![]() |
![]() |
![]() |
[D2 99 2.8PB ] Problem z utrzymaniem temperatury na poziom
- bazzzyl
- Super Klubowicz
- Posty: 486
- Rejestracja: 03 sty 2014, 18:13
- Moje auto: A8 D2
- Rocznik: 1999
- Silnik: V6 2.8
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Benzyna+LPG
- Imię: Niunia
- Lokalizacja: Warszawa
[D2 99 2.8PB ] Problem z utrzymaniem temperatury na poziom
Cześć, ostatnio zauważyłem, że moja piękna ma problem z utrzymaniem 90*C przy włączonym biegu (widoczne to jest podczas postoju na światłach - podczas jazdy wskazówka stoi równo na 90).
Po sprawdzeniu okazało się, że chłodnica przecieka (ubytek płynu widoczny w zbiorniku wyrównawczym) oraz termostat coś świrował. Chłodnica i termostat (obydwie części nowe) wymienione, cały układ przepłukany i zalany nowy płyn.
Pompa wody była wymieniana w lutym 2014.
Niestety problem nada występuje.
Dzieje się to przy włączonej lub wyłączonej klimie, nie ma to znaczenia.
Na światłach rośnie tak do 92-95*C (w zależności od długości postoju).
Dzisiaj po jeździe zaparkowałem na chwilę i wszedłem do sklepu.
Przy gaszeniu silnika było 90.
Po powrocie przy odpalaniu było 100*C, wiskoza zaraz szybko zbiła temp do 90*C.
Następnie na parkingu pod domem zostawiłem go na jakiś czas na włączonym biegu D.
Temp. wzrosła do 91-92*C.
Następnie przełączyłem na P i po chwili temp spadła do 90 i nie rosła.
Następnie utrzymywałem przez kilka minut 2 tys obrotów, a temperatura ani drgnęła - stałe 90.
Ja już nie wiem o co chodzi. Może któryś z czujników?
Po sprawdzeniu okazało się, że chłodnica przecieka (ubytek płynu widoczny w zbiorniku wyrównawczym) oraz termostat coś świrował. Chłodnica i termostat (obydwie części nowe) wymienione, cały układ przepłukany i zalany nowy płyn.
Pompa wody była wymieniana w lutym 2014.
Niestety problem nada występuje.
Dzieje się to przy włączonej lub wyłączonej klimie, nie ma to znaczenia.
Na światłach rośnie tak do 92-95*C (w zależności od długości postoju).
Dzisiaj po jeździe zaparkowałem na chwilę i wszedłem do sklepu.
Przy gaszeniu silnika było 90.
Po powrocie przy odpalaniu było 100*C, wiskoza zaraz szybko zbiła temp do 90*C.
Następnie na parkingu pod domem zostawiłem go na jakiś czas na włączonym biegu D.
Temp. wzrosła do 91-92*C.
Następnie przełączyłem na P i po chwili temp spadła do 90 i nie rosła.
Następnie utrzymywałem przez kilka minut 2 tys obrotów, a temperatura ani drgnęła - stałe 90.
Ja już nie wiem o co chodzi. Może któryś z czujników?
- dracus6662
- Super Klubowicz
- Posty: 2203
- Rejestracja: 28 cze 2014, 19:31
- Lokalizacja: VENLO/WROCŁAW
kabel i szukaj bledu czujnika bo wychodzi na to ze to on swiruje
jezeli nie to jest opcja ze termos sie zacina niestety jednak...
jezeli nie to jest opcja ze termos sie zacina niestety jednak...
Tiptronik wymiana oleju Audi 
[URL=https://a6klub.pl/car-audio-c5/zmiana-z ... htmlZmiana z Symphony II na NAVIGATION PLUS A6 C5.[/URL]

[URL=https://a6klub.pl/car-audio-c5/zmiana-z ... htmlZmiana z Symphony II na NAVIGATION PLUS A6 C5.[/URL]

Re: Problem z utrzymaniem temperatury na poziom
Skąd masz te wskazania? Z VAG-a czy z zegarka ?bazzzyl pisze:Niestety problem nada występuje.
