Do posiadaczy A8 TDi w Niemczech....

szary824 · Post autor: **szary824** » 28 lut 2018, 12:53

drago_o pisze:Do 2030 roku na pewno będzie mieć większościowy udział.

Bardzo mało prawdopodobne. Niemożliwe nawet bym powiedział

drago_o · Post autor: **drago_o** » 28 lut 2018, 13:01

W wykresach z końcówki 2017 roku widziałem Szwecję już z wynikiem ponad 70% i Niemcy z wynikiem zbliżonym do 40%. Teraz nie mogę na szybko znaleźć tych danych. Ale z rozwojem technologii na pewno postęp nie będzie szedł liniowo i za 10 lat nie przybędzie tylko 10% czy 20% a więcej.

pawelec · Post autor: **pawelec** » 28 lut 2018, 21:48

słyszałem o tym i jest już ta dopłata za oddanie Diesla a kupno elektryka

sami niemcy mówią że tym co nad tym siedzą w głowie sie poprzewracało ale niestety powoli to sie będzie działo ...

Jeżeli to wejdzie to będę tylko dojeżdżał TDI na przedmieścia i szukał tych autek do wynajęcia bo na prawdę nie są drogie te elektro-Smarty a w München co druga ulica i znajdzie sie zaparkowane gdzieś przy krawężniku

danishow · Post autor: **danishow** » 28 lut 2018, 22:49

TommyA8L pisze:80eur za brak naklejki w DE za pierwszym razem potem jakos wiecej

Dotyczy tylko mieszkających w DE, turyści, przejezdni itp. nie muszą zaopatrywać się w naklejki

panton · Post autor: **panton** » 28 lut 2018, 22:54

wszyscy skończymy na takich elektrykach

CINEK · Post autor: **CINEK** » 28 lut 2018, 23:00

panton pisze:wszyscy skończymy na takich elektrykach

Obrazek

hahahaha

padłem

szkoda tylko że to prawda

peter5on · Post autor: **peter5on** » 01 mar 2018, 04:04

W Polsce Diesle będą jeździć do 2050 roku. Przykładowo Janusz zakupi 15 letniego passata w tdi wyprodukowanego w 2025 roku, no i pojeździ nim jeszcze z 5 lat minimum.

Pomyślcie co sobie jak poczują się arabusy których kraje opierają się na ropie, gdy na świecie byłoby np 80% samochodów elektrycznych. Myślę że cena ropy może spaść, gdy coraz mniej osób będzie jej używać, wtedy zalać v8 nie problem ale możliwe że duże silniki zostaną silnie opodatkowane i będą jeszcze większym rarytasem niż teraz.

Aczkolwiek nie wyobrażam sobie Lambo z silnikiem 4 cylindrowym o małej pojemności lub tylko z silnikiem elektrycznym te auta zawsze będą spalinowe bo to jest ich urok i magia. Im bardziej będą niedostępne i oporne ekologicznym restrykcjom tym bardziej prestiżowe.

szary824 · Post autor: **szary824** » 01 mar 2018, 09:02

danishow pisze:
TommyA8L pisze:80eur za brak naklejki w DE za pierwszym razem potem jakos wiecej
Dotyczy tylko mieszkających w DE, turyści, przejezdni itp. nie muszą zaopatrywać się w naklejki

Dotyczy wszystkich.

Post autor: **dice111** » 01 mar 2018, 10:03

peter5on pisze:możliwe że duże silniki zostaną silnie opodatkowane i będą jeszcze większym rarytasem niż teraz.

Dlatego robić na zabytek, to jest taka nisza, że ich się to raczej tyczyć nigdy nie będzie.
Żółte tablice mają więcej zalet niż wad.

Unseen · Post autor: **Unseen** » 01 mar 2018, 19:39

szary824 pisze:
danishow pisze:
TommyA8L pisze:80eur za brak naklejki w DE za pierwszym razem potem jakos wiecej
Dotyczy tylko mieszkających w DE, turyści, przejezdni itp. nie muszą zaopatrywać się w naklejki
Dotyczy wszystkich.

