanio gotowe moduły.Apophis pisze:Chłopaki a jak macie temat z pompa paliwową rozwiązany?? Domyslam się że podczas jazdy na gazie zasuwa cały czas? Pomijam fakt że niektóre instalki przełączaja na paliwo przy nawet byle depnięciu bo tak u mnie nie bedzie na pewno i zastanawiam sie czy by sobie nie zastosować wyłacznika pompy gdy mam zamiar dłużej jechać na gazie. W niejednym aucie takie zastosowanie widziałem i zawsze to jakaś oszczednośc tejże popmki.
Dołacze sie do tematu ja mam butle w kole zapasowym 94l wchodzi do niej 85l Gazu troche butla jest wyższa ale to nie duzo.Wlew gazu pod klapka wlewu paliwa z przejsciówka.Zostaje duzy bagaznik do wykorzystania
Ostatnio zmieniony 20 gru 2012, 21:10 przez pudloc86, łącznie zmieniany 2 razy.
pudloc86
Audi A8 4.2 V8
Audi A8 4.2 V8
yasio nie chodzi o to że nie można, można pisz co uważasz, każdy ma tak jak chciał. Przy montarzu gazu było pytanie czy robimy z taką przejściówka którą muszę wozić ze sobą czy odrazu wstawiamy wiekszą bez żadnych przykręcanych koncówek.
To była moja decyzja i tak chciałem, tyle.
Ciekawy pomysł z tym wyłączeniem pompy, ale mam pytanie a co np jak skończy się wam gaz ?? pompa sama się włączy czy motór sztop ?
To była moja decyzja i tak chciałem, tyle.
Ciekawy pomysł z tym wyłączeniem pompy, ale mam pytanie a co np jak skończy się wam gaz ?? pompa sama się włączy czy motór sztop ?
No mozna by zrobić automatykę co bedzie "wspólpracowała" np z instalką ale mozna też po prostu pompe włączać gdy mamy mało gazu Jesli mamy trasę np 300km i pełen zbiornik gazu to po czorta ma ta pompa pracowac. A latem gdy silniki rzadko schodzą poniżej 40st to tez latamy ciągle na lpg z wyjątkiem rannych rozruchów.Druss pisze:Ciekawy pomysł z tym wyłączeniem pompy, ale mam pytanie a co np jak skończy się wam gaz ?? pompa sama się włączy czy motór sztop ?
Chłodzona czy nie jak jest wyłaczana to analogicznie dłużej bedzie zyła(tak jakby auto stało a nie jechało)yasio pisze:pompa paliwa w zbiorniku chłodzona jest paliwem jeśli nie chodzi na sucho nic nie będzie się z nią działo tak ze wydaje mi się zbędne kombinowanie chyba ze ktoś ma za dużo wolnego czasu
Tego nie wiem ale gazownik powinien wiedzieć bo ja swojemu zlecę zadanie takiej opcji żeby mi ta pompka nie pracowała na darmo.daro72 pisze:Panowie a czy nie jest czasem tak, że jak nie ma odbioru na listwie Pb to pompa i tak się nie załączy? W układzie jest przecież zawór ciśnieniowy pod osłoną na silniku.
Według mnie najlepszym i najtańszym rozwiązaniem jest zastosowanie przekaźnika, który wyłącza obwód. Nie pamiętam jak mam u siebie ale przekaźnik ma 5 pinów. Plus od wielozaworu na butli, 2x masa i rozcięcie zasilania pompy paliwa (dwa przewody). Wiem, że gotowe takie moduły są na allegro po 20-30zł. Jak ktośby chciał sam w tym podziałać mogę stworzyć jakiś schemat.
Jak odpalam samochód to standardowo na Pb, po przełączeniu na gaz pompka po około 20sekundach traci napiecie i przestaje pracować. Efektem jest to, że napewno dłużej wytrzyma. Jak dziwnym trafem skończy się gaz to pompka odrazu zaczyna pracować. Nawet podczas ostrego depnięcia gdy kończy się gaz i się przełączy na Pb nie ma żadnego niepokojącego odczucia szarpnięcia czy czegoś tam. Jak dla mnie działa prawidłowo.
Jak odpalam samochód to standardowo na Pb, po przełączeniu na gaz pompka po około 20sekundach traci napiecie i przestaje pracować. Efektem jest to, że napewno dłużej wytrzyma. Jak dziwnym trafem skończy się gaz to pompka odrazu zaczyna pracować. Nawet podczas ostrego depnięcia gdy kończy się gaz i się przełączy na Pb nie ma żadnego niepokojącego odczucia szarpnięcia czy czegoś tam. Jak dla mnie działa prawidłowo.
I o taką wiadomość mi chodziło.Simone331 pisze: Jak dziwnym trafem skończy się gaz to pompka odrazu zaczyna pracować. Nawet podczas ostrego depnięcia gdy kończy się gaz i się przełączy na Pb nie ma żadnego niepokojącego odczucia szarpnięcia czy czegoś tam. Jak dla mnie działa prawidłowo.
Też bym chciał takie coś u siebie, jak byś znalazl taki przekaźniczek na allegro i podrzuciłbyś mi link i na wiosne komuś dam żeby mi to zrobił, bo ja to dupa jestem z takimi rzeczami :-/
A więc tak przekaźnik musi być zwierno-rozwierny czyli taki który ma pięć pinów, a dwa z nich są opisane jako 87 i 87a. Coś takiego:
http://allegro.pl/przekaznik-zwierno-ro ... 52360.html
Piny na przekaźniku:
30 - po przecięciu zasilania pompki podłączyć w kierunku zasilania
85 - cewka wielozaworu +
86 - masa
87 - ----
87a- po przecięciu zasilania pompki podłączyć w kierunku pompki
Ja u siebie mam przekaźnik czasowy z opóźnieniem około 20sekund ale jak będę się kiedyś dobierał do tej instalacji to napewno go zmienię na zwykły najzwyklejszy. Jak mi się uda coś nagryzdać w Paincie to wrzucę schemat.
Pamiętać tyko, żeby nie zamienić pinów 30 i 87a
http://allegro.pl/przekaznik-zwierno-ro ... 52360.html
Piny na przekaźniku:
30 - po przecięciu zasilania pompki podłączyć w kierunku zasilania
85 - cewka wielozaworu +
86 - masa
87 - ----
87a- po przecięciu zasilania pompki podłączyć w kierunku pompki
Ja u siebie mam przekaźnik czasowy z opóźnieniem około 20sekund ale jak będę się kiedyś dobierał do tej instalacji to napewno go zmienię na zwykły najzwyklejszy. Jak mi się uda coś nagryzdać w Paincie to wrzucę schemat.
Pamiętać tyko, żeby nie zamienić pinów 30 i 87a