Dzieje się to przy włączonej lub wyłączonej klimie, nie ma to znaczenia.
Na światłach rośnie tak do 92-95*C (w zależności od długości postoju).
To jest normalny objaw, u mnie jest to samo. Polega to na tym że silnik generuje ogromną temperaturę. Jest chłodzony po przez obieg płynu. Jeśli nagle go pozbawisz tego obiegu to temperatura o kilka stopni wzrośnie co jest przedstawiane po zapłonie jako wyższa.bazzzyl pisze: Dzisiaj po jeździe zaparkowałem na chwilę i wszedłem do sklepu.
Przy gaszeniu silnika było 90.
Po powrocie przy odpalaniu było 100*C, wiskoza zaraz szybko zbiła temp do 90*C.
Po odpaleniu kiedy płyn pójdzie w ruch i wiskoza zacznie pracować - wraca wszystko do normy.
Może to być spowodowane tym że pompa nie wyrabia na wolnych obrotach. Zapinając D spada jej skuteczność, inaczej mówiąc goni płyn ze zbyt małą prędkością.bazzzyl pisze: Następnie na parkingu pod domem zostawiłem go na jakiś czas na włączonym biegu D.
Temp. wzrosła do 91-92*C.
Następnie przełączyłem na P i po chwili temp spadła do 90 i nie rosła.
Następnie utrzymywałem przez kilka minut 2 tys obrotów, a temperatura ani drgnęła - stałe 90.
Czy zdarzyło Ci się że na D temperatura przekroczyła 100 lub 110 stopni ?
Czy te objawy odczuwalne są przy wysokich temperaturach zewnętrznych otoczenia. Dajmy na to 30 stopni a przy około 20 stopniach jest ok ?
Czy masz ubytki płynu chłodzącego ?
Czy wyrzuca Ci płyn z układu chłodzenia ?
Czy sprawdzałeś pracę wiskozy że działa po rozgrzaniu w 100%
Przeczyść od niczego chłodnicę, sprężonym powietrzem lub strumieniem wody. Zapchane żeberka chłodnicy mogą powodować niewłaściwy przepływ powietrza przez nią, a zarazem wzrost temperatury układu chłodzenia.
- bazzzyl
- Super Klubowicz
- Posty: 486
- Rejestracja: 03 sty 2014, 18:13
- Moje auto: A8 D2
- Rocznik: 1999
- Silnik: V6 2.8
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Benzyna+LPG
- Imię: Niunia
- Lokalizacja: Warszawa
Wskazania są z zegarów w środku, dzisiaj będę testował na VAGu. Gdzie tego szukać btw?
Temperatura otoczenia nie ma znaczenia w moim przypadku.

Nie, maksimum to 93-95.Czy zdarzyło Ci się że na D temperatura przekroczyła 100 lub 110 stopni ?
Kod: Zaznacz cały
Czy te objawy odczuwalne są przy wysokich temperaturach zewnętrznych otoczenia. Dajmy na to 30 stopni a przy około 20 stopniach jest ok ?
Czy masz ubytki płynu chłodzącego ?
NieCzy wyrzuca Ci płyn z układu chłodzenia?
Działa i wyje jak szalonaCzy sprawdzałeś pracę wiskozy że działa po rozgrzaniu w 100%

Chłodnica Nissens sztuka nówka.Przeczyść od niczego chłodnicę, sprężonym powietrzem lub strumieniem wody. Zapchane żeberka chłodnicy mogą powodować niewłaściwy przepływ powietrza przez nią, a zarazem wzrost temperatury układu chłodzenia.
No więc tak 
U mnie jest 4.2 więc i piec jest większy i więcej ciepła generuje. Zrobiłem test dziś dla Ciebie.
Ogólnie sprawa wygląda następująco. Układ chłodzenia jest tak skonstruowany by cały czas utrzymywać temperaturę i jest to 90 stopni.
