Działki letniskowe ogrodowe
Działki letniskowe ogrodowe
Witam moi mili.Macie może działkę ogrodową ? Napiszcie czy warto mieć dziś kawałek swojej ziemi.Jakie są Wasze sugestie na temat posiadania działki.Mieć warzywka czy trawa koło altanki?
Ceny działek ida w górę..Czy Waszym zdaniem posiadanie działki to inwestycja,sentyment czy miejsce spotkań fajnych ludzi?
I czy Waszym zdaniem warto kupić dziś działkę która już nie jest tania a altana stara np w pobliżu jeziora lub miejsca które w Waszym rejonie jest atrakcyjne? :-D
Ceny działek ida w górę..Czy Waszym zdaniem posiadanie działki to inwestycja,sentyment czy miejsce spotkań fajnych ludzi?
I czy Waszym zdaniem warto kupić dziś działkę która już nie jest tania a altana stara np w pobliżu jeziora lub miejsca które w Waszym rejonie jest atrakcyjne? :-D
- gierobiala
- Super Klubowicz
- Posty: 406
- Rejestracja: 15 wrz 2009, 18:00
- Lokalizacja: lubelskie
Mieć zawsze warto,ja tam jestem zdania że lepiej mieć jak nie mieć.PEPOL D2 pisze:Napiszcie czy warto mieć dziś kawałek swojej ziemi.
A to już zależy od kolegi upodobań,dla mnie trawka,ale wiesz,satysfakcja może być spotęgowana gdy po libacji na działce zaśniesz w sałatce z własnej hodowli :mrgreen:PEPOL D2 pisze:Mieć warzywka czy trawa koło altanki?
Miejsce o którym stara nie wie :mrgreen:PEPOL D2 pisze:Czy Waszym zdaniem posiadanie działki to inwestycja,sentyment czy miejsce spotkań fajnych ludzi?
:mrgreen:I czy Waszym zdaniem warto kupić dziś działkę która już nie jest tania a altana stara np w pobliżu jeziora lub miejsca które w Waszym rejonie jest atrakcyjne? :-D
Warto,jak jezioro nie wyschnie to masz fajną miejscówę na lata.
Dzieki kolego za wyczerpujaca odpowiedz.Mysle podobnie.mam mozliwosc zakupu takiej dzialki wiec chyba to zrobie ;-)gierobiala pisze:Mieć zawsze warto,ja tam jestem zdania że lepiej mieć jak nie mieć.PEPOL D2 pisze:Napiszcie czy warto mieć dziś kawałek swojej ziemi.
A to już zależy od kolegi upodobań,dla mnie trawka,ale wiesz,satysfakcja może być spotęgowana gdy po libacji na działce zaśniesz w sałatce z własnej hodowli :mrgreen:PEPOL D2 pisze:Mieć warzywka czy trawa koło altanki?
Miejsce o którym stara nie wie :mrgreen:PEPOL D2 pisze:Czy Waszym zdaniem posiadanie działki to inwestycja,sentyment czy miejsce spotkań fajnych ludzi?
:mrgreen:I czy Waszym zdaniem warto kupić dziś działkę która już nie jest tania a altana stara np w pobliżu jeziora lub miejsca które w Waszym rejonie jest atrakcyjne? :-D
Warto,jak jezioro nie wyschnie to masz fajną miejscówę na lata.
A ja ci radzę zastanów się jeszcze raz. Nie wiem, gdzie mieszkasz i jakie są w waszych stronach zwyczaje bezdomnych. W najlepszym przypadku będziesz miał zanieczyszczony domek. Na zdrowe warzywa też bym nie liczył, wyręczą cię bezdomni (uwierz mi jeśli jutro będziesz chciał coś zebrać w noc poprzedzającą obiorą ci do czysta wszystko - oni chyba wiedzą to telepatycznie)PEPOL D2 pisze:Dzieki kolego za wyczerpujaca odpowiedz.Mysle podobnie.mam mozliwosc zakupu takiej dzialki wiec chyba to zrobie ;-)
- 123mielony
- Super Klubowicz
- Posty: 2473
- Rejestracja: 20 maja 2009, 22:00
- Moje auto: A8 D3
- Rocznik: 2005
- Silnik: V8 4.2
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Benzyna
- Imię: Krzysztof
- Lokalizacja: Biłgoraj
No właśnie.... ja mam kawałek terenu ale dosyć daleko od domu więc nie robię tam nic bo wiem że jak pojadę i wrócę za miesiąc to nie będzie ¼ domu a w zimę zniknie też trochę drzew bo komuś zabraknie na opał...123mielony pisze:PEPOL D2 działkę warto mieć jak jest jeszcze w ładnej okolicy tylko faktycznie może jak ta działeczka będzie w nie fortunnym miejscu to bezdomni mogą się nią zająć.
co innego działka przy własnym domu a co innego działka wśród wielu innych działek :evil:
Można, można, to kwestia przyzwyczajenia i warunków lokalowych.... w bloku możesz mieć apartament dwu-poziomowy, balkon, taras, garaż na dwa samochody, a przy okazji osiedlowy ośrodek rekreacyjny (basen, siłownię, saunę), boisko do piłki nożnej i do koszykówki, miejsce grillowe a przy okazji ochronę która niby niewiele może ale zawsze jakaś jest.... przy okazji nie martwisz się ani o trawę, ani o drzewa, ani o spadające z drzew liście, ani o odśnieżanie, ani o ogrzewanie, prąd czy zimną i ciepłą wodę.123mielony pisze:Ja osobiście mieszkam w prywatnym domu ze sporą działką i nie wyobrażam sobie jak można mieszkać w bloku.
