Forum Audi A8 Klub Polska

Aktualnie mam piec na olej opałowy i 2500l zbiornik w ziemi ale będę chciał przejść na gaz bo wychodzi podobnie kosztowo i wygodniej. Cały czas myślałem o napowietrznej pompie ciepła ale się nie zdecydowałem w grę wchodziło też kopanie na dużej powierzchni do gruntowej ale jakoś mnie do tego specjalnie też nie przekonali. Odwierty dla mnie za drogie

Z moich wyliczeń wynika, że jeżeli posiadamy działkę i względnie dobre połączenia do mediów (uzbrojenia), to na budowę domu w okoliach 150 m kw trzeba przeznaczyć około 350 do 400 tys zł - ze wszystkim. Przy czym będzie to podstawowe wyposażenie...
Trochę lepszy standard: czyli lepsze wykończenie, lepsze materiały, lepszy osprzęt elektryczny sprawi, że cena może wzrosnąć nawet do 450 tys zł. Mówię średnio, bo w różnych miejscach różnie to może wyglądać.
Wiele zależy od wykończenia, instalacje hydrauliczne, ogrzewanie czy elektryka i osprzet elektryczny mogą wpłynąć wymiernie na koszta. Przykładowe ceny osprzętu elektrycznego znajdziesz pod linkiem:

A ja w związku z tym, że chcemy podzielić 1-rodzinny, na dwie rodziny, planujemy montaż schodów stalowych zewnętrznych, które będą bezpośrednio doprowadzały na piętro budynku. Może ktoś już przerabiał - jak tego typu schody (na konstrukcji stalowej) będą sprawowały się w praktyce? Stopnie będą wykonane z kratownicy.
Z tego co widzę, to na można znaleźć dużo tego typu ofert. Ewentualnie tutaj proponuję jeszcze sprawdzić:

Tak z ciekawości mam do szanownych kolegów pytanie czy mierzył się ktoś z Was z remontem domu wolnostojącego z lat 50tych ??

Michal_ST pisze:Tak z ciekawości mam do szanownych kolegów pytanie czy mierzył się ktoś z Was z remontem domu wolnostojącego z lat 50tych ??

Dom, który kupiłem jest z 74 jeśli to coś moze pomóc

...a ja mam inny dylemat...nie wiem czy teraz robić fundamenty (połowa listopada) czy na wiosne (początek marca)... pogoda w marcu może być taka jak teraz bądź nawet gorsza...

wiem, że fundamenty można lać do -5 st. .. stosuje się jakieś "pogrzewacze" czy cuś....

ehhh..byłbym już dawno po to mnie zesrany urząd zabytków archeologicznych zatrzymał z dokumentami ...

W moim przypadku tak wszystkie obecne instalacje do wyrzucenia ściany do skucia. Strop wylany ale brak klatki schodowej. Więźba dachowa do wymiany i ocieplenie budynku. Plusem jest cisza spokój i bardzo duża działka

Michal_ST pisze:W moim przypadku tak wszystkie obecne instalacje do wyrzucenia ściany do skucia.

Dokładnie to mam własnie za sobą. Wyrzucam własnie ostatnie co zostało czyli ogrzewanie i kłądę podłogówkę. Dalej stelaże podwieszane sufity i gipsówki na ściany

Michal_ST pisze:Plusem jest cisza spokój i bardzo duża działka

Zdecydowanie tak

Nie liczyłem kosztów remontu
Jest jeszcze problem z wilgocią nie jest tragicznie wiele ale jest obecna

Ja kupiłem z założeniem remontu delikatnego. Jak zerwałem to co było na ścianach to ogarnęło mnie przerażenie. Dlatego wywaliłem absolutnie wszystko do gołej cegły. Stwierdziłem że nie chce aby było mi wstyd jak kiedyś moje dzieci będą robić remonty

Ogólnie miałem wprowadzać się w grudniu a wstępnie przełożone na czerwiec.