Ale jest pewne ale.
Zważywszy na to iż cały układ jest sprawny w 100%. Auto pracujące na wolnych obrotach, silnik generuje temperaturę podczas swojej pracy. U nas wyposażone są w wentylator na sprzęgle termicznym czyli wiskoza.
Wiskoza podczas nagrzania zapina wentylator który nie kręci się już bezwładnościowo a kręci się z prędkością obrotową silnika.
W przypadku kiedy układ się zagrzewa, auto ma obroty rzędu 650 obr/min wiskoza czasami nie daje sobie rady dostatecznie wystudzić układu. Dlatego też podczas jazdy ona kręci się szybciej i szybciej wystudza układ chłodzenia. Auto ma dodatkowe zabezpieczenia którym jest wentylator.
Wentylator ma obowiązek się załączyć przy wysokiej temperaturze i pracować tak długo aż nie zbije do danej temperatury.
Do puki auto nie wyrzuca płynu, nie gubi płynu to nie masz się czym przejmować moim zdaniem.
U mnie wygląda to tak. Auto pracuje bardzo długo, cały układ chłodzenia zagrzany wraz z chłodnicą:
Temperatura pomału rośnie i zaczyna przekraczać 90 stopni, wiskoza nie wyrabia na wolnych obrotach. Ale wystarczy że potrzymam gaz lub obroty pracy czyli w granicach 1300 obr/min i już jest ok i zaczyna spadać.
![Obrazek]()
Wracając do przypadku, temperatura zwnętrzna jak widać ciepło co sprzyja szybszemu nagrzewaniu się układu chłodzenia
![Obrazek]()
Cały czas idzie do góry
![Obrazek]()
ECU stwierdza że jest ciepło i załącza się wentylator chłodnicy na drugim biegu.
![Obrazek]()
![Obrazek]()
Będzie pracował tak długo aż nie spadnie do około 100 stopni. Kiedy ruszysz wiskoza zacznie kręcić się szybciej i temperatura spada.
Poniżej masz filmik w którym słychać pracę wentylatora na maxa, następnie po przegazowaniu wiskoza zbiła go na tyle by się wyłączył i temperatura spadała do 90 stopni.
Wszystko zależy jakie są warunki. Jeśli auto cały czas stoi lub przemieszcza się w takim stopni że wiskoza nie zacznie wyrabiać to temperatura będzie rosła.
Na postoju jest to normalny objaw.
Jedynie co można by zrobić to wymusić kodowaniem lub czujnikiem by wentylator chłodnicy załączał się na drugim biegu znacznie wcześniej.
U kolegi w V8 rocznik 98 - modelowy już 99 jest tak rozwiązane że wentylator załącza się gdzieś po przekroczeniu 90 stopni, pracuje chwilkę po czym się wyłącza.
To że po powrocie do auta nagle pokazuje wysoką temperaturę to się nie przejmuj. To norma.

U mnie jest 4.2 więc i piec jest większy i więcej ciepła generuje. Zrobiłem test dziś dla Ciebie.
Ogólnie sprawa wygląda następująco. Układ chłodzenia jest tak skonstruowany by cały czas utrzymywać temperaturę i jest to 90 stopni.
Ale jest pewne ale.
Zważywszy na to iż cały układ jest sprawny w 100%. Auto pracujące na wolnych obrotach, silnik generuje temperaturę podczas swojej pracy. U nas wyposażone są w wentylator na sprzęgle termicznym czyli wiskoza.
Wiskoza podczas nagrzania zapina wentylator który nie kręci się już bezwładnościowo a kręci się z prędkością obrotową silnika.
W przypadku kiedy układ się zagrzewa, auto ma obroty rzędu 650 obr/min wiskoza czasami nie daje sobie rady dostatecznie wystudzić układu. Dlatego też podczas jazdy ona kręci się szybciej i szybciej wystudza układ chłodzenia. Auto ma dodatkowe zabezpieczenia którym jest wentylator.