Ja z natury leniwy jestem i do tego ciepłolubny więc jak na razie nie spieszę się do własnego domu bo nie widzę siebie latającego w lato co tydzień z kosiarką, na jesieni co tydzień z grabiami a już tym bardziej w zimę wstającego codziennie godzinę wcześniej tylko po to aby polatać z łopatą i odgarnąć śnieg.
Wszystko ma oczywiście swoje plusy i minusy.... mieszkania we własnym domu znam także dużo plusów ale jak na razie w ogólnym bilansie dom w mojej ocenie wypada mniej korzystnie ;-)
Apropos działki.... nie to żebym miał ciśnienie ale jak ktoś szuka dla siebie lub jako inwestycję to mam kawałek budowlanej z aktualnym planem zagospodarowania w okolicach Torunia - ja się tam budować na pewno nie będę a pilnowanie go też nie sprawia mi żadnej przyjemności więc chętnie się go pozbędę.
Szczegółowe info oczywiście tylko dla poważnie zainteresowanych i oczywiście na PW lub tel (ten kto posiada).
* FOSS motorsport * (PL-Warszawa)
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-
- 123mielony
- Super Klubowicz
- Posty: 2473
- Rejestracja: 20 maja 2009, 22:00
- Moje auto: A8 D3
- Rocznik: 2005
- Silnik: V8 4.2
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Benzyna
- Imię: Krzysztof
- Lokalizacja: Biłgoraj
No niby tak ale czasem trzeba wyjść z auta... śmieci wyrzucić, odgarnąć ścieżkę do furtki czy inne takie manewry...labas pisze:No co Ty, a po co jest quatro, jak nasypie to udeptam autem.FOSS pisze: a już tym bardziej w zimę wstającego codziennie godzinę wcześniej tylko po to aby polatać z łopatą i odgarnąć śnieg.
noi chodnik przed posesją odgarnąć żeby jakiś matołek przypadkiem nogi nie złamał :-P
Apropos chodnika... dla tych co nie wiedzą....
jeżeli chodnik przy posesji oddziela trawnik to nie masz obowiązku jego odśnieżania ale jeżeli jest położony bezpośrednio przy ogrodzeniu to musisz odśnieżać :-P
A w ogóle to z tym chodnikiem jest wg. mnie jakieś kuriozum.... nie należy do Ciebie, nie masz do niego żadnych praw ale obowiązki uprzątnięcia owszem masz :evil:
* FOSS motorsport * (PL-Warszawa)
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-
inspekcje przed zakupem
serwis, części zamienne nowe i używane
serwis mobilny, serwis door2door
modyfikacje, przeróbki, tuning
-
Widzisz, jak dla mnie to są plusy ;-) Zajęcia tak na prawdę nie ma za dużo na dobrze zagospodarowanej działce oraz przy domu. To co jest do zrobienia odciąga od telewizora czy innych dziwnych przyzwyczajeń. Wieczorem przyjdą sąsiedzi - można po piwkować spokojnie pod chmurką :mrgreen: Uwielbiam również zajmować się samochodem na swojej posesji, nie widzę siebie sprzątającego auto pod blokiem, za dużo klamotów, brak bieżącej wody i prądu. A zimą odrzucanie śniegu wcale mi nie przeszkadza, mało tego nie raz trzeba odśnieżyć jeszcze uliczkę przed domem ponieważ zanim służby przyjadą to nie raz zasypać może ;-) To taki zdrowy hartujący sport zimą na podwórku :mrgreen: Zawsze jak pójdziemy na kort kryty na tenisa ze znajomymi to inni nie raz chorują a ja nie :-P (wiadomo, niby korty ogrzewane ale luksus to to nie jest).FOSS pisze: Ja z natury leniwy jestem i do tego ciepłolubny więc jak na razie nie spieszę się do własnego domu bo nie widzę siebie latającego w lato co tydzień z kosiarką, na jesieni co tydzień z grabiami a już tym bardziej w zimę wstającego codziennie godzinę wcześniej tylko po to aby polatać z łopatą i odgarnąć śnieg.
Oczywiście, można też wypisać wiele minusów, wszystko zależy od własnych upodobań.
A z działka jest podobnie. Jeżeli nie znajdziesz czasu aby być na działce co najmniej dwa razy w tygodniu to nie ma sensu. I oczywiście, te dwa razy to nie po to aby grilla odpalić i nalewkę wypić, a po to aby o nią zadbać.
Rozumiem że ilość bezdomnych rośnie .W Moim mieście również te zjawisko jest widoczne.Działka którą właśnie kupuje jest położona w bardzo atrakcyjnej okolicy blisko kąpieliska i drewnianego całorocznego domku zamieszkałego przez cały rok. Nie planowałem zakupu działki typowo ogrodowej w stylu marchewka kalarepa i sałata plus ogórek.Chodziło mi o zakup działki typowo do odpoczynku z zieloną trawą i grillem i jakimś winogronkiem :-D Ale dzięki za dobrą myśl.Szkoda mi tych bezdomnych ale w wiekszości to oni sami zgotowali sobie taki los więc jak bym złapał takiego na mojej działce ..... :evil: to miło bym z nim porozmawiał.stan pisze:A ja ci radzę zastanów się jeszcze raz. Nie wiem, gdzie mieszkasz i jakie są w waszych stronach zwyczaje bezdomnych. W najlepszym przypadku będziesz miał zanieczyszczony domek. Na zdrowe warzywa też bym nie liczył, wyręczą cię bezdomni (uwierz mi jeśli jutro będziesz chciał coś zebrać w noc poprzedzającą obiorą ci do czysta wszystko - oni chyba wiedzą to telepatycznie)PEPOL D2 pisze:Dzieki kolego za wyczerpujaca odpowiedz.Mysle podobnie.mam mozliwosc zakupu takiej dzialki wiec chyba to zrobie ;-)