Najwięcej kłopotu sprawiło mi zrywanie starych sufitów i tynku kładzionego na słomę... Tragedia.

CINEK pisze:...a ja mam inny dylemat...nie wiem czy teraz robić fundamenty (połowa listopada) czy na wiosne (początek marca)... pogoda w marcu może być taka jak teraz bądź nawet gorsza...

wiem, że fundamenty można lać do -5 st. .. stosuje się jakieś "pogrzewacze" czy cuś....

ehhh..byłbym już dawno po to mnie zesrany urząd zabytków archeologicznych zatrzymał z dokumentami ...

Odpowiednia pora do wykonania fundamentów, przez zimę się ułożą.
W ziemi to i -10 stopni niestraszne.
Zasypać wykonane ławy i ściany fundamentowe(oczywiście z izolacją wodną i termiczną), ale bez chudziaka pod ,,0' - mróz może podnieść.

drago_o pisze:Ja kupiłem z założeniem remontu delikatnego. Jak zerwałem to co było na ścianach to ogarnęło mnie przerażenie. Dlatego wywaliłem absolutnie wszystko do gołej cegły. Stwierdziłem że nie chce aby było mi wstyd jak kiedyś moje dzieci będą robić remonty

Ogólnie miałem wprowadzać się w grudniu a wstępnie przełożone na czerwiec.

Najwięcej kłopotu sprawiło mi zrywanie starych sufitów i tynku kładzionego na słomę... Tragedia.

Co do tynków to są strasznie sypkie ciężko malować bo przykleja się wszystko do wałka więc tym bardziej do skucia. Sufity na łączeniach ze ścianami zaokrąglone. Okna PVC kilkuletnie także z tym nie jest źle. Ogrzewanie CO bo nie ma plus nowy komin pod centralne - tu raczej postawie na gotowy z elementów.

klark pisze:A ja w związku z tym, że chcemy podzielić 1-rodzinny, na dwie rodziny, planujemy montaż schodów stalowych zewnętrznych, które będą bezpośrednio doprowadzały na piętro budynku. Może ktoś już przerabiał - jak tego typu schody (na konstrukcji stalowej) będą sprawowały się w praktyce? Stopnie będą wykonane z kratownicy.

Zima będzie porazka jak to zamarznie jakas gololedz to nie wejdziesz i nie zejdziesz a tak to chyba ok , jeszcze pytanie czy to ma byc jedyna dostepna droga do lokalu ?

Michal_ST pisze:

drago_o pisze:Ja kupiłem z założeniem remontu delikatnego. Jak zerwałem to co było na ścianach to ogarnęło mnie przerażenie. Dlatego wywaliłem absolutnie wszystko do gołej cegły. Stwierdziłem że nie chce aby było mi wstyd jak kiedyś moje dzieci będą robić remonty

Ogólnie miałem wprowadzać się w grudniu a wstępnie przełożone na czerwiec.

Najwięcej kłopotu sprawiło mi zrywanie starych sufitów i tynku kładzionego na słomę... Tragedia.

Co do tynków to są strasznie sypkie ciężko malować bo przykleja się wszystko do wałka więc tym bardziej do skucia. Sufity na łączeniach ze ścianami zaokrąglone. Okna PVC kilkuletnie także z tym nie jest źle. Ogrzewanie CO bo nie ma plus nowy komin pod centralne - tu raczej postawie na gotowy z elementów.

Dlatego u mnie wszędzie wylądują kartongipsy

labas pisze:Odpowiednia pora do wykonania fundamentów, przez zimę się ułożą.

W ziemi to i -10 stopni niestraszne.

Zasypać wykonane ławy i ściany fundamentowe(oczywiście z izolacją wodną i termiczną), ale bez chudziaka pod ,,0' - mróz może podnieść.

super dzięki za info... teraz jeszcze się utrzymuje w miarę "fajna" plusowa temperatura, więc chciałbym to wykorzystać, bo kij wie co będzie na początku marca.