Wentylator ma obowiązek się załączyć przy wysokiej temperaturze i pracować tak długo aż nie zbije do danej temperatury.
Do puki auto nie wyrzuca płynu, nie gubi płynu to nie masz się czym przejmować moim zdaniem.
U mnie wygląda to tak. Auto pracuje bardzo długo, cały układ chłodzenia zagrzany wraz z chłodnicą:
Temperatura pomału rośnie i zaczyna przekraczać 90 stopni, wiskoza nie wyrabia na wolnych obrotach. Ale wystarczy że potrzymam gaz lub obroty pracy czyli w granicach 1300 obr/min i już jest ok i zaczyna spadać.
Wracając do przypadku, temperatura zwnętrzna jak widać ciepło co sprzyja szybszemu nagrzewaniu się układu chłodzenia
Cały czas idzie do góry
ECU stwierdza że jest ciepło i załącza się wentylator chłodnicy na drugim biegu.
Będzie pracował tak długo aż nie spadnie do około 100 stopni. Kiedy ruszysz wiskoza zacznie kręcić się szybciej i temperatura spada.
Poniżej masz filmik w którym słychać pracę wentylatora na maxa, następnie po przegazowaniu wiskoza zbiła go na tyle by się wyłączył i temperatura spadała do 90 stopni.
bazzzyl pisze:Następnie na parkingu pod domem zostawiłem go na jakiś czas na włączonym biegu D.
Temp. wzrosła do 91-92*C.
Następnie przełączyłem na P i po chwili temp spadła do 90 i nie rosła.
Następnie utrzymywałem przez kilka minut 2 tys obrotów, a temperatura ani drgnęła - stałe 90.
Wszystko zależy jakie są warunki. Jeśli auto cały czas stoi lub przemieszcza się w takim stopni że wiskoza nie zacznie wyrabiać to temperatura będzie rosła.
Na postoju jest to normalny objaw.
Jedynie co można by zrobić to wymusić kodowaniem lub czujnikiem by wentylator chłodnicy załączał się na drugim biegu znacznie wcześniej.
U kolegi w V8 rocznik 98 - modelowy już 99 jest tak rozwiązane że wentylator załącza się gdzieś po przekroczeniu 90 stopni, pracuje chwilkę po czym się wyłącza.
To że po powrocie do auta nagle pokazuje wysoką temperaturę to się nie przejmuj. To norma.
- bazzzyl
- Super Klubowicz
- Posty: 486
- Rejestracja: 03 sty 2014, 18:13
- Moje auto: A8 D2
- Rocznik: 1999
- Silnik: V6 2.8
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Benzyna+LPG
- Imię: Niunia
- Lokalizacja: Warszawa
OK, podpiąłem się jeszcze pod VAG i sprawdzałem ile on pokazuje.
I tutaj taka sytuacja - przy 90*C na zegarach komputer pokazywał raz 95, raz 97.
Przy 95*C na zegarach komputer pokazywał 99-100*C.
Coś mi się zdaje, że to wina czujnika, bo tok temu jak były upały to w korku wskazówka nawet mi nie drgnęła poza 90.
I tutaj taka sytuacja - przy 90*C na zegarach komputer pokazywał raz 95, raz 97.
Przy 95*C na zegarach komputer pokazywał 99-100*C.
Coś mi się zdaje, że to wina czujnika, bo tok temu jak były upały to w korku wskazówka nawet mi nie drgnęła poza 90.
Ogólnie sprawa z czujnikami w grupie VAG jest dziwnie. W zimie można to zaobserwować np że wskazówka dochodzi do 90 stopni a tu nagle nie ma ogrzewania. Dopiero po przejechaniu kilku km pojawia się ogrzewanie. Wszystko po to by potencjalny klient nie jeździł do servisu bo auto mu się nie dogrzewa. Stąd to oszukiwanie, że na zegarze pokazuje 90 a w rzeczywistości nawet tyle nie ma. To ma odpędzić ludzi co jeżdżą na krótkich odcinkach, potem się robią nagary, mazie itp.
