Co dzisiaj zrobiłem w swojej A8 ??
- dracus6662
- Super Klubowicz
- Posty: 2203
- Rejestracja: 28 cze 2014, 19:31
- Lokalizacja: VENLO/WROCŁAW
Ernesto ooo to wałsnie chodziło drązki całe z koncówkami pewnie są wkręcane na klej jak myślicie?
Maciek zuzywaja sie na polskich drogach b.szybko
a człowiek nie swiadom tego daje całe auto zeby mu magiel naprawili a oni sruba podkręcą drązki nowe i panie to trza 1800 za regeneracje
z tego co wiem to drązki wyrabiają sie na przegubie [jabłku] przy tym luzie nikt nie ustawi dobrze ani zbieznosci ani geometrii a na nierównosciach ma sie uczucie ze auto jakby '' uskakuje przodem to w prawo to w lewo
do tego dochpodza takie głuche stuki pukanie trudne do namierzenia
Maciek zuzywaja sie na polskich drogach b.szybko
a człowiek nie swiadom tego daje całe auto zeby mu magiel naprawili a oni sruba podkręcą drązki nowe i panie to trza 1800 za regeneracje
z tego co wiem to drązki wyrabiają sie na przegubie [jabłku] przy tym luzie nikt nie ustawi dobrze ani zbieznosci ani geometrii a na nierównosciach ma sie uczucie ze auto jakby '' uskakuje przodem to w prawo to w lewo
do tego dochpodza takie głuche stuki pukanie trudne do namierzenia
Tiptronik wymiana oleju Audi
[URL=https://a6klub.pl/car-audio-c5/zmiana-z ... htmlZmiana z Symphony II na NAVIGATION PLUS A6 C5.[/URL]
[URL=https://a6klub.pl/car-audio-c5/zmiana-z ... htmlZmiana z Symphony II na NAVIGATION PLUS A6 C5.[/URL]
Tak tylko ceramizer jest bardziej do silnika, tego stosuje się do wszystkiego. Ja wlałem do silnika, skrzyni i wspomagania.Jarek1988 pisze:ernesto K2 Militec który jest widoczny na zdjęciu w poprzednich Twoich postach to coś podobnego do ceramizera
Niestety jeden trafił się ori a drugi podróba. We wtorek będe dzwonił do przedstawiciela i będe mu robił jazdę.
Ogólnie Militek jest uszlachetniaczem do olei ale można go stosować do wszystkiego: smarowanie zawiasów, szyberdachów,zamków, prowadnic itd
A testuje się go w ten sposób, że dajesz krople do szklanki z wodą, jeśli kropla opadnie na dół to jest ori. jeśli rozleje się na powierzchni to jest podróba
Tu masz z jednej butelki:
A tu z drugiej
z kąd brałeś przeguby i jakich marek??????gtfan pisze:Jestem niemalże w 100% pewien, że przykręcona pod autem nie latała
Chodzi mi o to, jakie objawy dawała tak zużyta podpora, jakieś wibracje, stukanie, czy coś podobnego? Moja jest w podobnym stanie i wg warsztatu, który przedłużał mi wał (zajmują się tylko wałami napędowymi) jeszcze nie ma tragedii i nie ma konieczności jej wymiany. Ale z drugiej strony mam jakieś dziwne wibracje nadwozia powyżej 100km/h i się zastanawiam czy to nie jej wina.
I żeby nie było offtopu, to w ostatnim czasie wymieniłem przeguby wewnętrzne na wszystkich półosiach
Doceniaj co masz..., walcz o co pragniesz....
Przednie używki w dobrym stanie. Tylne nowe Metelli 16-1014 (to jest komplet z nową osłoną, śrubami i smarem. Same gołe przeguby to 16-0014).pb41ns pisze:z kąd brałeś przeguby i jakich marek??????gtfan pisze:Jestem niemalże w 100% pewien, że przykręcona pod autem nie latała
Chodzi mi o to, jakie objawy dawała tak zużyta podpora, jakieś wibracje, stukanie, czy coś podobnego? Moja jest w podobnym stanie i wg warsztatu, który przedłużał mi wał (zajmują się tylko wałami napędowymi) jeszcze nie ma tragedii i nie ma konieczności jej wymiany. Ale z drugiej strony mam jakieś dziwne wibracje nadwozia powyżej 100km/h i się zastanawiam czy to nie jej wina.
I żeby nie było offtopu, to w ostatnim czasie wymieniłem przeguby wewnętrzne na wszystkich półosiach
Four rings to rule them all
Z moją niuńką od wczoraj zabawa trwała.
Zaczęło się od awarii układu chłodzenia, najpierw ubywało ok litra G12 dziennie, a ostatnimi dniami nawet po 1.5L
Wczoraj jednak zlokalizowałem wyciek.
Przewód gumowy idący od zbiornika płynu do rury wodnej z tyłu silnika. Fontanna była niezła.
Oczywiście demontaż przepustnicy, kolektora ssacego i wtedy awaria jak na dłoni.
Przy okazji wymiana zaworków zwrotnych oleju z ASO, nowe uszczelki, śrubki. Odma wypucowana, wyczyszczona + nowy ezektor.
Wszystkie podciśnienia podczas demontażu rozpadały się w rękach.
Z pomocą przyszło 5m węża silikinowego 4mm
Do tego wszystkiego zarzucone świeczki NGK Irydowe.
Wszystko umyte, wyczyszczone benzyną + K2 Akra.
Kilka fotek.
Czuć dużą różnicę w przyśpieszeniu auta.
Zaczęło się od awarii układu chłodzenia, najpierw ubywało ok litra G12 dziennie, a ostatnimi dniami nawet po 1.5L
Wczoraj jednak zlokalizowałem wyciek.
Przewód gumowy idący od zbiornika płynu do rury wodnej z tyłu silnika. Fontanna była niezła.
Oczywiście demontaż przepustnicy, kolektora ssacego i wtedy awaria jak na dłoni.
Przy okazji wymiana zaworków zwrotnych oleju z ASO, nowe uszczelki, śrubki. Odma wypucowana, wyczyszczona + nowy ezektor.
Wszystkie podciśnienia podczas demontażu rozpadały się w rękach.
Z pomocą przyszło 5m węża silikinowego 4mm
Do tego wszystkiego zarzucone świeczki NGK Irydowe.
Wszystko umyte, wyczyszczone benzyną + K2 Akra.
Kilka fotek.
Czuć dużą różnicę w przyśpieszeniu auta.