W moim przypadku, wyrobienie takiej naklejki zdalnie kosztuje okolo 20 funtow (koszt przelewu 10 funtow albo platnosc karta i cena dochodzi do tej kwoty). Wziawszy pod uwage ile juz mialam aut od wprowadzenia tej naklejki, to jestem duzo do przodu, nawet jakbym dostala kare. Jak bylam we wrzesniu, to nawet chcialam wyrobic na miejscu za te 6 euro czy cos, ale najblizsze stacje z listy byly nieczynne, wiec dalam sobie spokoj.

Do leasingowanych aut to nawet nie mam dokumentow i szczerze mowiac nie chce mi sie prosic. Jak dostane kare, to zbiore sie i wyrobie.

P.S. Ostatnio widzialam Jette z ta naklejka w Kaliforni, rozbawilo mnie to, ze ktos zaimportowal takie auto z Niemiec.

danishow · Post autor: **danishow** » 01 mar 2018, 22:19

Jeżeli tylko przejeżdżasz przez DE to żadnej naklejki nie potrzebujesz, ktoś wam bzdur nagadał. Mam dostęp do tych naklejek i również je wydaje, wiem kto musi a kto nie, oczywiście mi osobiście nie przeszkadza nawet jak se pięć sztuk na przednią szybę nakleicie

szary824 · Post autor: **szary824** » 01 mar 2018, 23:26

danishow pisze:Jeżeli tylko przejeżdżasz przez DE to żadnej naklejki nie potrzebujesz, ktoś wam bzdur nagadał. Mam dostęp do tych naklejek i również je wydaje, wiem kto musi a kto nie, oczywiście mi osobiście nie przeszkadza nawet jak se pięć sztuk na przednią szybę nakleicie

To ja może doprecyzuję swoją wypowiedź.... Dotyczy każdego, kto chce wjechać samochodem do stref ekologicznych w miastach. Bo po to są te naklejki. Więc jak tylko przejeżdżasz przez DE autostradą to nie potrzebujesz. Jak przejeżdżasz przez DE i po drodze przez centrum Berlina to potrzebujesz.

Unseen · Post autor: **Unseen** » 02 mar 2018, 13:27

Przy kazdej wizycie w Niemczech wjezdzam do Umwelt zone w roznych miastach. Parkuje tez czesto na ulicy. Od 2009r naklejke mialam tylko na jednym samochodzie, jak bylam 4 miesiace w Niemczech. Moglam ja przekleic na kolejne dwa auta, ktore maja ten sam numer rej., ale nie chcialo mi sie jej odklejac suszarka.

Jak danishow wydaje te naklejki, to moze kiedys do niego podjade przy okazji jakiegos tournee.

pawelec · Post autor: **pawelec** » 02 mar 2018, 15:44

Unseen dowiedziałem sie od znajomych, że mandat dopiero sie dostanie jak natrafisz na upartego policjanta albo osobę ta co sprawdza bileciki z parkomatu w centrum miasta na tej strefie Umwelt ZONE... ale jak masz auto które spełnia EURO 4 to co oni Ci będą sprawdzać ?? nic

jedynie sie to tyczy starych diesli co spełniają normy żółtej i czerwonej plakietki

ernesto · Post autor: **ernesto** » 03 mar 2018, 08:28

A tak zapytam co jest złego w starym dieslu ? Np takim jak mój 1.9 TDI 90KM ?

Auto ma niby nalatane ponad 300 tyś i nie robi sobie z tego jakiegoś wielkiego ale. Jeśli stary diesel ma sprawny układ paliwowy i dolotowy to nie ma prawa zadymić, dodatkowo odpowiednią kompresję.
Jakie są te wartości emisji spalin dla tego starego poczciwego ropniaka ?

A teraz przyjrzyjmy się nowemu dieslowi. Nie dość, że zaniżają wartości emisji spalin do tego dochodzi DPF Wspaniały wynalazek ekologów który wymusza na właścicielu nie dość, że częstsze wymiany oleju bo podczas wypalania sadzi mu dodatkową dawką która rozrzedza olej.
Dodatkowo wiąże się to też z tym, że zużywa jednocześnie więcej paliwa.
Pierwsze generacje aut z DPF-em miały być super eco. Takie był eco, że nie interesowało ich żywotność jednostki napędowej, zimny silnik, krótki dystans, informacja, że dpf zabity. Więc trzeba mu dosadzić dawką paliwową. Ta super ekologia jest taka super, że sama przyczynia się do zanieczyszczania środowiska