Najważniejsze jest prawidłowe wskazanie a nie oszukiwanie klienta że w przedziale 75 - 105 stopni on cały czas pokazuje 90. I stąd są czasami problemy że jednemu wskazówka stoi sztywno na 90 a innemu balansuje. Innymi mówiąc lepiej jak pokazuje wzrost temperatury niż miałby stać na sztywno na 90. Wtedy będziesz wiedział, że jest problem z układem chłodzenia kiedy wskazówka powędruje daleko do 120 stopni.
Grunt że jest ok i sądzę że nie ma sensu grzebać.
EDIT:
Tak jak pisałem to jest celowe zagranie a poza tym jak pięknie wygląda jak ta wskazówka cały czas pokazuje pion.
W rzeczywistości w układzie chłodzenia jest jednak inaczej. Ta temperatura cały czas skacze i jest to normalny objaw.
bazzzyl, nie ruszaj bo możesz pogorszyć sobie a czasami jest tak że sami sobie szukamy choroby której tak naprawdę nie ma
Najważniejsze jest prawidłowe wskazanie a nie oszukiwanie klienta że w przedziale 75 - 105 stopni on cały czas pokazuje 90. I stąd są czasami problemy że jednemu wskazówka stoi sztywno na 90 a innemu balansuje. Innymi mówiąc lepiej jak pokazuje wzrost temperatury niż miałby stać na sztywno na 90. Wtedy będziesz wiedział, że jest problem z układem chłodzenia kiedy wskazówka powędruje daleko do 120 stopni.
Grunt że jest ok i sądzę że nie ma sensu grzebać.
EDIT:
Dokładnie a ten margines jest ogromny, bo nie kilku stopni tylko w przedziale 80 - 100 nawet gdzie wskazówka będzie stała zamurowana w 90-ceApophis pisze:Zegar pokazuje analogowo i nie sugeruj sie że 90 na zegarze to 90 w rzeczywistości bo margines błedu to dobre kilka stopni.
Tak jak pisałem to jest celowe zagranie a poza tym jak pięknie wygląda jak ta wskazówka cały czas pokazuje pion.
W rzeczywistości w układzie chłodzenia jest jednak inaczej. Ta temperatura cały czas skacze i jest to normalny objaw.
bazzzyl, nie ruszaj bo możesz pogorszyć sobie a czasami jest tak że sami sobie szukamy choroby której tak naprawdę nie ma

- bazzzyl
- Super Klubowicz
- Posty: 486
- Rejestracja: 03 sty 2014, 18:13
- Moje auto: A8 D2
- Rocznik: 1999
- Silnik: V6 2.8
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Benzyna+LPG
- Imię: Niunia
- Lokalizacja: Warszawa
Nie przejmowałbym się tym, ale to powoduje problemy z LPG a właściwie jego wyłączaniem się, gdy temperatura wzrośnie za bardzo. Dopóki nie było cyrków z temperaturą, nie było również problemów z wyłączającym się LPG. Być może to zbieg okoliczności, ale podejrzewam, że temperatura zaczęła po prostu przekraczać jakąś graniczną wartość ustawioną w komputerze LPG.
Tego nie pisałeś że masz takie problemy. To już trzeba w lpg pogrzebać. Mój bez problemowo pracuje od momentu przełączenia do tych ponad 100 stopni.
Układ chłodzenia nie powinien mieć wpływu. No chyba że jest ustawiana i dolna granica przełączenia termicznego i górna która go rozłącza.
Co do układu chłodzenia jest wszystko ok.
Układ chłodzenia nie powinien mieć wpływu. No chyba że jest ustawiana i dolna granica przełączenia termicznego i górna która go rozłącza.
Co do układu chłodzenia jest wszystko ok.
-
- Super Klubowicz
- Posty: 1400
- Rejestracja: 31 maja 2010, 23:09
- Lokalizacja: Wrocław